Szacuny
11
Napisanych postów
1164
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
9517
Geng
jesteś jakiś niedorozwinięty?edytuj te posty,nic Ci się nie stanie jak parę godzin bez jedzenia wytrzymasz
Śpieszyłem się sorki.Dzięki za porady.Na śniadanie starczy jedna kanapka?Potem posiłek przed treningowy pół worka ryżu i piers z kurczaka.Po treningu jakieś białko pół kanapki i to wszystko starczy?
Zmieniony przez - ~Igor w dniu 2013-04-25 22:09:34
Szacuny
4
Napisanych postów
802
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
16568
Wciąż trolujesz i popełniasz te same błędy, kanapek się nie je i napisał Ci to geng w pierwszym poście jesteś w ciemię bity czy co? :| jak nie możesz wytrzymać z głodu to zamiast kanapki zjedz 2 jabłka lepiej zapychają.
Szacuny
4
Napisanych postów
802
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
16568
Każdy ma inny organizm. Jeden nie przytyje po słodyczach a drugi spuchnie od samego patrzenia na nie :] Ja muszę mieć dietę dopiętą na 100% dopiero po tym widać jakieś efekty a kolega objada się pizzą chamburgerami kebabami a wygląda 5x lepiej i jest w dodatku wysuszony tak że żyły powyłaziły. Niestety z naturą nie wygrasz.
Najwyraźniej na ciebie źle działa pieczywo więc je powinieneś odstawić zaraz jak to napisał w pierwszym poście Geng czyli zaoszczędziłbyś sobie prawie 20 dni kłopotu. Nie patrz na innych tylko na siebie jeżeli jedziesz na półdiecie i nie stosujesz wszystkich naszych zaleceń i nie ma efektów to nie wiń nas za to i nie zadawaj tych samych glupich pytań po raz setny. Jeżeli jesteś w ciągu dnia głodny to nie musisz się głodzić! Jedz więcej tyle że musisz jeść mięso. Wyrzuć odżywkę bo nią się nie najesz a dorzuć ponad 300 g mięsa dziennie. Mleko daj chude i nie zapominaj, że ma ono w sobie laktoze a laktoza to inna forma CUKRU.
Szacuny
11
Napisanych postów
1164
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
9517
Wojekv
Każdy ma inny organizm.
Jeden nie przytyje po słodyczach a drugi spuchnie od samego patrzenia na nie :] Ja muszę mieć dietę dopiętą na 100% dopiero po tym widać jakieś efekty a kolega objada się pizzą chamburgerami kebabami a wygląda 5x lepiej i jest w dodatku wysuszony tak że żyły powyłaziły. Niestety z naturą nie wygrasz.
Najwyraźniej na ciebie źle działa pieczywo więc je powinieneś odstawić zaraz jak to napisał w pierwszym poście Geng czyli zaoszczędziłbyś sobie prawie 20 dni kłopotu. Nie patrz na innych tylko na siebie jeżeli jedziesz na półdiecie i nie stosujesz wszystkich naszych zaleceń i nie ma efektów to nie wiń nas za to i nie zadawaj tych samych glupich pytań po raz setny. Jeżeli jesteś w ciągu dnia głodny to nie musisz się głodzić! Jedz więcej tyle że musisz jeść mięso. Wyrzuć odżywkę bo nią się nie najesz a dorzuć ponad 300 g mięsa dziennie. Mleko daj chude i nie zapominaj, że ma ono w sobie laktoze a laktoza to inna forma CUKRU.
Laktoza niezbyt mi "przeszkadza" mam szybki metabolizm.Słodycze też mogę jeśc bo nie puchnę po nich,ale odstawiam je w przygotowaniach do zawodów i ograniczam je też w normalnej diecie.Jestem ektomorfikiem i tez troche wysuszony (krata na brzuchu,troche klaty,bicek,tricek i nogi dość ładnie wyrzeźbione).Dzięki za rady
Szacuny
4
Napisanych postów
802
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
16568
Węgle zatrzymują wodę. Więc jedzenie słodyczy i pieczywa (bułek, chleba) nie pomoże Ci przy zbijaniu to jedno. Pieczywo ma tendencje do długiego odkładania się w jelitach co w rezultacie przekłada się na wynik końcowy podczas zbijania wagi dlatego kazaliśmy ci w pierwszej fazie jeść owoce w tym i suszone by uzupełnić błonnik i poprawić prace jelit. Nie rozumiem co masz na myśli pisząc "puchnięcie" bo jeżeli wzdęcia to Twój argument żeby jeść słodycze robi się idiotyczny :]
Szacuny
11
Napisanych postów
1164
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
9517
Wojekv
mówisz że nie tyjesz od nich ale wagi zbić przez nie nie możesz więc wynika z tego, że jednak tyjesz od nich. Zdecyduj się w końcu
Bo nie wiem czemu ale na treningach jestem już ostro zmeczony tym zbijaniem piję sobie przed treningiem kawe ale taką słabszą i czuje że nie daje z siebie 100%.To pewnie przez to że węgle obciałem.