"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
2014 bardziej realny, bo na ten rok musiałabyś zjeść dobrą aptekę.
...
Napisał(a)
talia mi się podoba, ogólnie dobra dolna połowa ale w górze trochę brakuje
Zmieniony przez - Bull w dniu 2013-01-02 19:40:51
Zmieniony przez - Bull w dniu 2013-01-02 19:40:51
...
Napisał(a)
Dodam tylko że mięśnie nie są napięte, no i brak im rzeźby. Ogólnie u mnie ciężko z masą :( mimo diety, treningu i suplementów przychodzi ciężko.
...
Napisał(a)
Tutaj nie chodzi o napinki, czy rzeźbę, ale o proporcje sylwetki. Masz braki, co najbardziej rzuca się w oczy, to zbyt mała szerokość pleców, brak barków, zadek płaski jak naleśnik.
Zobacz sobie, jaką pupę ma Paula Lewczuk:
Żadnej kobiecie masa łatwo nie przychodzi. Z prostego względu: brak testosteronu
Zobacz sobie, jaką pupę ma Paula Lewczuk:
Żadnej kobiecie masa łatwo nie przychodzi. Z prostego względu: brak testosteronu
...
Napisał(a)
Witam ponownie ;),
Odnosząc się do wcześniejszego pytania Martucci o strój na debiuty sylwetkowe. Przeglądałam foty z Figure Olympia 2012 moich idolek;) i mam już pewne wyobrażenie o moim stroju startowym. Załączam foty zawodniczek, których stroje mi się podobają. Larissa Reis zdobyła 6 miejsce, a Erin Stern 1, oczywiście wprowadziłabym parę drobnych inwencji twórczych, żeby nie narazić się na plagiat;).
Moje przygotowania do debiutów idą pełną parą, spadła mi już waga, obecnie mam 55 kg, tłuszczyk idzie w dół. Obecnie już robię aeroby z pulsometrem z którego jestem bardzo zadowolona.
Tylko mam taki dylemat z tego co czytałam to żeby efektywnie spalać tłuszcz trzeba pracować na 60 - 70 % tętna maksymalnego u mnie to jest w granicy ok. 138 - 150. Na wykładach z kursu trener personalny dowiedziałam się od wykładowcy, który pracuje z zawodniczkami fitness sylwetkowe, że powinno się pracować na ok. 50 % pulsu maksymalnego, ponieważ wtedy zaoszczędzę glikogen mięśniowy, czyli ok. 120 tętna w moim przypadku.
Teraz rodzi się taki dylemat w mojej głowie czy pracując na 50 % tętna maksymalnego, będę spalać tłuszcz po upływie 25 min., czy nadal będzie to faza relaksacyjna ???
Zwracam się z pytaniem do Was forumowiczów, jak uważacie czy pracować na 60 -70 % pulsu maksymalnego, czy 50 % i oszczędzając glikogen, jak Twierdzi mój wykładowca ?
Odnosząc się do wcześniejszego pytania Martucci o strój na debiuty sylwetkowe. Przeglądałam foty z Figure Olympia 2012 moich idolek;) i mam już pewne wyobrażenie o moim stroju startowym. Załączam foty zawodniczek, których stroje mi się podobają. Larissa Reis zdobyła 6 miejsce, a Erin Stern 1, oczywiście wprowadziłabym parę drobnych inwencji twórczych, żeby nie narazić się na plagiat;).
Moje przygotowania do debiutów idą pełną parą, spadła mi już waga, obecnie mam 55 kg, tłuszczyk idzie w dół. Obecnie już robię aeroby z pulsometrem z którego jestem bardzo zadowolona.
Tylko mam taki dylemat z tego co czytałam to żeby efektywnie spalać tłuszcz trzeba pracować na 60 - 70 % tętna maksymalnego u mnie to jest w granicy ok. 138 - 150. Na wykładach z kursu trener personalny dowiedziałam się od wykładowcy, który pracuje z zawodniczkami fitness sylwetkowe, że powinno się pracować na ok. 50 % pulsu maksymalnego, ponieważ wtedy zaoszczędzę glikogen mięśniowy, czyli ok. 120 tętna w moim przypadku.
Teraz rodzi się taki dylemat w mojej głowie czy pracując na 50 % tętna maksymalnego, będę spalać tłuszcz po upływie 25 min., czy nadal będzie to faza relaksacyjna ???
Zwracam się z pytaniem do Was forumowiczów, jak uważacie czy pracować na 60 -70 % pulsu maksymalnego, czy 50 % i oszczędzając glikogen, jak Twierdzi mój wykładowca ?
...
Napisał(a)
Powiem tak: 60-75% to teoria, która pewne pokrycie w rzzeczywistości ma, ale dla odchudzających się amatorek nie ma to żadnego znaczenia.
Natomiast treningi zawodowców, w tym i Twój, rządzą się swoimi prawami. Masz specyficzną dietę, trening i do nich musisz dostosować rodzaj treningu aerobowego. Myślę, że w tym przypadku powinnaś jednak zdać się na opinię osoby, która jest doświadczona w przygotowywaniu zawodniczek, a więc swojego wykładowcy Jeśli on twierdzi, że zawodniczka, na Twoim etapie przygotowań odnosi najwięcej korzyści z treningu w zakresie 50% HRmax, to zapewne to stwierdzenie wynika też z jego praktyki
Natomiast treningi zawodowców, w tym i Twój, rządzą się swoimi prawami. Masz specyficzną dietę, trening i do nich musisz dostosować rodzaj treningu aerobowego. Myślę, że w tym przypadku powinnaś jednak zdać się na opinię osoby, która jest doświadczona w przygotowywaniu zawodniczek, a więc swojego wykładowcy Jeśli on twierdzi, że zawodniczka, na Twoim etapie przygotowań odnosi najwięcej korzyści z treningu w zakresie 50% HRmax, to zapewne to stwierdzenie wynika też z jego praktyki
...
Napisał(a)
Dzięki za szybko odpowiedz, tak wiec będę pracować na tym pulsie 50 %, zobaczymy efekty. Wiadomo w moim przypadku z biegiem czasu będę musiała wydłużać czas wykonywania cardio, a mała ilość spożywanych węglowodanów może powodować, że mój organizm nie będzie miał jak odbudować wykorzystanego glikogenu, co spowoduje że tkanka mięśniowa ulegnie spaleniu w większym stopniu.
Poprzedni temat
zakwasy
Następny temat
moja redukcja na 12 tyg czyli nowe ciało do lutego
Polecane artykuły