Gośka i jej walka

Czytam, że Ty także "zaliczyłaś" CLO. Ja wyobrażałam sobie, że Pana Boga za nogi złapałam, że takie szczęście miałam. Nie powiem, trochę dobrych rzeczy się nauczyłam, ale w końcu poczułam, że to wszystko mało i trzeba szukać pomocy w innym miejscu. Jesteś dużo młodsza, więc masz większe szanse coś zmienić. Powodzenia
Nie bój się pieczenia chleba - im mniej się z nim "ciaćkać", tym lepiej. Poszukaj przepisu Ovei - jest dobry i chlebek zawsze wychodzi.

dokładnie tez tak myślałam kasa też nie mała poszła ale mi się w sumie przypomniało że dawali mi w zaleceniu herbaty np senes ja w sumie nie czytałam na co bo dali to dobre ale potem dowiedziałam się przez przypadek ze na przeczyszczenie . Z chlebem chyba znowu wystartuje na początku z zakwasem bo stary wywaliłam raz zapomniałam schowac do lodówki i zaczął brzydko pachnieć ;)

Właśnie wpisuje kolację i dzis coś kiepsko mam z kaloriami ledwo co obiad przełknęłam bo tyle tego było a niby wydawało mi sie że na MŻ jem tak dużo i teraz nie dałam rady wepchnąć tyle w siebie ale co sie dziwić jak cukier odstawiony to kalorii mniej a wiecej zdrowszych rzeczy można zjeść :)




Zmieniony przez - PaniGosia w dniu 2013-02-13 21:10:35

Cukier chyba nie jest odstawiony, skoro miód wpisałaś - odpuść sobie. Z posiłkami nie kombinuj na siłę, myśl o tym, co wpisujesz - dasz radę zjeść wszystko, jeśli zaplanujesz "pod siebie". Szybko się wprawisz .



Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2013-02-13 22:44:57

a widzisz nie pomyślałam przeziębienie mnie bierze i dałam do herbaty :/ kurcze teraz wychodzą złe nawyki jakie człowiek ma.... Polecicie coś z domowych sposobów ?

Zmieniony przez - PaniGosia w dniu 2013-02-13 23:11:41

Masło czosnkowe, z naciskiem na czosnek, do smarowania grzanek - chleb żytni w tej formie też jest smaczny. Też napar imbirowy (wiórki świeżego korzenia) oraz kurkuma i cynamon dodawane gdzie się da.

mi na przeziębienie pomaga hibiskus z imbirem i odrobiną miodu. No i czosnek oczywiście na kanapki, albo do sosu sałatkowego

Dzięki
Barriguda no ale miodu nie mogę bo cukier a to takie przyzwyczajenie że po niego sięgam .

Poszukam dziś w sklepach tego imbiru choć u mnie w osiedlowych to ciężko no i spróbuję ładować w siebie czosnek

Chyba jeszcze herbata z lipy może by była dobra strasznie mnie trzęsło w nocy tak mi było zimno

Zmieniony przez - PaniGosia w dniu 2013-02-14 08:25:34

PaniGosia ja mimo ze na redukcji pozwoliłam sobie na miód. Kawałek startego korzenia imbiru, sporo cytryny i łyżeczka miodu. Stawia na nogi w mig.

To jest tak - pewnie Obliques powie Ci to samo, że w sytuacjach jednorazowych, wyjątkowych, można sobie miodu odrobinę dodać. Ty jednak sama piszesz o przyzwyczajeniu, dlatego powtórzę: odpuść sobie, dasz radę . Tylko na dobre Ci to wyjdzie . Za to jedz konkretnie.

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2013-02-14 11:08:15

Na razie odpuszczę w razie co będe sie ratować i odrobiną miodu zaparzyłam majeranek i lipę :) Imbiru nie dostałam warzywniak zamknięty ;)