Masakra, przez takie "artykuły" później rodzą się mity. Pierwsze zdanie tego tekstu powinno brzmieć "Spożywanie dużych ilości czerwonego mięsa może prowadzić do chorób serca u genetycznie modyfkowanych myszy"
A poważniej to może prowadzić, może nie prowadzić u ludzi do czegokolwiek. Za wcześnie by coś powiedzieć ale ponieważ "dziennikarze" muszą o czymś pisać to później rodzą się takie teksty, ludzie czytają i zapamiętują że lkarnityna prowadzi do chorób serca i tak się rodzą mity.
Co tak naprawdę można wywnioskować z badania?
- W genetycznie modyfkowanych myszach, wysokie (ale w miarę realne) dawki l-karnityny wpływały na odkładanie cholesterolu .
- To być może jest lub nie jest powiązane z TMAO, nie da się tego wywnioskować w tym momencie.
- Taki sam mechanizm może ale nie musi występować u ludzi, nie możemy tego teraz jednoznacznie powiedzieć.
- To konkretne badanie może być punktem wyjścia dla badaczy i kolejnych badań a nie dla kulturysty czy innej osoby by zacząć panicznie bać się l-karnityny/ Za wcześnie na jakiekolwiek wnioski.
Z badania w żaden sposób nie można wywnioskować że:
- TMAO u ludzi powoduje choroby serca
-
L-Karnityna powoduje choroby serca u ludzi jako, że związek pomiędzy TMAO a chorobami serca nie jest do końca potwierdzony (owszem, jest korelacja między wyżsyzm TMAO a chorobami serca ale to nie znacyz że mamy tu związek przyczynowo skutkowy)
Warto natomiast zwrócić uwagę na to, że należy zbadać dalej czy l-karnityna faktycznie wpływa na choroby serca u ludzi (czy ma to związek z TMAO czy nie, to inna sprawa). Również wpływ probiotyków na TMAO należy zbadać dalej, bo ciekawie się zapowiada i jeśli faktycznie TMAO ma związek bezpośredni z chorbami serca, to warto znać wpływ probiotyków na TMAO.
Natomiast jak to rozkminili sobie dziennikarze szukający sensacji:
- TMAO może powodować choroby serca.
- L-karnityna może powodować TMAO (nie pierwszy i nie ostatni podejrzany).
- Model myszy przekłada się bez problemu na model ludzki.
- Oraz wyniki genetycznie modyfikowanych myszy przekłądają się na normalne myszy, a co tam.
- Piszemy artykuł, profit.
Zwracam uwagę jeszcze na bezpieczne używanie w artykule "może" z tytułem "czerwone niekoniecznie zdrowe". A co pozostanie w głowie czytającego to pisałem. Zwykłe szukanie sensacji zamiast rzetelnego informowania o badaniu.