Bój sie świąt jak jestes nora, od Gainera sztywna rózga i prezent z wora

no to zibi mielismy tą samą srakę

Kiedyś bym chciał syna ale jeszcze nie teraz :D

ja nigdy,umre sam z zaj**sitym ciałem - ojcostwo to kara, to koniec zycia.
jesli miałbym wille z 10 basenami to moze .

Już potem życie jest bez sensu tak gadam jakby teraz jakiś miało heheh :D
a tak synek potem na starość druga młodość przy wnukach xD

zaraz opyerdole łososia nałykam sie o3 i bedzie zaybeiscie

zyjemy z dnia na dzien ja daje serce sportu i chce byc maszyna,wali mnie to czy dożyję jutrzejszego dnia - dzis dałem z siebie wszystko .
A nie jak typowi polacy marudza mi tu o emeryturze

Też muszę ogarnąć troche diete bo od poniedziałku ruszamy z redukcją .
jak zwykle dałem dupę i nie ogarnąłem nic jutro sie wrzuci jakis ryz kurczak i tłuszcze i w miare ogarnąć
cos bo szkoda czasu marnowac ostatnio i tak dałem dupy pierw miesiąć przerw teraz 3tyg aż żal dupe ściska ze zmarnowałem ten czas :D

nie ma co załowac brachu, ważne ze cos robiłes (pracowałes) to sie liczy

k***a cos mi krew z nosa zaczła leciec ja p******e

leci jak z fontanny czy z dwoch dziurek?