UFC 162: Silva vs. Weidman - 6 lipca!

Spider to yebany geniusz SW, nie bez powodu jest nr 1 p4p rankingów, imo pokonałby wszystkich prócz JJ, czyli j/bullet. A co najlepsze nie jestem jakimś masakrycznym jego fanem, po prostu ten gość to żywa legenda, Weidman choć świetny młody zawdnik imo to przegra i znów powiem swoje magiczne, a nie mówiłem bro.

No Wg. mnie problemy by miał tylko z silnymi zapaśnikami czyli - Davis, Glover, Rashad

Jeszcze zapomniałem o Machidzie! To kumple ale mimo wszystko jakby zawalczyli to też by było ciężko dla Spidera. Nawet nie tyle, że by dostał lanie w stójce po prostu ciężko by było Machidę złapać w klatce, a do tego oboje się cofają i walczą z kontry - to mogła by być najnudniejsza walka w historii UFC
Zero ciosów zadanych, same badanie się

Chodz kibicuje Weidmanowi to tez czuje, ze Spider go pojedzie. Juz to widze jak opuszcza rece i zaczyna sie bawic ...

A Weidman nic nie wrzuca z treningów/sparingów... Pooglądałbym sobie go w akcji

Mi się wydaje, że Spider pojedzie Weidmana podobnie jak poprzednich przeciwników.

Co do LHW to poza Jonesem każdego by usadził, Rashad to już nie zagrożenie, może kiedyś.
A co jeśli Cormier by zszedł do LHW? Cormier vs Spider?

Ale w tym temacie co bullet rzuciłeś to ładnie typ pofantazjował, Anderson szanse 50/50 z Cainem w HW

No Machida też mógłby być zagrożeniem, miałem pytać, czemu nie napisałeś, resztę to można przewidzieć.

Rashad chvjowo rozegrał walkę z lil nogiem i już wszsyscy go skreślają

Zmotywowany Rashad jest naprawdę bdb zawodnikiem, po prostu zestawienie go z lil nogiem było niefortunne ze względu na styl obu panów.

Trochę też wyglądał jakby mu się nie chciało, zobaczymy co pokaże z Hendo.

Mi się wydaje, że po wp******u od JJ Rashad stracił motywacje

Bardzo możliwe.