...
Napisał(a)
Cześć, jestem w trakcie chemioterapii i po pierwszym bloku brania chemii nic mi nie było ale teraz dostaje 3x mocniejszą chemię i ta chemia tak na mnie źle działa, że mam słabsze nogi, nie potrafię wstać z krzesła - muszę się obiema rękami podeprzeć żeby wstać i tu pytanie do Was, czy znacie jakieś ćwiczenia by te nogi były silniejsze? Nogi mam słabsze w zgięciach. Problemem było dla mnie wejście 5 schodów w górę, teraz kilka razy dziennie idę na schody i wchodzę i schodzę ile razy dam radę to już mi lepiej to idzie z każdym dniem ale oprócz tego jakieś ćwiczenia na te zgięcia by mi się przydały. Dysponuję piłką do ćwiczeń i ciężarkami na nogi. Także jak ktoś zna jakieś przydatne ćwiczenia na te zgięcia to proszę o pomoc - będę wdzięczny.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Nie ma mowy o wzmacnianiu mięśni w trakcie chemioterapii. To nie idzie ze sobą w parze.
...
Napisał(a)
3maj się ziomek ! i tak jak wyżej teraz musisz się uporać z chorobą i przetrwać chemię, a nie wzmacniać mięśnie...
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
O wszystkim co związane z życiem dnia codziennie rozmawiaj z lekarzem prowadzącym.
doping & zdrowie
...
Napisał(a)
krzykarz, rozmawiales kiedys z lekarzem prowadzacym?
Zauwazylem ze na wiekszosc pytan dajesz po prostu odpowiedz "idź do lekarza". Ja wiem, ze w wiekszosci spraw w tym dziale najprostszą sprawą i być może rozwiązującą problem byłoby po prostu pójście do specjalisty, ale ten dział jest jednak po to, żeby nie wszystkich do niego odsyłać.
A akurat w tej sytuacji, lekarz prowadzący, może być 64 letnim starszym panem z dużym brzuchem, nie mającym żadnego pojęcia o jakichkolwiek ćwiczeniach. Co innego rehabilitant, który po poważniejszych oddziałach szpitalnych powinien się co jakiś czas kręcić i być w miarę do dyspozyji (nie wiem czy leżysz w jakimś szpitalu w ogóle ani w jakim - tak tylko mówie).
Zmieniony przez - Rychu_ w dniu 2012-09-04 14:12:44
Zauwazylem ze na wiekszosc pytan dajesz po prostu odpowiedz "idź do lekarza". Ja wiem, ze w wiekszosci spraw w tym dziale najprostszą sprawą i być może rozwiązującą problem byłoby po prostu pójście do specjalisty, ale ten dział jest jednak po to, żeby nie wszystkich do niego odsyłać.
A akurat w tej sytuacji, lekarz prowadzący, może być 64 letnim starszym panem z dużym brzuchem, nie mającym żadnego pojęcia o jakichkolwiek ćwiczeniach. Co innego rehabilitant, który po poważniejszych oddziałach szpitalnych powinien się co jakiś czas kręcić i być w miarę do dyspozyji (nie wiem czy leżysz w jakimś szpitalu w ogóle ani w jakim - tak tylko mówie).
Zmieniony przez - Rychu_ w dniu 2012-09-04 14:12:44
...
Napisał(a)
Rychu nie masz racji akurat w tej kwesti w takich chorobach jak białaczka nie można czegoś doradzać jeśli się nie ma 100 procentowej pewności czy to jest słuszne a więc krzykacz tutaj słusznie powiedział żeby zapytać lekarza prowadzącego pozdro
...
Napisał(a)
A zauwazyles zebym ja mu cos doradzal? Ja wiem jak wyglada sytuacja w naszych szpitalach. Lekarze prowadzący to najczesciej ludzie, ktorzy wiedzą jak podać chemię, ale wiedzą na temat takich spraw jak rehabilitacja czy dieta rzadko się dzielą, bo nie zawsze ją mają. Jak człowiek sie samemu nie wypyta, nie dowie, to i nic mu nikt nie powie. Niestety taka bolączka polskiej służby zdrowia, ale to juz głębszy temat. Nawet szpitalowi rehabilitanci to często ludzie starsi, wyglądający jakby sami wymagali rehabilitacji, przyjdą do pacjenta, "tu troche rączką pomachamy, tu troche nóżką", i pójdą. A na tym forum przewijają się czasami ludzie z dużą wiedzą na temat ćwiczeń i rehabilitacji, sam mam kolegę zawodowego rehabilitanta, pracującego w zawodzie, i gdyby pewnie siedział teraz przy mnie to coś mądrego by powiedział, i ja byłbym skłonny mu zaufać.
Bo z tego co widzę to temu chłopakowi nie chodzi o to żeby wzmacniać jakoś szczególnie mięśnie, tylko po prostu o to żeby łatwiej było mu się poruszać, bo chemia go osłabia, i być może da się jakoś w tej sprawie zadziałać...
Bo z tego co widzę to temu chłopakowi nie chodzi o to żeby wzmacniać jakoś szczególnie mięśnie, tylko po prostu o to żeby łatwiej było mu się poruszać, bo chemia go osłabia, i być może da się jakoś w tej sprawie zadziałać...
...
Napisał(a)
możesz sobie powolutku ćwiczyć - ruch - dowolny jest lepszy niż siedzenie lub leżenie cały czas. Stąd jak najbardziej wykonuj ćwiczenia, tylko bez przesadnego męczenia się. Przy tym się dobrze odżywiaj, bo to jest istotne przy chemioterapii. trzymam kciuki.
...
Napisał(a)
przy wyniszczonym organizmie podczas chemioterapii lepszy jest ruch niż wypoczynek ? ... ciekawa teoria
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
spoczynek = zaniki mięśniowe, sprzyjanie zakrzepicy, odleżynom etc.
podejrzewam że na oddziale onkologii czy hematologii nigdy nie byłeś i nie widziałeś, jak ważna jest tam fizjoterapia, no ale mimo to się odzywasz jak jeden z tych 38 mln polskich "doktorów".
podejrzewam że na oddziale onkologii czy hematologii nigdy nie byłeś i nie widziałeś, jak ważna jest tam fizjoterapia, no ale mimo to się odzywasz jak jeden z tych 38 mln polskich "doktorów".
...
Napisał(a)
omcdoktor88
podejrzewam że na oddziale onkologii czy hematologii nigdy nie byłeś i nie widziałeś, jak ważna jest tam fizjoterapia, no ale mimo to się odzywasz jak jeden z tych 38 mln polskich "doktorów".
nie licząc tego, że mój brat chorował na chrzęstniakomięsaka i walczył ponad 4 lata to nie. "doktorze"
Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2012-09-05 16:22:31
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
Poprzedni temat
cwiczenia na dyskopatie
Następny temat
Skręcenie stawu skokowego zerwanie więzadła .Pomoc!
Polecane artykuły