Aldo vs. Pettis! -3 sierpnia 2013!

Marne jest tylko to że koleś pisze sobie sms i już dostaje walkę p pas niższej kategorii wagowej mimo że nie jest mistrzem w swojej. Pettis jest tylko pretendentem. Jeżeli napisanie SMS wystarczyło na zorganizowanie tej walki to co będzie dalej? Każdy kto będzie chciał zejść niżej zawalczyć o pas, a będzie pretendentem to będzie mógł zawalczyć o niego pod warunkiem że napisze wiadomość do Dany? Trochę to śmieszne. Już widzę te wędrówki w 2013 roku...

steven niby piszą ,że Pettis prawie nic nie zbija do LW także możesz mieć racje,ale ch** wie czy to prawda.Co jeśli waży np. 170 to musi ostro na dietę wejść zrzucać mięso co jest trudne...Kurdę nie chcę tej walki teraz w FW...Mi pasowało bardziej ,żeby Pettis zawalczył z Bensonem i jakby wygrał pas mamy champion vs champion jak znalazł...Ehh tymbardziej ,że przecież pokonał już Bensona i jest w stanie zrobić to drugi raz...według mnie Aldo to lepszy zawodnik od Bensona...

podejrzewam ,że Aldo wjedzie ostro low kickami w Pettisa(nie będzie się bał obaleń)i zgarnie UD ,pettis coś tam trafi ,ale w 3 rundzie bd już ostro okopany...Chociaż może się myle w końcu trenuje z roufusem

Noolan Pettis kładzie wszystkich których wymieniłeś+ pokonał efektownie 2 top 10 z rzędu w LW która jest mocniejsza od FW...Zresztą nie widzę wyzwania już dla Aldo w FW

Może Pettis dokonał czego dokonał ale sytuacje takie jak ta nie powinny miec miejsca. Co do Edgara to nie miałem pretensji bo został oskubany z pasa. Kolejny jego rewanż z Bensonem byłby już bardzo śmieszny i zablokowałby przez pewien czas znowu całą wagę lekka gdzie na swoje szansę czekało już paru pretendtentów. Skoro Antony dobrze sobie radzi w lekkiej i ma zaklepana walkę o pas w której ma szanse zwyciężyć to nie rozumiem po co pcha się do piórkowej. A co jeśli mu się nie uda pokonac Brazylijczyka? Wtedy nie będzie miał nic. Bo na pewno po przegranej nie dostanie walki o pas z Hendersonem. Chociaż nie... Napisze SMS do Dany i problem z głowy... w UFC już mnie nic nie zdziwi. Nie tak to wszystko powinno wyglądać. Powtarzam więc jeszcze raz: Pettis naprawdę sporo ryzykuje... Zwyciężyć z Aldo nie będzie mu łatwo. W całej tej sytuacji podoba mi się postawa Jose. Zgodził się na walkę i powiedział że będzie walczył z tym kogo mu dadza. Nie robi jakiś głupich uników i nie szuka jakiś głupich wymówek jak Anderson Silva. Zachowuje się jak na mistrza przystało.

czekam na dzien,kiedy zrozumiesz Steven,ze nie beda walczyli co 3 miesiace,serio... nie chodzi o to,ze nie moga,bo beda zmeczeni,tylko o to,ze nie musza i beda sobie walczyc raz na pol roku,czyli 2x w roku,dzieje sie tak od dluzszego czsu,a ty za kazdym razem przezywasz,ze "czemu tak dlugo "

z jednej strony ewentualna walka,to miazga dla fanow,ale tak jak wyzej pisal Noolan,tez wolalbym,zeby Pettis poczekal na pojedynek w swojej obecnej kategorii wagowej. zreszta mu sie dziwie,moim zdaniem sie przejedzie na tej pewnosci siebie,ale zobaczymy. a co do przechodzenia Aldo wyzej,to raczej szybko sie to nie wydarzy,przeciez powiedzial zaraz po walce,ze nie zamierza sie nigdzie przenosic,chyba lepiej wie jak bardzo mu ciezko zbijac wage i jak strasznie jest przez to-rzekomo-oslabiony

Noolan zgadzam się z tym ,że Pettis powinien poczekać ,ale trochę śmieszne jest to ,że uważasz ,że Edgar po 2 przegranych z rzędu zasłużył na title shota(gdzie w pierwszej walce wyraźnie według mnie przegrał i nie powinno być rewanżu)2 walkę muszę powiedzieć ,że cieszyłem się z tego werdyktu...Gdyż 3 walki Edgar-Benson z rzędu to bym nie wytrzymał.Lecz już Pettis to nie zasługuje no kogo on tam pokonał tylko Lauzona i Cerrone dwóch top 10 w walkach w których był underdogiem.

I co Lamas ma dostać title shota? Co on prezentuje jakieś zagrożenie dla Aldo w ogóle? fajnie wygrał ostatnio i Swanson mu wszedł pod arm triangle.ale gdyby walczyli znowu to bym stawiał na Swansona,

Lamas dla Aldo to jak karmić Andersona takimi zawodnikami jak Okami czy Bisping,albo boestch...



