...
Napisał(a)
chcesz plan? okej prosze: 1; przysiady ze sztangą 2 martwy ciąg na prostych nogach 3 wyciskanie leząc 4 wiosłowanie 5 wyciskanie stojąc 6 podciąganie się nachwytem klasyczny fbw
...
Napisał(a)
Nie ominie Cię lektura podwieszonych i niektórych artykułów. Dieta to 80% sukcesu, na początku śmigaj do odżywiania, szukaj na stronie wszystkiego co ma w nazwie ART i uwazniej podczytaj. Są wątki zarówno o tym jak samemu komponować dietę, jak również ją wzbogacać gdy jesteśmy zależni od współlokatorów.
Wywalasz najbardziej wartościowe ćwiczenie z planu na rzecz pompowania "słabego bicka" i zapewne liczysz, że on migiem sam urośnie? Niestety nie, bardzo łatwo przesadzić z objętością treningu rąk i nie ma wówczas szans na to, by urosły.
Na dzień dobry musisz zrozumieć coś, co każdy z nas swojego czasu "przetrawiał"... Ego trzeba schować głęboko nie-powiem-gdzie, masz zbyt niski poziom wytrenowania na to by samodzielnie układać plan treningowy, więc dlaczego podejmujesz się tak karkołomnej i niebezpiecznej zabawy? Wykorzystaj jeden z gotowych planów, na sam start z siłownią, aby kondycyjnie się przygotować najlepiej wybrać FBW lub splity z wielostawami w głównej mierze i tego się trzymaj na początku. W miesiąc tych rozruchowych treningów z pewnością ogarniesz i dopniesz dietę, kluczem do sukcesu jest powolne przyzwyczajanie domowników że jadamy trochę inaczej, nie chodzi tu o fakt jedzenia większych ilości jedzenia ale innego, o innych proporcjach makroskładników. To zawsze szok i nie uniknie się tych dziwnych pytań "a po co". FBW powinno Cię ładnie zmotywować, jako że to ciężki trening to powinieneś szybko zanotować przyrosty masy przy tak niespasowanej diecie. A ze swojej strony gwarantuję, że za kilka tygodni będziesz patrzył na dzisiejszy trening i się z siebie śmiał, zawsze tak jest.
PS Jak coś to u Killinga w dzienniku jest trochę bardzo podstawowych treningów całego ciała, takich łopatologicznych. Możesz się o nie oprzeć, a jak bardzo się boisz o biceps to tam też są na niego ćwiczenia...
edit: nie dałoby się, jest od początku do końca zły, nie ma w nim absolutnie nic o co można by się zaczepić. To tak jakbyś chciał naprawiać pordzewiałe, zmiażdzone porsche bez silnika...
Zmieniony przez - kamikaz w dniu 2012-07-23 13:49:23
Wywalasz najbardziej wartościowe ćwiczenie z planu na rzecz pompowania "słabego bicka" i zapewne liczysz, że on migiem sam urośnie? Niestety nie, bardzo łatwo przesadzić z objętością treningu rąk i nie ma wówczas szans na to, by urosły.
Na dzień dobry musisz zrozumieć coś, co każdy z nas swojego czasu "przetrawiał"... Ego trzeba schować głęboko nie-powiem-gdzie, masz zbyt niski poziom wytrenowania na to by samodzielnie układać plan treningowy, więc dlaczego podejmujesz się tak karkołomnej i niebezpiecznej zabawy? Wykorzystaj jeden z gotowych planów, na sam start z siłownią, aby kondycyjnie się przygotować najlepiej wybrać FBW lub splity z wielostawami w głównej mierze i tego się trzymaj na początku. W miesiąc tych rozruchowych treningów z pewnością ogarniesz i dopniesz dietę, kluczem do sukcesu jest powolne przyzwyczajanie domowników że jadamy trochę inaczej, nie chodzi tu o fakt jedzenia większych ilości jedzenia ale innego, o innych proporcjach makroskładników. To zawsze szok i nie uniknie się tych dziwnych pytań "a po co". FBW powinno Cię ładnie zmotywować, jako że to ciężki trening to powinieneś szybko zanotować przyrosty masy przy tak niespasowanej diecie. A ze swojej strony gwarantuję, że za kilka tygodni będziesz patrzył na dzisiejszy trening i się z siebie śmiał, zawsze tak jest.
