Poniedziałek
klatka:
wyciskanie sztangi na płaskiej : 12,10,8,6
wyciskanie na skosie 12,10,8,6
rozpiętki na płaskiej 12,12,12
biceps:
uginanie ramion ze sztangą lamaną 12,10,8
modlitewnik 12,10,8
uginanie o kolano 10,10,10
co 3 tygodnie zamiast uginania siódemkowanie
Środa:
Plecy
podciaganie na drążku do karku 12,10,8,6
wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 12,10,8,6
martwy ciąg 12,10,8,6
szrugsy 12,10,8,6
Piątek:
Barki:
wyciskanie sztangi z przodu 12,10,8,
wyciskanie za głowe 12,10,8
wzonoszenie hantli bokiem w opadzie tułowia 12,12,12
Triceps:
pompki z obciażeniem z nogami na krześle (odwrotne) 12,12,12
wyciskanie sztangi waskim chwytem 12,10,8
wyciskanie francuskie leząc na plecach za głowe 12,10,8
Sobota:
przysiady 12,10,8,6
wykroki 12,10,8,6
uginanie lezac 12,10,8,6
prostowanie siedząc 12,10,8,6
poniedziałek brzuch - unoszenie nog w lezeniu
środa - skłony boczne ze sztanga
Do tego wszystkiego nie jem prawie wogóle smażonego,jem produkty bogate w białko, barrdzo ograniczyłem weglowodany proste, cukier zwykły zastapiłem trzcinowym, pije tylko wode zwyklą niegazowana, do tego troszeczke biegałem pokierujcie mnie co dalej robić.
Wiek: prawie 17
wzrost: 183