no ale do rzeczy...jak by ten boruta co tu tak cwaniakuje cwiczyl judo czy kickbox i nie slyszal nigdy o bjj to by wychwalal wlasnie to co trenuje...koles jest dobry w tym co robi ma talent ale nie znaczy ze jego kolega z treningu potrafi to wykorzystac tak jak on...
kravmaga uczy pewnych zachowan ale pojscie na trening KM bez uprzedniego treningu bokserskiego/jakiegos stylu w parterze mija sie z celem bo nauczysz sie reagowac ale tehnike i tak bedziesz mial zla...nie chce mi sie czytac wszystkich 6 stron ale mowiliscie o KM w walkach w klatce...
tez bez sensu...KM to nie walka do klatki, klatka to nie ulica jak tam ktos napisal..na ulicy masz wszystko dozwolone nawet wyjecie z kieszeni kluczy i rzucenie ich w twarz czy w klatke dla zyskania 1,2 sekund przewagi daje duzo a tego uczy KM
juz mi sie nie chce wiecej pisac bo bym zrobil Epopej nastepna
w kazdym razie podsumowujac chcialem wyjasnic tym postem ze KM jest dobra i skuteczna przeciw zwyklym szarym ludzia/zboja ktorzy cie zaatakuja (sprawdzone nie raz osobiscie:D) a tak na dobra sprawe , Boruta: bylbys na tyle nie rozwazny zeby atakowac kogos na ulicy jako pierwszy ? tzn byc agresorem a nie tym ktory sie broni?
mysle ze nie jesli masz troche rozumu wiec KM jako samoobrona jest idealna a jako sparing z innym system no niestety...to juz indywidualne umiejetnosci decyduja
pozdrawiam