Krav Maga a Kickboxing

imho pieprzenie co jest lepsza nie ma sensu bo to czlowiej jest lepszy a nie jego system...samo to ze ktos trenuje bjj albo kravmage go nie obroni...sam trenowalem kickbox i taekwondo ,pozniej pol roku krav mage i teraz wracam do kickboxu chyba ze otworza bjj w okolicy sosnowca (najblizej jest w rybniku chyba wiec troche za daleko)...

no ale do rzeczy...jak by ten boruta co tu tak cwaniakuje cwiczyl judo czy kickbox i nie slyszal nigdy o bjj to by wychwalal wlasnie to co trenuje...koles jest dobry w tym co robi ma talent ale nie znaczy ze jego kolega z treningu potrafi to wykorzystac tak jak on...

kravmaga uczy pewnych zachowan ale pojscie na trening KM bez uprzedniego treningu bokserskiego/jakiegos stylu w parterze mija sie z celem bo nauczysz sie reagowac ale tehnike i tak bedziesz mial zla...nie chce mi sie czytac wszystkich 6 stron ale mowiliscie o KM w walkach w klatce...
tez bez sensu...KM to nie walka do klatki, klatka to nie ulica jak tam ktos napisal..na ulicy masz wszystko dozwolone nawet wyjecie z kieszeni kluczy i rzucenie ich w twarz czy w klatke dla zyskania 1,2 sekund przewagi daje duzo a tego uczy KM

juz mi sie nie chce wiecej pisac bo bym zrobil Epopej nastepna

w kazdym razie podsumowujac chcialem wyjasnic tym postem ze KM jest dobra i skuteczna przeciw zwyklym szarym ludzia/zboja ktorzy cie zaatakuja (sprawdzone nie raz osobiscie:D) a tak na dobra sprawe , Boruta: bylbys na tyle nie rozwazny zeby atakowac kogos na ulicy jako pierwszy ? tzn byc agresorem a nie tym ktory sie broni?
mysle ze nie jesli masz troche rozumu wiec KM jako samoobrona jest idealna a jako sparing z innym system no niestety...to juz indywidualne umiejetnosci decyduja

pozdrawiam

Gelo. Ja "po 3-letnim treningu" rozwalalem mistrzow tego kraju i czarne pasy. A lepsi ode mnie po rownie krotkim rozwalali jeszcze lepszych. Jak chcesz udawac wazniaka w stylu "co to jest 3-letni trening" to przyjmij do wiadomosci ze mam za spba 18 lat doswiadczen w sztukach walki. I ze kazdy miesiac z tych trzech lat byl wiecej wart od pozostalych 15.
Poza tym nie zycze sobie abys wypisywal klamstwa na moj temat. Czy to jasne? Mam dosc cwaniakow wypisujacych bzdury w stylu: "nie podoba mi sie tylko twoja lekcewazace opinia o tych co cwicza co innego". Tysiace razy powtarzam, tak w prasie, jak i internecie ze jest wiele wartosciowych systemow. Powoli konczy mi sie cierpliwosc do tlumaczenia ze nie jestem wielbladem.
Vojtex. Jak jestes taki madry to idz na tai chi. W jednym masz racje. Ze pieprzenie co jest lerpsze sensu nie ma. Bo to juz zostalo udowodnione w walce. A tak sie sklada ze wcale nie jestem dobry, jest wielu znacznie lepszych. I wcale nie mam talentu. Jest kupa ludzi ktozy osiagneli znacznie wiecej w znacznie krotszym czasie.
Krawat niestety nie jest "idealny". Ma pewne zastosowania, ale male. Najlepsze rzeczy to samoobrony to Jkd i Tomiki aikido. Krawat najlepiej sie nadaje jako uzupelnienie jesli kogos z jakichs powodow rajcuja takie sztuczki.

Paweł Ziółkowski

Thor_N i Wojtex treningi BJJ w Gliwicach sa w poniedzialki srody w szkole podstawowej na okrzei wejscie na sale od boiska

A skoro juz mowa o tym co kto i po jakim czasie moze dzieki Bjj zrobic, To moj uczen, gdzies po niecalym roku treningu zlal instruktora Krawata z Sopotu.

