Shane Carwin i Roy Nelson trenerami 16 TUF-a

Carwin jako nieliczny zagroził JDS (mimo mega wpierdzielu po ktorym wiekszosc by sp******ila z oktagonu) zapiął gilotyne mega ciasno, tyle ze gong poratował santosa hehe

E tam ja tam lubie takie walki dla niektórych to Rothwell vs Hunt było beznadziejne dla mnie własnie zaj**iste...
Obaj mają petardę w łapie i tytanowe szczęki natomiast Carwin ma LEPSZĄ petardę jak i lepszą szczęke do tego jest lepszy fizycznie (Roy po zrzuceniu brzucha to LHW).Do tego Nelson ma chuyowe obalenia.Według mnie powinna być demolka na Royu ,ale zobaczymy jak z formą Carwina.Zdjęcie wyżej to za dobrze nie wygląda ,ale doyebie cykl dobry to będzie ok.
Do tego nielubie Nelsona wychuyał wszystkich ,że zbije do LHW mam nadzieję ,że Octagon wypełni się krwią aha i jeszcze jedno .

Sędzią tego pojedynku musi być ta typiarka Kim winslow albo Dan miralgota czy jakoś tak

Dlaczego akurat taki sedzia ?

hmm carwin pol na pol ;p tak jakby wazyl 250 lbs i bedzie idealnie :D

danio, bo chcę żeby Carwin zdąrzył rozkwasić Nelsona do LHW zanim sędzia przerwie.Taki Hearb Dean to mógłby za szybko przerwać(Hendo vs Fedor).Aha może być jeszcze Rosenthal ;ld

Carwin j**nie KO Nelsonowi. Wy jeszcze wierzycie w przejście Big Country'ego do 205!? Gość ma 36 lat, całą karierę w HW, teraz wielka walka się z Carwinem się szykuje dodatkowo ten jego brzuch i wgl całe ciało (254lbs) ciężko będzie teraz z tego 50lbs wyciąć z resztą po co w LHW imo jeszcze większe baty by dostał, bo i tak będzie mniejszy od większości a przez to cięcie wagi tylko jego główny atut czyli 1 punch KO power straci na wartości.

Ciekawe jak Carwin po operacji imo nadal to czołówka na pewno jest w top 10 na pas bez szans pewnie jednak może dać jeszcze kilka ciekawych walk i KO ala dirty uppercuts for Frank Mir

Żeby Roy przelazł do LHW musiałby przestać żreć. A z TUFa pamiętam motyw jak się dziwili heviweighty ileż on wp*****la

Carwin w top10 na litość Boską darujcie takie żarty

Dokladnie przeciez wiadomo,ze Carwin to top5

Strecho

Carwin jako nieliczny zagroził JDS (mimo mega wpierdzielu po ktorym wiekszosc by sp******ila z oktagonu) zapiął gilotyne mega ciasno, tyle ze gong poratował santosa hehe

Co ty opowiadasz, JDS sam pod koniec walki poszedl w parter. Ani przez jedna sekunde Carwin nie zagrozil w tej walce JDS'owi. Przetrwal 3 rundy ? I co z tego, Nelson tez przetrwal. Carwin juz za stary jest, dalby sobie spokoj ...

Top 10

Zmieniony przez - mikel- w dniu 2012-07-13 07:50:08