Masa to podstawa, Rzeźba to zabawa :P
...
Napisał(a)
więc tak DII smażę tylko na oliwie, olej lniany nie mam pojęcia do czego służy ale poszukam, co dwa dni jem około 100g miksu słonecznika pestek dyni i żyta/owsa , ryby około 2 razy w tygodniu , wody od 2,5 do 3,5 l
yamato14 jeśli to miał być sarkazm nie udany, mało błyskotliwe
yamato14 jeśli to miał być sarkazm nie udany, mało błyskotliwe
Naszym największym lękiem jest to, że jesteśmy potężni ponad miarę...
...
Napisał(a)
Oliwa nie nadaje się do smażenia.
Olej lniany to wielonienasycone kw. tł., źródło kwasów omega-3.
Ta mieeszanka ziaren to przewaga omega-6, plus oliwa - spora dysproporcja w podazy poszczególnych kwasów tł na niekorzyść tych najważniejszych.
Olej lniany to wielonienasycone kw. tł., źródło kwasów omega-3.
Ta mieeszanka ziaren to przewaga omega-6, plus oliwa - spora dysproporcja w podazy poszczególnych kwasów tł na niekorzyść tych najważniejszych.
...
Napisał(a)
to nie miał być sarkazm, tylko szczere Gratulacje, sam mam zamiar w przyszłości związać się z wojskiem więc szanuje ludzi którzy coś osiągają w tym zawodzie.
Masa to podstawa, Rzeźba to zabawa :P
...
Napisał(a)
Do szkoły nawet go jeszcze nie przyjęli, o jakich więc osiągnięciach piszesz?
...
Napisał(a)
odświeżam temat, i proszę o odpowiedzi na moje pytania
Naszym największym lękiem jest to, że jesteśmy potężni ponad miarę...
...
Napisał(a)
Te pytania troszkę zamaskowane, moich odpowiedzi nie bierz jako docelowe bo mam w tematach diety/treningach bardzo małe doświadczenie, ale może coś z nich wyciągniesz.
1. Zapomnij o maksie na ćwiczeniach, masz tylko 5 miesięcy a to jest bardzo mało czasu i ucieknie bardzo szybko, z czasem 3:30 możesz sporo zredukować bardzo ciężko harując ale na 3:00 się nie nastawiaj, więc w tym temacie to trzeba po prostu ćwiczyć, planów jest dużo, jest bardzo dobra strona z wieloma programami dot. biegania na dane odległości.
Również wyników nie bierz zbyt serio, skoro podciągasz się 19 razy to licz 15, jak będziesz się chciał podciągnąć 21 razy (maks) to musisz w domu robić z 25 i to porządnych podciągnięć. Również bym ci polecał nakręcenie podciągania i oglądnięcie sobie, sam przez 9 miesięcy nie do końca prostowałem ręce, a na testach to osoba kontrolująca zobaczy. Dobrze jest więc czasem zmodyfikować podciąganie np. podciągnięcie i 1 sekunda zwisu, dzięki czemu może wejdzie nawyk prostowania na maksa rąk.
Co do basenu to lepiej myśl, może gdzieś w okolicy coś masz, pomyśl nad kilkoma lekcjami czy coś. Technika wymaga długiego szlifu, a nie łatwo nauczyć się techniki, wyskoku, nawrotu wręcz perfekcyjnie jeżeli mówisz o 34 sekundach co jest bardzo dobrym czasem i wymaga wręcz perfekcji.
Co do tyczek, słyszałem o przeplataniu w biegach,- biegów sprinterskich np. na 400m. Ja raczej będę ćwiczył tak jak będę biegał między tyczkami, więc jakieś 2 tyczki w odległości 10m, i ćwiczysz, co jakiś czas musi być progres przecież;)
Co do diety, to tak jak koledzy mówili, pilnuj warzyw i jedz zdrowo tu raczej nie ma poezji jeżeli jej w diecie nie szukasz.