Zmieniony przez - xper w dniu 2013-02-07 22:42:12

Pettis na dzień dzisiejszy zasługuje na walkę z Aldo o pas NAJBARDZIEJ. Lamas vs. Zombie niech TE zrobią z resztą Zombie nie wiadomo kiedy wróci tj Siver

btw Maynard do FW chce schodzić - wszyscy do piórkowej Guida Edgar Pettis teraz Maynard i FW będzie najlepsza

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-02-07 23:15:05

Pettis nie zasłużył. Wiesz czemu? Bo jest duzo takich zawodników którzy mają parę wygranych z rzędu i są pretendentami. Równie dobrze taki Hendricks mógłby teraz walczyć z Bensonem. Sytuacja identyczna. Po Diazie jest kolejny w walce o pas, musi długo czekać, ma rząd efektownych wygranych w których nie zawsze był faworytem. Kto wie czy jakby nie napisał SMS to by jej nie dostał.
A edgar nie miał dwóch przegranych z rzędu bo druga walka to było jawne oszustwo i walkę wygrał. No i był mistrzem w UFC. Pettis nie...Lamas może nie byłby wielkim zagrożeniem dla Aldo ale po ciężkiej walce należy się mistrzowi jakaś łatwiejsza. Choć to jest MMA- tu każdy może wygrać z każdym. Ostatnia gala UFC dobitnie to pokazała. Poza tym to nie wina Lamasa że nie ma podjazdu do mistrza. Skoro pokonuje kolejnych rywali, zasługuje na walkę oraz ją chce to Dana nie ma prawa mu odmawiać. Musi być fair wobec wszystkich.

Hendricks powinien dostać TSa, ale Diaz to wiadomo PPV, mistrz go chciał itp itd też mi się to nie podoba..
Edgar zasługiwał, wygrał walkę z mistrzem tylko został oszukany i przechodzi do lżejszej kategorii i super fight
Pettis zasługuje po efektownych KO nad Lazuonem i Cerronem i jako jedyny z UFC Bensona pokonał i też wagę niżej przechodzi i też tj by superwalka..

z FW to Lamas najbardziej zasługuje, ale to nie on miał walczyć z Aldo wcześniej tylko Koch i imo powinien wygrać jeszcze jedną walkę a Zombie i Siver kontuzjowani.. w sumie czy Pettis czy Lamas imo kontrowersji nie ma, bo obaj zasługują tyle, że Showtime ma duże szanse a Lamas minimalne z Aldo..

Bo teraz tak się robi zestawienia w UFC- nie liczy się kto zasługuje na walkę z mistrzem tylko to kto zrobi więcej PPV. Może i Pettis zasługuje jeśli będziemy patrzeli na to pod względem tego czy Pettis jest w stanie dać dobry pojedynek i pokonać mistrza- wtedy ok, zgadzam się że pod względem sportowym super walka. Tylko nie powinno tak być że zawodnicy sobie wędrują po wagach. Raz kiedys jaki superfight może sie odbyć ale bez przesady. I co dalej? Jak Melendez nie wygra pasa ale da dobry pojedynek to też spróbuje swoich sił z Aldo? Poza tym mi się wydaje że to tylko przypadek że walka Jose i Anthonego jest dobra pod względem emocji, widowiska i umiejętności... Danie raczej bardziej zależy na PPV. Bo wystarczy spojrzeć na wagę półciężką, gdzie Sonnen dostaje walkę z Jonsem... Jeśli tak będzie dalej to na serio wszyscy zaczną wędrować sobie po kategoriach... Mi się to osobiście nie podoba że gadaniem, smsami czy dwoma dobrymi występami można sobie zapewnić walkę z mistrzem. Mam nadzieję że Pettis sie przejedzie mimo że baaaaaaaardzo go lubię i cenie jako zawodnika.

Maynard też w FW niebawem prawdopodobnie, ale on TSa od razu nie dostanie tj Guida nie dostał i prędko nie dostanie..
Edgar i Pettis to inna bajka, bo to czołowi LW.. Melendez jeśli dostanie baty jak Diaz od Bensona do też pewnie do FW pójdzie, bo już wcześniej o tym wspominał, ale pewnie liczył, że Diaz pas zdobędzie a Diaz jest już za bardzo wycięty jak na dalsze zbijanie 4kg dlatego Maynard i Melendez prawdopodobnie jeszcze w tym roku w FW i w tym roku FW będzie najlepiej obsadzoną dywizją w UFC w sumie mnie nie dziwi, że żaden FW nie dostaje teraz walki z Aldo, bo Aldo to mistrz, którego walki się słabo sprzedają mimo, że jest No #4 P4P.. taka mentalność ludu.. Lamas powinien to wziąć na klatę jak Hendricks nie wspominając już o np Hendo czy Machidzie gdzie taki Sonnen wchodzi - to jest dopiero upokarzające dla nich.. i walczyć i wygrywać to też dostanie walkę o pas