kopnięcia

Czy to normalne jeśli przy kopnięciu bocznym lub przednim coś szczela czasem w biodrze? O czym to świadczy?

Osobiście wszystkim kturych znam strzela :)A w kolanach też może na przykład pod czas przysiadów.

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

Nie jest to normalne. Ja tak mam tylko z lewą nogą, zawsze jak kopie to mi w biodrze strzela.

mnie zawsze boli bok lewej nogi jak kopie prawą.

jagnik

może jesteście za słabo rościągnięci ?

Kochaj śmierć bo tylko ona na ciebie czeka .

ja się rozciągam ale i tak mnie boli nawet przy rozciąganiu ale nie wiem dlaczego ,nigdy nie miałem żadnej kontuzji ani nic.
Pytanie:rozciągam sie na siłce w rózny sposób "czuje " jak mi rozciągają sciegna a pod koniec mam "lużne"
nogi(rozciągniete) ale jak koncze trening i wychodze z pod prysznica to sciegna są naciągnięte i jak chce zrobić skłon to mam naciągniete i czuje się jakbym ze sto lat sie nie rozciagał.Dlaczego tak jest?

jagnik

Mam ten sam problem......a rozciagniety jestem bardzo dobrze......dopoki jednak nie ma tego strzalu w biodrze nie potrafie kopnac wyzej niz nad kolano :)

uklad kostny
jezeli nie ustapi to skonczy sie to kontuzja
przewaznie jest ok

Nie, nie jest to normalne, aczkolwiek czasami sie zdaza.

Paweł Ziółkowski

jak swego czasu mialem hopla na punkcie kopniec, rozciagania i chodzilem na shotokan, gdzie dostalem calkiem za***iscie w******l pod tym punktem, to robilem szpagat spokojnie, boczni moglem trzymac noge wysoko calkiem dlugo itp;) ale od 15 lat czulem strzykniecia w biodrze przy nawet chodzeniu, co dopiero kopaniu, wiec powoli przestawalem cwiczyc i sie rozciagac. Przestrzegam przed tym, to jest po prostu kontuzja i to calkiem powazna, bo odglos jest efektem scierania sie torebek stawowych, czy tez raczej "przeskakiwania" w nich czegos, to jest nienormalne. Niestety jak ktos cwiczy, to nie ma sposobu zeby przestalo. U mnie juz to nie wystepuje, ale od 3 lat zupelnie nic nie robie.
Jako zapobieganie proponuje madre, dokladne rozgrzewki, nie kop zanim nie rozciagniesz nog powoli i dokladnie. Do tego proponuje wcinac magnez, wapn, jako tabletki. Kupcie sobie masci jakies rozgrzewajace itp. aha, u mnie to bylo wazne: nie spijcie na boku, ktory jest skwaszony, dajcie mu odetchnac;) Lekarz chyba niewiele pomoze, no chyba, ze sportowy, ale i tak sadze, ze powie: oo, to trzeba przestac cwiczyc, uklad kostny sie przemeczyl, daj mu odpoczac...niestety nie ma na to ratunku, tak samo jak i na spieprzone kolana...

Przynajmniej wiem, że nie jestem sama z tymi biodrami, już myślałam, że mam jakieś zniekształcenie stawów:)

well...to jest znieksztalcenie stawow;) jak najbardziej;)