Ogólnie na twoim miejscu dodałbym jakiś trening typu crossfit bądź fbw, może zabawa z kettlami? W każdym razie bym raczej połowę dni pozmieniał na treningi z dodatkowym obciążeniem i podstawowymi ćwiczeniami. Wg. mnie za dużo pompek, wydają się one dobre ale jaki sens je robić w takiej ilości skoro jest to tak małe obciążenie dla ciała? Pompki nie trenują całego ciała, a będzie ci one bardzo potrzebne w wojsku.
Też popełniłem ten błąd, po prostu ćwiczyłem nie myśląc i tak przeleciało 9 miesięcy rutyny, którą nie kwestionowałem nie sądziłem, ćwiczyłem i dzień leciał za dniem. Faktem jest że w ten czas mogłem dużo więcej osiągnąć niż osiągnąłem, a ćwiczyłem 3x dziennie, dieta w sumie z d*py wzięta, bo około 20 treningów/tyg -> 2,7k kalorii, w 9 miesięcy 0/1kg progres. Od 3 miesięcy około 10 treningów/tyg -> 4k kalorii, 3/4kg progres, fizycznie czuje się niezniszczalny jak i psychicznie;)
Tak więc na swoim przykładzie polecam jak najwięcej dowiadywać się na temat treningów i pozmieniać trochę dni z pompkami na coś z sensem i czymś co zapewni ci progres.
Na końcu dodam jeszcze że ciekawą opcją jest podciąganie z obciążeniem, ale o skuteczności nie napiszę, mimo że Jan Łuka tak ćwiczył to również dźwigał więcej w MC niż Pudzian^^
Moje pojęcie jest bardzo małe, powyższą wiadomość więc traktuj jak chcesz i nie traktuj ją zbyt dosłownie.
I moje pytanie do ciebie z ciekawości, jak wyniki z matur, i z jakimiś papierami (kursy,dyplomy,szkolenia,staż MMA/strzelec/jakieś inne sekcje etc.)? P.s. składasz na Zmech/Aero?
Zmieniony przez - KomandOficer w dniu 2013-03-04 20:47:08
Zmieniony przez - KomandOficer w dniu 2013-03-04 20:48:10
1. Zapomnij o maksie na ćwiczeniach, masz tylko 5 miesięcy a to jest bardzo mało czasu i ucieknie bardzo szybko, z czasem 3:30 możesz sporo zredukować bardzo ciężko harując ale na 3:00 się nie nastawiaj, więc w tym temacie to trzeba po prostu ćwiczyć, planów jest dużo, jest bardzo dobra strona z wieloma programami dot. biegania na dane odległości.
Również wyników nie bierz zbyt serio, skoro podciągasz się 19 razy to licz 15, jak będziesz się chciał podciągnąć 21 razy (maks) to musisz w domu robić z 25 i to porządnych podciągnięć. Również bym ci polecał nakręcenie podciągania i oglądnięcie sobie, sam przez 9 miesięcy nie do końca prostowałem ręce, a na testach to osoba kontrolująca zobaczy. Dobrze jest więc czasem zmodyfikować podciąganie np. podciągnięcie i 1 sekunda zwisu, dzięki czemu może wejdzie nawyk prostowania na maksa rąk.
Co do basenu to lepiej myśl, może gdzieś w okolicy coś masz, pomyśl nad kilkoma lekcjami czy coś. Technika wymaga długiego szlifu, a nie łatwo nauczyć się techniki, wyskoku, nawrotu wręcz perfekcyjnie jeżeli mówisz o 34 sekundach co jest bardzo dobrym czasem i wymaga wręcz perfekcji.