PS Jak coś to u Killinga w dzienniku jest trochę bardzo podstawowych treningów całego ciała, takich łopatologicznych. Możesz się o nie oprzeć, a jak bardzo się boisz o biceps to tam też są na niego ćwiczenia...
edit: nie dałoby się, jest od początku do końca zły, nie ma w nim absolutnie nic o co można by się zaczepić. To tak jakbyś chciał naprawiać pordzewiałe, zmiażdzone porsche bez silnika...
Zmieniony przez - kamikaz w dniu 2012-07-23 13:49:23
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html
"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."
...
Napisał(a)
wiem czego mi brakuje w diecie,problem w tym że takich bonusów nie mam w domu.trening pewnie niedługo zmienie.jak widze musze sie przejechać na nim i wtedy wejdą w życie twoje porady
...
Napisał(a)
Może coś mnie ominęło, ale nie masz jakoś 16 lat? Boisz się pracy, słyszałeś złe plotki że od niej się umiera, czy jaki grzyb że nie możesz w miesiącu tej stówki-dwóch nawet na ulotkach dorobić by było na trochę jajek i twarogów jako wzbogacenie diety w białko?
Musisz zmienić podejście, nie kiedyś tam tylko teraz bo teraz błądzisz jak dziecko we mgle i tylko tracisz czas, poszerzając szeregi letnich sezonów, którzy jedyne czego się boją to ciężkiego treningu.
Musisz zmienić podejście, nie kiedyś tam tylko teraz bo teraz błądzisz jak dziecko we mgle i tylko tracisz czas, poszerzając szeregi letnich sezonów, którzy jedyne czego się boją to ciężkiego treningu.
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html
"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."
...
Napisał(a)
nie boje sie ciężkiego treningu,od małego uprawiam ciągle jakieś sporty,sw.co do pracy to niedawno skończyłem skrobać ściany w mieszkaniu z farby.zarobiłem 100 zł i poszło na paliwo do auta.mów co chcesz ale ja mam 5 rodzeństwa,więc swoich fantazji z żarciem spełniał nie będe bo nie moge
...
Napisał(a)
To niestety, ale zdziabko ostudzę Twój zapał. Kulturystyka (bądź dowolny inny sport siłowo-sylwetkowy) w przeciwieństwie do sztuk walki opiera się w głównej mierze o dietę. Jeśli nie zdołasz poprawić tej diety, to nawet jak dodasz po dziesięć ćwiczeń to nie uzyskasz praktycznie żadnej poprawy.
Rozumiem co piszesz, aczkolwiek dociera też do mnie że oczekujesz cudów. Rób jak uznajesz za słuszne, ja nie pomogę bo nie da się w takiej sytuacji. Powodzenia!
Rozumiem co piszesz, aczkolwiek dociera też do mnie że oczekujesz cudów. Rób jak uznajesz za słuszne, ja nie pomogę bo nie da się w takiej sytuacji. Powodzenia!
Dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/kami,_siły_na_zamiary_-t855956.html
"Motywacja jest tym co pozwala Ci zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać."
...
Napisał(a)
Nie rozumiem twojej upartości pomijając już kwestie diety, dlaczego jesteś tak sie uparłeś na ten trening ?
...
Napisał(a)
bo dużo pracy w niego włożyłem,jak na osobe zupełnie początkującą w bb byłem aż z siebie dumny że takie coś skleciłem
w sw ćwicząc 5x w tygodniu dieta też musi być,tyle że u mnie z nią ciężko i była podobna do tej co na początku zaprezentowałem.jestem zbyt głupi i uparty ale jakoś nie moge sie przemoc żeby plan zmienić na np.FBW,dlatego jak sie na tym zajade to zrobie z tydzien przerwy i zaczne tak jak proponujecie
w sw ćwicząc 5x w tygodniu dieta też musi być,tyle że u mnie z nią ciężko i była podobna do tej co na początku zaprezentowałem.jestem zbyt głupi i uparty ale jakoś nie moge sie przemoc żeby plan zmienić na np.FBW,dlatego jak sie na tym zajade to zrobie z tydzien przerwy i zaczne tak jak proponujecie
Polecane artykuły