SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Konkurs/ Agnese

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 21125

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Hehe....e tam Jak coś to wina tylko i wyłącznie mojego męża i moja. Ja nawet nie przyjmuję do wiadomości, że mogę być w ciąży. Rok temu dokładnie o tej porze kwiecień/maj i czerwiec miałam 2 dłuuugie cykle i wtedy się stresowałam i w ogóle. Teraz przyjmuję nastawienie "no stress." Przez tyle lat zabezpieczenie działało...a poza tym mam Hashimoto, co teoretycznie powinno utrudnić sprawę. No chyba, że to od czytania dziennika figi


KOMENTARZ DO TRENINGU, BO NIE MOGĘ EDYTOWAĆ

Kiedyś ważyłam sztangielki na zwykłej wadze i okazało się, że nic nie ważą. Nałożyłam 12 kg i do 19 obwodu miałam za duży ciężar. Dopiero mąż mnie uświadomił, że jednak coś ważą i wg wagi kuchennej jest to dokładnie 1290 g. Od 20 obwodu ściągnęłam po 1 kg z każdej.
Trening bardzo ciężki dla rąk....uchwyt puszczał bardzo często. Nie robiłam przerw pomiędzy obwodami, ale od 5 obwodu musiałam robić minutowe przerwy przy wejściu na stepa ze sztangielkami. Dosłownie wyślizgiwały mi się z rąk. Poza tym rozkręcały się od uderzenia o nogi i musiałam je od czasu do czasu skręcać. Od 4 obwodu ze mnie kapało, ale trening ogólnie nie tyle męczący fizycznie, co psychicznie no i męczący ręce.

Jak zobaczyłam czas Manzanares od razu wiedziałam, że będzie gorzej. Mi trening zajął 1 godzine, 43 minuty, 59 sekund.

Cały trening wykonałam w ogrodzie. Za step służyło koło od samochodu

MISKA





NAPOJE: kawa Lavazza, kombucha na herbacie czarnej Ceylon Earl Grey, herbata Ceylon Earl Grey (czarna herbata cejlońska z olejkiem bergamotowym), herbata oolong Ti Kuan Yin oraz Bao Zhong, herbata owocowa Amelia (Skład:kawałki jabłka, ananasa, papaji, rodzynek, buraków, cynamonu, bławatka i aromatu), przefiltrowana woda
WARZYWA POZA MISKĄ: cebula, brokuł

Dzisiaj postanowiłam: dopuki brzuch się nie naprawi i nie zacznę odczuwać głodu nie jem. No i po treningu gdzieś przed 16 już czułam się chudo jak zwykle, a głodna zaczęłam być po rowerach, więc odstęp między posiłkami mega długi, ale za to wszystko wróciło do normy.

Prawie 2 godzinki po posiłku i czuję się spoko, więc problemy z żołądkiem były chwilowe Trzeci posiłek zjem zgodnie z planem.



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-05 20:54:17

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3 - TYDZIEŃ 6- DZIEŃ 1
TRENING 1



Trening fajny Wszędzie wzięłam za dużo oprócz wiosła sztangą..mąż mi musiał 2 razy ściągać sztangę z klatki...nie dawałam rady. Też było ciężko, ale zastanawiam się, czy nie warto byłoby coś dodać następnym razem.
Zastanawiam się jakimi kg zacząć następny trening tego typu, czy tymi do których zregresowałam, czy może ciut wyżej...coś pomiędzy tymi, od których zaczęłam, a tymi, na których skończyłam.

Tempo zgodnie z rozpiską.
Przerwy pomiędzy ćwiczeniami utrzymywałam, gdzie się dało, ale często były dłuższe, bo np. musiałam zmienić kąt nachylenia ławki.

Przed treningiem robiłam serie rozgrzewkowe 2,5 kg x 6- wyciskanie sztangielek na skosie 45 stopni, 7 kg x 12 - wyciskanie sztangi, a po pierwszym obwodzie wiosło sztangą 12 x 7 kg i podciąganie sztangielek wzdłuż ciała 25 x 1 kg, a przed samym podciąganiem kilka razy zrobiłam spięcie łopatek.



NAPOJE: kombucha na herbacie czarnej Ceylon Earl Grey, herbata Ceylon Earl Grey (czarna herbata cejlońska z olejkiem bergamotowym), przefiltrowana woda
WARZYWA POZA MISKĄ: brokuł, brukselka, warzywa na patelnię na wagę z Kauflandu m.in. kalafior, brokuł, fasolka szparagowa, pomidor suszony i pół czerwonej papryki *

* Wpadka, bo zaliczyłam te warzywa do zielonych nieliczonych, a przed chwilą przeczytałam, że liczymy :'-(, a tak dążyłam do idealnej miski. Pomidory suszone zostały nietknięte z wycieczki i chciałam spróbować jak to cosik smakuje. Zjadłam dosłownie kilka, bo ochydne jest...niby mało solone, a strasznie słone i w ogóle. Muszę do czegoś zużyć.

