Kopnięcia a ulica - czy naprawdę się przydają.

No właśnie. Trenowałem w życiu kickboxing, byłem też na boksie. Tak sobie myśle: czy warto trenować kicka skoro jest boks? Bo wiadomo że boks na ulicy się przydaje. Czy jednak kick jest równie skuteczny. Na treningach kopnięcia wyglądają bardzo ładnie ale czy podczas jakiejś awantury się one przydadzą. No fakt: frontalne napewno, okręzna może też. myślę jednak że obrotowe i zachaczające ćwiczy się raczej bo poprostu są. Zachaczające pewno by się przydało ale jak trzeba go perfekcyjnie wyćwiczyć żeby wogóle było skuteczne. Mało kto ma te kopnięcie tak wyćwiczone. Czy spotkaliście się z jakąś sytuacją z życia codziennego by walczący używali kopnięć i robili to skutecznie? Czy uważacie że kopnięcia na ulicy są naprawdę skuteczne??


"Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni."

gg: 3733009

Hm jesli temat ciagle zyje to i ja sie wypowiem. Kopniecia sa przydatne na ulicy wtedy gdy je wytrenujemy perfekt. Jesli przecietny kopacz zacznie uzywac nog moze sie to zle skonczyc. Mojego ostatniego przeciwnika wlasnie nogi zgubily.

Oczywiście że są...np lowkick na schodach

You are not a Warrior, You are a Beginner!!

Kopnięcia są skuteczne!!!!!!! Np. żeby zastosować uderzenie ręką, musisz pozwolić przeciwnikowi zblizyć się do ciebie, a tak, on do ciebie idzie, ty go gasisz prostym My geri ( uderzenie w klatke ), podchodzisz np. z lowkickiem i sztama w ryj. Gwarantuje 100% skuteczność
Ps: Moje gwarancje nic nie znaczą

Kulturystyka to niekącząca walka z sobą, ale nagroda jest wielka
Chcesz mi pomóc Kliknij: http://sisco.pl/cgi-bin/ref/ref.pl?ID=482639
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
Profesional Sport Club

Dobrze, że napisałes to w P.S.

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

najleprza i najprostrza akcja moim zdaniem z uzyciem nug ;noga wykroczna ap czagi (frontkick) w brzuch, wiekszosc ludzi w tym momencie opuszcza garde troche w dul, wtedy dwa proste na twarz, a na koniec mozna zakroczna noga goscia podciac albo zaladowac low kicka :)

....niewiesz co mowic? to mow niewyraznie.......

Roni_IFK : głupoty piszesz, czy w walce chcąc sprzedać komus "prostego" czekasz aż on do ciebie sie zblizy na odpowiednią odległość? czy sam starasz sie narzucić własne tępo i skracać dystans? walczyłeś kiedyś?...
co do tematu, to moje zdanie jest takie że najskuteczniejsze na ulicy są te najprostrze najmiejskomplikowane metody ( uderzania , kopania) doprowadzone do "perfekcji" , i owszem uważam ze z kika można dużo wyciagnąć skutecznych "gestów" przydających sie w walce na ulicy...





Ułan

Spotkalem sie z sytuacjami kiedy po kopie w ryja goscie odchodzili z opuszczonymi rekami gdzie indziej szukac zaczepki.
Kopniecia na ulicy sa na prawde - kopniecia nie balet - skuteczne.

Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

Sa skuteczniejsze style od boksu na ulice. Wiec po co w ogole cwiczyc boks


Nie spij, bo ci garnek zlota podrzuca.

osobiście uwazam, ze kopnięcia są skuteczne, ale nie tak fizjologiczne jak uderzenie ręką.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...

uan, czy jak ci tam idzie, to nie zmienia faktu iż musiałbyś pozwolić na blizsze zbliżenie, tak idziecie w wswiom kierunku, ale ty go częstujesz butem, a on jeszcze jest za daleko żeby sięgnąć reką.

Kulturystyka to niekącząca walka z sobą, ale nagroda jest wielka
Chcesz mi pomóc Kliknij: http://sisco.pl/cgi-bin/ref/ref.pl?ID=482639
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img]SFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUBSFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
Profesional Sport Club

Roni_IFK, czy jak ci tam idzie, sugerujesz ze ktoś kto walczy tylko za pomoca uderzeń rękoma nie ma szans z kimś kto kopie? jeżeli tak to uzasadnij to bo dla mie to kompletna bzdura! a jeżeli nie, to znaczy że nei wiesz co piszesz...





Ułan