Paweł Ziółkowski

Boruta
nie rozumiem dlaczego sie tak irytujesz.wcale od ciebie nie ocekuje zebys mi tlumaczyl cokolwiek.
mowisz ze klamie na twoj temat.to bardzo mocne slowa ale jesli nie chcesz zeby ktos pisal o tobie ze lekcewazysz to i tamto to zmien swoj nieco bufoniasty styl wypowiedzi i nie trakuj tego jako przytyk ale życzliwa rade.
rozumiem ze ktos z twoim doswiadczeniem moze miec dosc takich "cwaniakow"jak ja ale nie wydaje ci sie ze sie sam zapedzasz w kozi rog.
smieszy cie pisanie o 3-letnim treningu a swoja odpowiedz opierasz na porownaniu tych 3 lat z poprzednim 15 letnim okresem.stary zdecyduj sie.
jeszcze raz powtarzam nie traktuj mnie jak bym chcial cie zaczepiac czy probowal sie madżyć.zwróć uwage że w żadnym miejscu nie probowale oceniac bjj ani ciebie a tylko niektore twoje wypowiedzi,po to tylko zeby sprowokowac dyskusje.
posdrawiam

grzegorz jakubowski z lublina

Prowokuj dyskusje, ale nie mnie.
I poczytaj sobie troche to co pisze a potem gadaj.
Na co mam sie zdecydowac? Napisalem wyraznie ze roznica pomiedzy tymi 3 latami a 15 aikido, karate i kung fu jest kolosalna. Jesli masz jakies zastrzezenia to albo sam sprobuj pocwiczyc, albo zawalczyc, np z kims kto pol roku Bjj cwiczy.

Paweł Ziółkowski

boruta: jutro ide na trening bjj do tych (najblizej chyba z sosnowca)

pochodze troche (przykladam sie zeby se nie myslal ze tak skacze od jednego do drugiego systemu:) bo w koncu byly tylko 3 w moim zyciu (taekwondo bardzo krotko,bardzo dlugo kickbox,i kravmaga ostatnie pol roku)

no i male wyjasnienie: kravmaga to nie sa sztuczki ale proste odruchy...naprawde sie przydadza ... ja w sumie najwiecej wynioslem z psychiki walki a nie samych nowych umiejetnosci (tych tez bylo sporo)... km poprostu zmienia spojrzenie na walke i nie robi z tego pokazu umiejetnosci tylko masakre totalna przeciwnika (jesli jest sie wprawnym)
z tym tai chi przesadziles:D ale dobre to bylo:)

no ale jak mowie sproboje bjj i jak mi siadzie to za pare lat cie odwiedze na sparing:D

btw: co trzeba na trening wziasc?
jakis stroj specjalny/ochraniacze?

Ciekawe czemu jak dochodzi do walki to jedyna masakra jest ta ktorej ofiarami padaja Krawaciarze? A te ich odruchy sprowadzaja sie do nerwowych podrygow w stanie agonalnym?
A wez kimono.

Paweł Ziółkowski

BORUTA
po twojej ostatniej wypowiedzi nie mam juz wątpliwości że grubo przesadzasz.
nie sprowadzaj wszystkiego do siebie.oczywiscie jesli uprzednio miales dlugoletnie doswiadczenie to zgoda ale zalozmy ze chlopak z ulicy bez przygotowania zapisuje sie na bjj i ja po pol roku mam z nim sparowac.
zeby nie wiem jak bjj bylo dobre to po pol roku g**** umiesz uzywajac twojego slownictwa wiec nie proponuj mi takich zawodow bo przekraczasz granice smiesznosci.
oddaje ci jednak honor ze po dyskusji z toba jestem mocno nastawiony na zainteresowanie sie praktyczne bjj,takze mam nadzieje ze za jakis czas mimo tego ze mieszkasz troche daleko ode mnie bedziemy mogli powymieniac poglady na zywo.
bez urazy
pozdrawiam i szczerze zycze dalszych sukcesow

grzegorz jakubowski z lublina

Sprobuj a wtedy pogadamy o granicach smiesznosci.

Paweł Ziółkowski