djraper - niestety autor tekstu na który powołujesz się, choć zwraca uwagę na kilka istotnych aspektów związanych z suplementacją, to myli się w pewnych kwestiach.
Pozwolę sobie odnieść po krótce do wybranych zagadnień posługując się dwoma cytatami:
W tzw. cyklu glukozowo-alaninowym (chyba nie ma konieczności dokładnego rozpisywania tego mechanizmu) aminokwasy rozgałęzione (BCAA) są po prostu zamieniane na glukozę! W ten sposób cukier/glukoza staje się głównym źródłem energii oszczędzając mięśnie Ot, cała filozofia mega antykatoblicznego działania BCAA
Oczywiście BCAA są najlepszym antykatabolikiem z pośród całej gamy suplementów, ponieważ ze względu na ich specyficzną budową (rozgałęziony łańcuch) najłatwiej je zamienić na glukozę -
trzeba doprecyzować, że to nie BCAA zamieniane są na glukozę tylko jak sama nazwa cyklu wskazuje - alanina. Poza tym aminokwasy rozgałęzione wcale nie tak łatwo zamienić w glukozę, przykładowo w przypadku leucyny - w ogole nie ma takiej możliwości, jest to bowiem aminokwas ketogenny, a nie glukogenny.
Owszem BCAA zużywane są intensywnie w czasie wysiłku fizycznego i owszem - poprzez spożycie glukozy można ich katabolizm zmniejszyć jednak zależność ta wygląda inaczej niż sugeruje autor przytoczonego tekstu.
Idąc dalej:
To dlatego podczas treningu czujemy się świetnie po przyjęciu solidnej porcji bcaa. No, a jak mamy się czuć po takim "zastrzyku" cukru?! -
fizjologiczna odpowiedź organizmu na glukozę i BCAA jest zgoła inna.
Spożycie czystej glukozy powoduje silną odpowiedź ze strony insuliny co ma swoje następstwa fizjologiczne, m.in. utrudnia spalanie tłuszczu. Poza tym spożycie czystej glukozy powoduje zwolnienie sporych ilości tryptofanu z wątroby, co skutkuje zwiększeniem jego dostępności dla tkanki nerwowej i nasiloną produkcją serotoniny. Serotonina osłabia motywację do działania, a jej nadmiar sprzyja tzw. zmęczeniu obwodowemu.
Spożycie czystych BCAA powoduje lekką odpowiedź ze strony insuliny, następnie wyraźną ze strony glukagonu co promuje utratę tłuszczu zapasowego. Dodatkowo BCAA nie powodują zwiększenia poziomu tryptofanu we krwi, a dodatkowo konkurują z nim na szlakach umożliwiających przekroczenie bariery krew-mózg zmniejszając produkcję serotoniny i potencjalnie odsuwając w czasie wystąpienie zmęczenia.
Jak wiec widać dane z zakresu fizjologii jasno wykazują, że istnieją diametralne różnice w odpowiedzi organizmu na spożycie glukozy i BCAA (a jest to w zasadzie jedynie fragment owych rozbieżności).
Na temat działania
BCAA warto poczytać w dziale SFD "badania naukowe". faktycznie jednak nie wszystkie eksperymenty potwierdzają wszystkie przypisywane powszechnie tym aminokwasom właściowści.
Zgadzam się jednak z niektórymi sugestiami autora, a przede wszystkim treścią tekstu na który się powołuje dotyczącego treningu na czczo i katabolizmu. Faktycznie katabolizm jest przedemonizowany, wszyscy boją się kortyzolu, treningu bez "antykatabolików" i innych wymysłów marketingowych. Zgadzam się też, że wysokie dawki BCAA przed wysiłkiem na czczo mogą być problematyczne w kontekście procesu zwanego autofagocytozą. Zgadzam się też, że większość suplementów jest przereklamowanych. Opisując jednak pewne mechanizmy warto trzymać się faktów, a i nie mieszać rzeczywistości ze science-ficton.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-08-17 12:45:41