Średnio zaawansowany z wielkimi ambicjami.

Witam.

Zacznę od przedstawienia się, podstawowych informacji i przejdę do rzeczy.

Mam na imię Radek, uczę się w Liceum na humanie, ostatni rok - klasa maturalna. Mieszkam póki co z mamą - chora na stwardnienie rozsiane przez co jestem dość ograniczany w kwestii materialnej, jak i czasowej. Jednakże staram się dawać z siebie jak najwięcej i pracować całym sercem. Mam nadzieję kiedyś wystąpić na debiutach :D

Pierwszy raz na siłownie wstąpiłem w trzeciej gimnazjum - niestety, miałem sporo przerw od tego czasu. Z związku z tymi przerwami mój łączny staż wynosi ok. 2 lat. Aktualnie ważę ~75kg, (waga z rana to dokładnie 73.6kg). Obwodów aktualnych nie znam, nie ma mnie kto pomierzyć %) Na oko jest to jakieś 42cm w bicepsie, 110-120 w klatce i 80 w pasie.
Lecę na diecie głównie złożonej z białka - 150-200g dziennie. Praktycznie zero węgli. Treningi mają wysoką objętość i sporą ilość powtórzeń. Ćwiczę na siłowni 3-4x w tygodniu, a w każdy DNT robię aeroby i brzuch. Aeroby trwają 45min, natomiast jeśli robię z brzuchem, to wtedy brzuch 45min + aeroby 30min. Moje aeroby to ćwiczenie na orbitreku, który mam na wyposażeniu domu.

Nie rozpiszę tutaj pełnego planu treningowego, ponieważ aktualnie moje treningi to treningi intuicyjne.

W przeciągu miesiąca przejdę na masę - zmiana diety, zakup jabłczany kreatyny i do tego rozpisanie treningu - wtedy go tu dodam.

Na koniec dołączam zdjęcie (ja to ten niższy w okularach, ze śmiesznym wyrazem twarzy).

Liczę na owocną współpracę, mam nadzieję, że zostanę przyjęty, no i pozdrawiam :D




Zmieniony przez - RHrebowicz w dniu 2012-10-07 13:51:28

Miałem robić aeroby wieczorem, ale nie chcialo mi się. Przed snem zrobię brzuchy z obciążeniem, następnie zjem twaróg i spać. ;)
Trzymajcie się.

Noo Witam kolego. Dobra więcej niż podstawa już jest, ale zastanawia mnie dieta. 150-200g białka, praktycznie zero węgli... to jaki jest dokładny rozkład btw?

pilnujesz tylko podaży białka?

Masz na mysli CKD czy jakas hybryda "głownie złozona z białka" ?

Rozpiszę Wam przykładowy rozkład posiłków:
pierwsze śniadanie serek wiejski, w szkole 200g fileta z pieca, na obiad filet smażony z surówką/sałatką złożoną z samych warzyw. Po siłowni białko (ActivLab muscle up protein) ok 50-60g, LUB filet z pieca 200g, lub tuńczyk 130g, następnie 200-250g twarogu półtłustego. Czasem dorzucam jeszcze jeden posiłek.

Zdarza się też, że na śniadanie sobie wrzucam grejpfruta, zamiast serka wiejskiego. Dieta też jest inna w tygodniu, a inna w weekend.
Powyższy rozkład jest na tydzień, a w weekend jem tylko trzy razy filet w sobotę, po pierwszych i drugich aero i na obiad, a w niedziele po aero biorę sobie właśnie grejpfrucika.

A, no i do tego biorę (jak pamiętam) kompleks witamin i minerałów Trec'a i glukozaminę z apteki. Kiedyś miałem szał duże ciężary i mam teraz trochę problemy z łokciami i nadgarstkami.

Zmieniony przez - RHrebowicz w dniu 2012-10-07 14:14:49

Zmieniony przez - RHrebowicz w dniu 2012-10-07 14:15:55

niesamowite, że można rosnąć na takiej podaży kcal. Znalazłeś swój "złoty środek", powodzenia w dalszych ćwiczeniach :)

Aktualnie raczej nie rosnę, bynajmniej nie jakoś szybko.

Spasłem się jakiś czas temu i musiałem się odchudzić. Przed otłuszczeniem mój biceps miał 42.5cm obwodu, po redukcji spadł... razem z 15kg tłuszczu. Nie udało mi się powstrzymać katabolizmu po bieganiu itd.

Teraz jem po wysiłku wszystko, co ma pełne grupy aminowe, co pozwala mi powstrzymać katabolizm po treningu i tym samym wciąż obniżam swój BF.

Zmieniony przez - RHrebowicz w dniu 2012-10-07 14:34:19

Kurde, jeżeli tak wygląda Twoja dieta, to jest bardzo średnio. Gdzie jakieś zdrowe tłuszcze? Przynajmniej byś wrzucił węgle około treningowo - sam piszesz, że mało rośniesz. Mam nadzieję, że warzywa jadasz.

"Nie udało ci sie powstrzymac katabolizmu" przez idiotyczna diete.

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2012-10-07 14:40:27

mimo takiej diety sylwetka dobra, pomyśl nad dietą i powodzenia dalej, pzdr

No dzięki mistrzu za uświadomienie, bo myślałem, że przepaliłem tyle mięśni dlatego, że ćwiczę na starym sprzęcie :P
Zdaję sobie sprawę, dlaczego stało się tak, jak się stało. Co do tych tłuszczy, to w tym tygodniu może wrzucę oliwę do twarogów. Póki co jest tylko bialko dlatego, że chcę się pozbyć jak najwięcej boczków i opony przed wejściem na masę. Dieta taka, jaka jest póki co mnie satysfakcjonuje patrząc na efekty, dlatego nad nią myśleć chwilowo nie będę. Dopiero kolejna, ułożona pod masowanie będzie zrobiona tak, jak należy. Ta aktualna to taka trochę moja koncepcja.

Dzięki za pozytywne oceny mojej sylwetki.