Witamina K: anabolik (?) - analiza badań

Tutaj analizuję badania w temacie domniemanej, anabolicznej aktywności witaminy K:

http://slawomirambroziak.pl/legalne-anaboliki/witamina-k-czy-tak-jak-d-ma-znaczenie-dla-miesni/#more-767

Analizę przeprowadziłem w kontekście witaminy D, bo obie witaminy wykazują względem siebie synergię działania.

Wrzuciłem ten temat w 'suplementach' i w 'dopingu', ale marny odzew. To znaczy: w 'dopingu' się jeszcze jako tako kręci, ale w 'suplementach' temat leży całkowicie.

Może tutaj zainteresuję kolegów, bo nie widziałem jeszcze ani w polsko-, ani anglojęzycznej literaturze opracowania tematu witaminy K pod tym kątem.

Analiza badań bez bibliografii i odnośnik do innej strony?

Chyba inna jest idea tego działu...

Zmieniony przez - carni w dniu 2012-11-19 13:10:44

Odnośniki do literatury są w tekście artykułu.

Lub inaczej: treść artykułu odnosi się do konkretnych badań.

Ale, że niby jakieś hiperłącze tam jest? Bo ja widzę tylko nazwiska. Brak tytułów, nie wiadomo gdzie zostało opublikowane. Nie twierdzę, że artykuł nieciekawy, tylko forma inna niż te zamieszczane w tym dziale. Stąd zdziwiłam się że się tutaj pojawił, z resztą w postaci odnośnika do jakiejś innej strony.

Wszystkie badania omawiane w tym artykule są dostępne w sieci. Wbijasz w wyszukiwarkę autora i słowo kluczowe (np. 'Pilz vitamin D' lub Pilz testosterone') - i wyskakuje abstrakt lub full text.

Taka forma jest powszechnie przyjęta w publicystyce naukowej, bo w pismach popularno-naukowych (do których pisuję od prawie 20 lat) brakuje z reguły miejsca na umieszczenie bibliografii. Poza tym - jest dużo ciekawsza dla czytelnika, niż typowy artykuł naukowy.

A co do przekierowania do artykułów na mojej stronie - to taki mój układ z właścicielami sfd.

Nie ma znaczenia, czy artykuł ma charakter stricte naukowy, czy popularno-naukowy, kwestią elementarna każdego rzetelnie poprowadzonego badania, jest umieszczenie wykazu źródeł. Koniec kropka. Co jeśli autor miał kilka badań w przedmiotowym aspekcie? jak mam odnaleźć ten właściwy?

Ja tam wolę arty z bibliografią czytać.

I po to właśnie zaglądam do tego działu i m.in. za to ten dział wysoko sobie cenię (za konwencję: abstrakt - tłumaczenie - komentarz - źródło). Fajnie gdyby dało się tę zasadę utrzymać.

Jak mówię: konkretne badania cytowane są w tekście.
Prośba do kolegów: jeżeli krytykujecie jakiś tekst, to przynajmniej go przeczytajcie.

"Już w 2006 roku Shirakawa zaobserwował (...)"
"W 2011 roku, Takumi wywołał (...)"
"W tym samym roku wyniki swych prac opublikował Ito (...)"
"praca Tamatani – z 1998 roku (...)"
"Jednak Ichikawa udowodnił w 2006 roku (...)"

spoko...

Wbijasz w google nazwisko autora i datę lub słowo kluczowe - i masz abstrakt lub full text. Jak mówię: to publicystyka naukowa, a nie artykuł naukowy. Nie bardzo rozumiem jednak - w jaki sposób miałoby to umniejszać wartość merytoryczną tekstu.

Koledzy, spodziewałem się merytorycznej dyskusji, a nie czepiania się formalizmów.