Profesjonalna vs. domowa siłownia

ja tam w domu mam, z kumplem cwicze ryja drzeć można jak sie chce, zawsze trening na 100% a preferował bym piwnice

wysyłaj;) gryfy mam obciązenia musze dokupic bo tylko 90kg z tego co pamietam.

Ja nigdy nie chodziłem na profesjonalną siłkę także nie wiem jak tam jest a nie chodze na nią ponieważ najbliższa znajduje się 20 km od domu także więcej kasy przetracił bym na autobus czy paliwo.. Ćwicze sobie w domowej siłcę, do tej pory w stodole a niedługo przenosze się na strych... w sprzęt władowałem około 1500 zł i nie narzekam że mi czegoś brakuje i nie jest to jakiś szajs tylko marbo lub kelton tyle że w większości brałem używane a obciążenie toczone.. Na siłce ćwicze sam, czasami lepiej a czasami chciało by się z kimś pogadać czy mieć asekuranta.. muza gra taka jaką ja chce, nikt mi nie przeszkadza i ogólnie jest spoko

własnie zastanawiam się nad sprzętem keltona
http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/2/13/27/315 
coś takiego, czy lepiej kupić poprostu stojaki?

Czyli jednak wolisz nowy sprzęt... jeśli tak to sporo kasy cię to wyniesie.. Ławeczka spoko ( sam chciałem kupić ale koleś już sprzedał) a co do stojaków to też fajne bo nie musisz zmieniac wysokości jak chcesz zrobić przysiady czy barki tylko odkładasz gdzie chcesz

a używane z kąd wziąść? allegro czy jak?;)

No ja brałem z allego... poprostu trzeba często przeglądać aukcje i wyczaić coś ciekawego Ale także przeglądaj dział Targowisko

Zmieniony przez - bugi24 w dniu 2012-07-27 21:32:00

Dzieki, dał bym Ci soga koleszko, ale już kiedyś Ci musiałem dać raz w tym dziale;)

Opcja domowa - zgadaj się z 1,2 kumplami którzy chcą ćwiczyć na poważnie a nie gadać o dupach czy oglądać jak ćwiczą inni.
Odnośnie sprzętu - jeżeli masz jakiegoś znajomego spawacza z głową na karku, możesz zrobić taki sprzęt znacznie taniej.

Zmieniony przez - kjubex w dniu 2012-07-27 22:23:24

niezłe masz ceny....
- ławka 250 zł marbo
drazek 40
2 gryfiki 45
stojaki po 150

a tak na dobra sprawe majac w domu ławke stojaki i jeden prosty gryf mozna zrobic wszystko....