UFC 158 - 16 marca 2013 w Montrealu

bylby sprawdzianem, jakby zdolal roryego obalic. kanadyjczyk bil sie kiedys z jakis wrestlerem? kojarze samych strikerow: diaz, che mills, carlos, bj. stad nie wiadomo jakie ma tdd.

Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-02-19 12:27:34

hendricks poobala Condita i decyzję zgarnie według mnie.

Mmmateusz i właśnie dlatego ta walka może być bardzo ciekawa

coś czuję, że teraz Hendricks TSa się nie doczeka, bo jakoś nie widzę żeby złapał na ten swój PUNCH Condita, który jest bardzo dobrym strikerem i w stójce bez wątpienia będzie miał przewagę jeśli Johny go obali też może coś z pleców wejść..
Stawiam na Condita, ale jak wygra też rewanżu nie dostanie Czyli znów będzie napalanie się na Silva vs. GSP i Weidman nie dostałby TSa i dobrze, bo nie zasłużył jeszcze a w sumie zobaczyłbym ten superfajt, ale pewnie GSP nie będzie chciał jak Diaza pokona..
Jeśli chodzi o przeciwnika dla Ellenbergera to jak najbardziej zobaczyłbym go z Saffiedinem dobra walka mogłaby być albo nuda, bo z Ellenbergerem różnie bywa..

Sepko: ale maia to jest parterowiec, a ja bym chcial zobaczyc, jak sie rory broni przed wrestlefakiem.

Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2013-02-19 15:44:26

Broni sie pewnie dobrze majac na codzien mozliwosc treningu z GSP ...

Trochę szkoda Rorego... Widać było że bardzo mu zależy na tym rewanżu. Poza tym większość z nas też pewnie obejrzałaby sobie chętniej walkę McDonalda z Carlosem. Obaj młodzi, świetni wyszkoleni i mający dawne porachunki. Walka Carlosa z Hendricksem może nie być aż tak widowiskowa. Bo moim zdaniem Johny będąc tak blisko walki o pas nie będzie ryzykował walki w stójce z Carlosem i zwyczajnie go zależy. Co przy słabym TDD Condita nie będzie raczej trudnym zadaniem. Choć wiadomo że Carlos na jakiegoś suba z pleców zawsze ma szanse... Mimo że Condit to jeden z moich ulubionych zawodników to wolę żeby jednak wygrał Hendricks. Bo strasznie jestem ciekawy jego walki z GSP, który miałby problemy zarówno z obalaniem jak i mógłby nadziać się na coś w stójce. Ciekawie mnie po prostu sposób w jaki GSP rozwiązałby ten pojedynek. Na co by się nastawił? Czy byłoby to punktowanie prostymi jak z Koscheckiem czy jeszcze coś innego...

Zmieniony przez - Noolan w dniu 2013-02-19 19:30:23

Zmieniony przez - Noolan w dniu 2013-02-19 19:31:23

Ellenberger vs Marquardt , i chvuj gala uratowana, nawet lepiej jak było.

No to zapowiada się niezła walka - Marquardt będzie podwójnie zmotywowany ze względu na ostatnią porażkę i powrót do UFC

Zmieniony przez - Sepko w dniu 2013-02-19 21:19:33

Perfekcyjny scenariusz? GSP obala Diaza, ale Diaz poważnie go straszy bjj i wojna przenosi się do stójki

GSP jest lepszy ogólnie, ale uwielbia mieć wszystko pod pełną kontrolą, często zaczyna wątpić w siebie po nawet niegroźnych akcjach. Póki kontroluje wszystko jest dobrze.

Ale z Conditem pięknie wyszedł z opałów.

Rozum- GSP obalenia i próby poddań Nicka ale raczej nieudane.

Serce- straszenie poddaniami żorża i masakra w stójce.