Nie wiem, czy nie przesadzam z warzywami krzyżowymi, ale nic mi nie jest. Czuję się super. Dieta LC ma na mnie podobny wpływ, jak HC na samym początku


Mam nadzieję, że ww mogą być we wszystkich posiłkach, jeśli mam tylko trzy, z czego ostatni potreningowy. Jeśli będzie dzień beztreningowy oczywiście ostatni bez ww.

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-06 22:15:06

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3 - TYDZIEŃ 6- DZIEŃ 2
TRENING 2




Dzisiaj ciężki dzień, bo jak wyjechałam z domu o 7:00 to wróciłam dopiero przed 20:00 (ważą się losy jednego z moich miejsc pracy i obowiązkowe zebranie znowu było), więc się ucieszyłam, że trening nie zajął mi dużo czasu. Na aero już nawet nie miałam ani siły, ani ochoty, tym bardziej, że nieprędko pójdę spać, bo jeszcze na jutro muszę się spakować.

Obciążenia udało mi się tak dobrać, że było ciężko, ale dawałam rady. Następnym razem spróbuję minimalnie zwiększyć. Najgorsze ćwiczenia to o dziwo te bez obciążenia tj. sissy i wznosy z opadu. Po tych ostatnich dostałam takiego jakby skurczu jednego z mięśni pleców i dlatego musiałam robić przerwy we wznosach. Już dawno mój mąż zauważył podczas masażu, że po lewej stronie pleców mam wielkiego mięśnia, a po prawej go nie ma (miałam tak jeszcze zanim trafiłam na sfd). Dzisiaj po tych wznosach strasznie to było widać. Nawet siostra zrobiła mi fotkę, żebym mogła zobaczyć. Dziwne, że tylko z jednej strony spuchł i bolał...wznosy podobno robiłam prosto. Dziwne też, że dzisiejszy trening na nogi odczułam w .......plecach.
Mam jeszcze zakwasy na ramionach po wczoraj...ciężko zmienia się biegi w samochodzie.

Dodam jeszcze, że robiłam serię rozgrzewkową:
6 x 20 kg przysiady
12 x 2,5 kg na rękę wypady
3 x sissy
6 x 10 kg wznosy bioder ze sztangą
6 x 14,5 kg RDL

MISKA



NAPOJE: kombucha na herbacie czarnej Ceylon Earl Grey, herbata Ceylon Earl Grey (czarna herbata cejlońska z olejkiem bergamotowym), herbata oolong Ti Kuan Yin, przefiltrowana woda
WARZYWA POZA MISKĄ: brokuł, brukselka

Chcę się nacieszyć tłuszczami w misce, więc zrezygnowałam na razie z tranu skoro trzeba wliczać



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-07 22:10:24

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
dziwne, ale prawdziwe nei aktywujesz misni pośladkowych tak w ogole kup sobie wałek do rozmasowywania pleców, a jeszcze lepiej idz do fizjo na masaż
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3 - TYDZIEŃ 6- DZIEŃ 3
MISKA



NAPOJE: kombucha na herbacie czarnej Ceylon Earl Grey,herbata oolong Ti Kuan Yin, herbata owocowa Amelia (skład: kawałki jabłka, ananasa, papaji, rodzynek, buraków, cynamonu, bławatka i aromatu), przefiltrowana woda
WARZYWA POZA MISKĄ: szpinak, brukselka, kiszona kapusta

Zastanawiam się, czy nie wrócić do większej ilości posiłków. Po porannym ok, ale i wczoraj i dzisiaj tak jakoś średnio się czułam po posiłku nr 2 (delikatnie wzdęty brzuch, delikatnie bolał na dole). Lubię zjeść do syta i dużo naraz, a teraz w tygodniu szkoleń...nowych nieopanowanych jeszcze treningów to mi bardzo odpowiadało, żeby mieć tylko 3 posiłki, ale widzę, że mój organizm jakoś tego nie lubi poza posiłkiem porannym. No więc chyba koniec z jedzeniem do syta. Mój mąż stwierdził, że po odważonej przeze mnie porcji indyka nie zje nic innego i zjadł sam filet...a ja ten ogromny filet, całą torebkę ryżu i to wcale nie na siłę

A PROPOS WCZORAJ
Spodziewałam się dzisiaj męk z powodu pleców, a tu nic. Nawet zakwasów, jako takich nie mam. Jak zepnę pośladki to delikatnie bolą, nogi takie jakieś ciężkie przy wchodzeniu po schodach, ale tylko wtedy, no i ramiona bolą przy zmianie biegów w aucie i też tylko wtedy.
Na wizytę u fizjo brak czasu Od zawsze żyłam w biegu (mama nawet mówi mi, że umrzeć nie będę miała czasu), a od czasu konkursu to już ledwo wyrabiam. Wałek zakupię, a dzisiaj wieczorkiem mąż mi rozmasuje plecy.
Tak się zastanawiam, czy ten mięsień po jednej stronie pleców to nie skutek noszenia plecaka na jednym ramieniu, jeszcze w czasach licealnych. Tylko, że ja go nosiłam na prawej stronie, a mam powiększoną lewą. Spróbuję przy następnych wznosach bardziej spinać pośladki, żeby plecy nie cierpiały, bo wczoraj to była masakra.


