WRONBA i inne amatorskie ligi kosza

Zobacz na to (niestety namiarów nie mam, poszukaj w necie) :

"W 1992 r. dr Krzysztof c***** wystąpił z pomysłem organizacji rozgrywek Amatorskiej Ligi Koszykówki. Celem imprezy była popularyzacja tej dyscypliny sportu oraz zaproponowanie społeczeństwu spędzania wolnego czasu w zorganizowany sposób. Okazało się, że jest to strzał w "10". Turniej, organizowany przez AZS Gliwice, w pełni spełnia swoje zadanie - zwiększa uczestnictwo w kulturze fizycznej mieszkańców miasta. Obecnie w Amatorskiej Lidze Koszykówki startuje 10 zespołów, w tym dwa złożone z byłych zawodników klubów AZS i CARBO Gliwice. "

TIM DUNCAN , once again. DAmn. It seems like 68 double-doubles weren't enough, uh ? No you know how Jason Kidd felt last year, probaably still feels. S**T ain't right. Right ? I know

W Kielcach zdaje mi się jes jakaś CNBA, ale pewnien nie jestem, musisz już na własną rękę poszukać

TIM DUNCAN , once again. DAmn. It seems like 68 double-doubles weren't enough, uh ? No you know how Jason Kidd felt last year, probaably still feels. S**T ain't right. Right ? I know

Dzięki Fazik, łap SOGA.
Jutro idę trochę potrenować na szkolne boisko.
Narazie ćwiczę wyskok, bo mam tylko 45cm dosiężnego



------------------------------------------------------------
http://www.avatarysfd.prv.pl <-- Nieoficjalna strona z avatarami dla SFD (mojego autorstwa )
__Nie_pogardzę_Sogami__

W średniowieczu żyli zbóje, po kolana mieli... MIECZE bo to było średniowiecze

45 to nie za dużo, warto potrenować

Ale jeśli dobsh rozgrywash to wyskok nie gra dużej roli - pozdrawiam

Practise makes perfect

Kocham rozgrywać!! Najbardziej lubię, gdy przerobię kolesia, ściągne na siebie drugiego, a w tym czasie piłka wędruje do wolnego zawodnika, a on tylko wykończa akjcę. Lubię też, gdy wbiegam pod kosz (wtedy ściągam za mną zawodników), markuje rzut i oddaje piłkę do wolnego zawodnika! To jest świetne . Muszę jeszcze popracować nad przechwytami, bo dość mało mi się udało zrobić (bodajże 2 w 6 meczach ). W obronie jestem dość dobry, trudno mnie przejść (trenuje na siłowni od 3 lat, może dla tego ). Popracuje jeszcze nad prędkością. Raz na treningu, gdy graliśmy mecz pomiędzy sobą, przyczepił się do mnie kumpel i ni jak mu uciec! Może pomożecie mi, jeżeli ktoś będzie mnie indywidualnie krył (trudno go też przejść one-on-one).

------------------------------------------------------------
http://www.avatarysfd.prv.pl <-- Nieoficjalna strona z avatarami dla SFD (mojego autorstwa )
__Nie_pogardzę_Sogami__

W średniowieczu żyli zbóje, po kolana mieli... MIECZE bo to było średniowiecze

Wujek Faziu, bedzie wiedzial co z tym zrobic:D
ja tam wole rzut z dystansu, Faziu wie cos o tym, wogole styl Iversona, crossovery, przechwyty, itp.))) narazie, pozdrowienia

only the strong survive

Wujek faziu z kolei jest mniej techniczym, głównie wykoszystuje swoje fizyczne możliwośći - szybkość, jumpa i siłę Znany Fazik gra też duzo rzutem z półdystansu, w obronie jestem przeciętny, słaby w przechwytach, za 3 umiarkowanie, za to półdystans przeważnie mi siedzi. Co do crossoverów ja czasem je stosuję, często pivotuję i rzucam z odchylenia.

Rzut za 3 - u nas są od tego inni, głównie THE ANSWER
Ale w obronie przydałoby się polepszyć

Ale ogolnie - jestem zadowolony ze swej formy, właśnie ją buduję, by na padźiernik powiedzieć papa rywalom i THE ANSWER myślę ze 2-3 jest do osiągniecia, zależy an kogo trafimy. Ale damy radę

Practise makes perfect

dudek - JEŚLI NIE JESTEŚ za szybki stosuj zagranie "back-door" - polega ono na tym że przyzwyczajasz zawodnika , który Cię kryje do danego rytmu, a kiedy on się dostosuje przyspieszasz i to wystarczy by go wytrącić z równowagi. Oczywiście to się tyczy kiedy grasz bez piłki i czekasz na podanie.

Przykład : Ktoś z teamu chce Ci podać, przypiegasz do niego, czekasz na obrońcę kiedy on dobiegnie do Ciebie rzuszasz chwilę przedtem w inną stronę, toi wystarczy by obrońca nie nadążył za tobą, jest wtedy wytrącony z równowagi nie wiem w którą stronę iść, bo to ułamek sekundy.

Ale szybkość to jest podstawa , powin
ieneś ćwiczyć sprint, a potem koniecznie z piłką, ćwicz koszłownaie ze zmianami tempa - szybko , wolno, szybko albo inne wariacje wolno, wolniej , wolno, szybko i wjazd do kosza Na kondychę natomiast najepiesze jest bieganie połączone z treningiem na rzeźbę to idealny zestaw, jeśli jednak nie pakujesz, to wystarczą same biegi - 3 razy w tyogdniu powiedzmy po 0,5 godziny.

Practise makes perfect

rzucajacy obronca, rozgrywający 174 cm, 71 kg 20 lat (kiedys III i II liga UNBA teraz w trakcie robienia papierów trenerskich:)

WARSZAWA:

UNBA
WNBA
i jakies ligi biznesu...




JUST DO IT :)

EEE to widzę że ty jesteś ograny zawodnik

Jaki był poziom u was ? U nas we Wrocławiu to normlanie klasa, ale pewnie juz czytałeś o tym

Practise makes perfect