alucard79zapodaj jeszcze swój trening siłowy bo nic o tym nie wiemy - pewnie jakieś poprawki się wrzuci
Tak jak pisałem na pierwszej stronie - o treningu siłowym to ja mam blade pojęcie, także poprawki będą na 100% mile widziane. Jak do tej pory, trening siłowy wyglądał następująco:
- brzuch codziennie 50x proste, 50x skośne
- reszta partii 3x w tygodniu (na zmianę raz wersja A: klatka, biceps, barki, wersja B: plecy, triceps, uda, łydki). PN - wersja A, SR - wersja B, PT - wersja A itd...
Nie wiem czy dobrze robię łącząc podczas jednego dnia duże partie mięśni (chodzi tu o nogi i plecy)
Każdy trening siłowy jest wykonywany na maszynach (wiem, że nie zalecane - ale zależałoby mi żeby tak zostało, chyba, że nie widzicie innej możliwości). Jest to prawdopodobnie lekki trening.
W ciągu dnia A:
- klatka to rozpiętki 3x15
- biceps 3x15
- barki wypychanie w górę z przed klatki 3x15
W ciągu dnia B:
- triceps wypychanie w dół 3x15, czasami francuz
- plecy to przyciąganie pionowe za plecy 3x15 + przyciąganie poziome 3x15
- uda to wyprost kolan siedząc 3x15 + zginanie kolan siedząc 3x15 (tylna część uda)
- łydka to
stawanie na palcach leżąc pod kątem 45st
Zastanawiałem się nad zwykłym FBW, ale nie zostało to jeszcze wdrożone.
alucard79jak z siłą przez te 2 miesiące? zauważyłeś różnicę?
Generalnie tak, każde ćwiczenia siłowe staram się robić tak, aby dobrać takie obciążenie, żeby końcówka trzeciej serii szła z dość dużym oporem. Progres jest, zapewne niewielki na moje laickie oko. Dla przykładu brzuszki zaczynałem z obciążeniem 30, teraz jest 45. Rozpiętki poszły z 25 do 45. Inne partie również lecz już mniej (w barku nie ma żadnego progresu w podnoszeniu - choć organoleptycznie zaczynam do wyczywać dłonią
.
alucard79czy w twojej diecie codziennie jest kura z ryżem?
Never mind... To przykładowy jadłospis, najprostszy jaki udało mi się ułożyć. Kuraka zamieniam na indyka, cielęcinę (wątróbka cielęca tu wymiata), łososia. Przy zamianie robię taką porcję, aby wartość białka się zgadzała. Jak rosną tłuszcze przez zmianę mięcha to ucinam z oliwy lub oleju lnianego. Ryż wymiennie z kaszą, makaronem pełnoziarnistym, czasami z ziemniakami. W jadłospisie przykład jest jeden - bo nawet jak zmieniam mięcho czy ryż na coś innego, to BTW zostaje takie samo.
alucard79rzuć okiem na walkę z fatem dageta7 lub damiana
Damiana śledzę na bieżąco, a całość połknąłem już jakiś czas temu.
Wiem, że da się ładnie wszystko ugotować bez jakiejkolwiek monotonii - tylko wymaga to czasu, którego niestety często u mnie brakuje.
Tak a'propos wytłumaczcie mi, jak to robicie, że gotujecie sobie na 5 dni. Mi miska albo po 2 dniach przestaje smakować, albo się psuje. TO byłoby dla mnie dobre rozwiązanie, jakbym mógł jednego dnia nawet na te pół tygodnia zrobić miskę.
W sprawie ćwiczeń siłowych i gotowania na "dłużej" bardzo proszę o jakieś dobre rady:)