Co do tyczek, słyszałem o przeplataniu w biegach,- biegów sprinterskich np. na 400m. Ja raczej będę ćwiczył tak jak będę biegał między tyczkami, więc jakieś 2 tyczki w odległości 10m, i ćwiczysz, co jakiś czas musi być progres przecież;)
Co do diety, to tak jak koledzy mówili, pilnuj warzyw i jedz zdrowo tu raczej nie ma poezji jeżeli jej w diecie nie szukasz.
Ogólnie na twoim miejscu dodałbym jakiś trening typu crossfit bądź fbw, może zabawa z kettlami? W każdym razie bym raczej połowę dni pozmieniał na treningi z dodatkowym obciążeniem i podstawowymi ćwiczeniami. Wg. mnie za dużo pompek, wydają się one dobre ale jaki sens je robić w takiej ilości skoro jest to tak małe obciążenie dla ciała? Pompki nie trenują całego ciała, a będzie ci one bardzo potrzebne w wojsku.
Też popełniłem ten błąd, po prostu ćwiczyłem nie myśląc i tak przeleciało 9 miesięcy rutyny, którą nie kwestionowałem nie sądziłem, ćwiczyłem i dzień leciał za dniem. Faktem jest że w ten czas mogłem dużo więcej osiągnąć niż osiągnąłem, a ćwiczyłem 3x dziennie, dieta w sumie z d*py wzięta, bo około 20 treningów/tyg -> 2,7k kalorii, w 9 miesięcy 0/1kg progres. Od 3 miesięcy około 10 treningów/tyg -> 4k kalorii, 3/4kg progres, fizycznie czuje się niezniszczalny jak i psychicznie;)
Tak więc na swoim przykładzie polecam jak najwięcej dowiadywać się na temat treningów i pozmieniać trochę dni z pompkami na coś z sensem i czymś co zapewni ci progres.
Na końcu dodam jeszcze że ciekawą opcją jest podciąganie z obciążeniem, ale o skuteczności nie napiszę, mimo że Jan Łuka tak ćwiczył to również dźwigał więcej w MC niż Pudzian^^
Moje pojęcie jest bardzo małe, powyższą wiadomość więc traktuj jak chcesz i nie traktuj ją zbyt dosłownie.
I moje pytanie do ciebie z ciekawości, jak wyniki z matur, i z jakimiś papierami (kursy,dyplomy,szkolenia,staż MMA/strzelec/jakieś inne sekcje etc.)? P.s. składasz na Zmech/Aero?
Zmieniony przez - KomandOficer w dniu 2013-03-04 20:47:08
Zmieniony przez - KomandOficer w dniu 2013-03-04 20:48:10
"Zwycięzcy sie nie poddają, A ci co się poddają nie zwyciężają"
"Jedyny łatwy dzień był wczoraj"
"Odważni zwyciężają"
...
Napisał(a)
Marekz, napisz co poprawiłeś z dietą/treningiem lub zamierzasz poprawić.
...
Napisał(a)
co do diety to staram się zjadać więcej węglowodanów każdego dnia około 400 warzywa i owoce w sumie od oporu jeśli mam tylko pod ręką,
trening robię tak jak wcześniej pisałem jeszcze 2 tygodnie rozbiegania konkretnego i tak jak pisał Knife interwały będę wprowadzał,
a co zamierzam wprowadzić to dodatkową serię podciągnięć na siłe w niedzielę bo dwa razy w tygodniu to za mało,
jeśli chodzi o pompki to robię pompki również z obciążeniem jedna seria normalnie druga z obciążeniem,
trening robię tak jak wcześniej pisałem jeszcze 2 tygodnie rozbiegania konkretnego i tak jak pisał Knife interwały będę wprowadzał,
a co zamierzam wprowadzić to dodatkową serię podciągnięć na siłe w niedzielę bo dwa razy w tygodniu to za mało,
jeśli chodzi o pompki to robię pompki również z obciążeniem jedna seria normalnie druga z obciążeniem,
Naszym największym lękiem jest to, że jesteśmy potężni ponad miarę...
Polecane artykuły