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-08 18:58:55

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
wszyscy jestesmy nierówni, z róznych powodów, w kazdym razie zamień RDL na RDL na jednej nodze i rób dodatkoa serię dla słabszej strony, tzn mocniejsza strona o jedna serie mniej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3 - TYDZIEŃ 6- DZIEŃ 4
TRENING 3



Podobają mi się te ostatnie treningi chociaż widzę, że słabeusz ze mnie jeśli chodzi o górę ciała.
Myślę, że spróbuję coś delikatnie dołożyć w wyciskaniu sztangielek siedząc, prostowaniu ramion w opadzie tułowia i trochę więcej w czachołamaczu (może przez nazwę wzięłam za mało) i uginaniu sztangi łamanej.
Najciężej mi szło uginanie ramion na ławce skośnej oraz wznosy ramienia bokiem w odchyleniu (już teraz wiem, że robiłam nie to ćwiczenie, co trzeba)

Po przebudzeniu czułam pupę...

MISKA





NAPOJE: czerwone wytrawne wino do obiadu, herbata Ceylon Earl Grey, herbata biała White Snow Buds, herbata oolong Ti Kuan Yin, herbata owocowa Amelia (skład: kawałki jabłka, ananasa, papaji, rodzynek, buraków, cynamonu, bławatka i aromatu), przefiltrowana woda
WARZYWA POZA MISKĄ: brukselka, bakłażan, czosnek, cebula, czerwona kapusta


Przeczytałam jeden z nowszych artykułów na potreningu i doszłam do wniosku, że moje delikatne wzdęcia przy 3 posiłkach wynikały pewnie ze zbyt szybkiego jedzenia i łykania powietrza przy tym. W każdym razie czwartkowa miska z czterema posiłkami.

Przedwczoraj wyszedł mi bardzo malutki pryszczyk...być może zapowiedź @ w najbliższym czasie...zobaczymy



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-10 18:03:29

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3 - TYDZIEŃ 6- DZIEŃ 5
MISKA





NAPOJE: czerwone wytrawne wino do obiadu, herbata Ceylon Earl Grey, herbata biała White Snow Buds, przefiltrowana woda, rosół, który się zrobił podczas gotowania serce
WARZYWA POZA MISKĄ: brukselka, kapusta kiszona

O dziwo dzisiaj zakwasów brak...



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-10 18:15:41

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
WYMIARY

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
CYKL 3 - TYDZIEŃ 6- DZIEŃ 6
TRENING



W wyciskaniu sztangielek skos minimalny progres = 0,5 kg, ciężko już jest, więc następnym razem przetestuję, czy dam radę z tym zrobić 4 obwody. Ze sztangą nie chciałam zaczynać od najniższego ciężaru, którym ostatnio skończyłam, ale jednak chyba będę musiała te obwody z 17 kg robić.
Do wiosła w końcu trafiłam na ciężar, którym ledwo co, ale daję radę do końca. Ostatnio było ciężko, ale nie tak bardzo. Czułam, że mogę więcej.

MISKA




NAPOJE: herbata Ceylon Earl Grey, herbata biała White Snow Buds, przefiltrowana woda
WARZYWA POZA MISKĄ: cebula, por, czosnek, szpinak, kapusta kiszona, warzywa gotowane (m.in. brokuł, kalafior, fasolka szparagowa)

Posiłki 1 i 2 przed- i potreningowe. W związku z tym w innych nie ma ww(nie jestem pewna, czy to dobrze zrozumiałam). Ostatni posiłek trochę na oko, bo idę do restauracji z koleżankami, a w menu na necie pisze, że dają 220-250 g pstrąga. Pewnie dają mniej, więc wpisałam niższą wagę. Najwyżej będę mieć trochę za dużo białka.

Jutro trening będę miała najprawdopodobniej przed ostatnim posiłkiem i się zastanawiam, czy aby na pewno mogę mieć ww we wszystkich posiłkach, tak jak robiłam do tej pory, jak mi wypadał trening wieczorem. Czy może lepiej np. śniadanie bez ww?? (chociaż ciężko by było)



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-05-11 16:53:50

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Redukcja z PCOS - walka o piękne ciało

Następny temat

Drugie podejście do bycia 'fit'

WHEY premium