nadrobiłem te 3 walki z facebooka:
Martins vs. Larsen - dobra BÓJKA, całkiem nieźle technicznie w sumie, Martins dobre kopnięcia, świetna szczena - tyle mocnych ciosów przyjął, bardzo dobre cardio, Larsen więcej trafiał i prowadził na punkty no i kilka obaleń, ale cardio zadecydowało - Martins świetny prawy z kontry.. Mimo, że walkę przegrywał (tzn nie punktowałem, bo już znałem wynik, ale raczej na bank przegrywał) to się naprawdę świetnie zaprezentował, ale cudów się po nim nie spodziewam chociaż możeeee w sumie 24 lata ma dopiero.. Larsen mimo wszystko chyba wyleci
Formiga dobre zapasy, kontrola, przejścia pozycji i to wszystko - stójka u niego leży i do tego Cariaso miał też lepsze cardio imo gdyby były 4 rundy Cariaso wygrałby przed czasem, ale 2 rundy lnp by Formiga (z po 3/4 rundy) wystarczyło na 29-28 i dobra decyzja.
Lineker egzekucja tj na Urushitanim.. Naprawdę dobry jest ten Brazylijczyk, ma pare jak na flyW okrutną, bardzo silny, szybki i dynamiczny nawet zapaśniczo zdominował Gashimova..
Dodson vs Lineker bym zobaczył teraz
Wracając do ME to ja nadal nie wierzę w tą obrotówkę Vitora - to była perfekcja.. wgl jak znakomicie w tej walce wyglądał - jak maszyna, która zaraz trafi i zniszczy Rockholda.. idealnie w szczękę piętą dziwne, że go całkiem nie odłączyła jak obrotówka Barbozy na Etimie tylko zaraz wstał przecież to była bomba z potężną siłą i precyzją i jeszcze potężne gnp w parterze.. dla Vitora następna walka to tylko i wyłącznie Silva jak wygra z Weidmanem gorzej jak przegra to Vitor jeśli będzie chciał walki o pas to pewnie będzie musiał czekać na rewanż Silvy z Weidmanem no chyba, że w tym wypadku Spider poszedłby na emeryturę