Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Naprawdę lubię gościa, wiem że mówiłem to już 1000 razy.
Obok Reema mój ulubiony w HW. Zobaczyłbym go w przypadku wygranej z Cainem (jeśli ten znowu sromotnie przegra), Silvą , Huntem, Werdumem.
Dużo dobrych matchupów dla niego możliwych.
Szkoda że już pierwszej młodości nie jest, ale z drugiej strony to kwestia względna. Jestem ciekaw jak bardzo na jego karierze i ogólnej psychice zaważyła ta przegrana z Brockiem. Może mógłby dać parę dobrych walk jako mistrz (choć było widać że z JDS zawsze by przegrał, nie ten level).
Do dziś pamiętam że Carwin vs Lesnar to pierwsza walka przy której miałem szybsze bicie serca, choć nie oglądałem na żywo. Obczajałem na kompie i strasznie jarałem się że wygrywa Carwin. Ale jak pokazali narożnik po pierwszej to już wiedziałem że dvpa z tego będzie.
Szacuny
254
Napisanych postów
1914
Wiek
5 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36729
Świetna walka! W końcu Kolejna też zapowiada się ciekawie, bo murzyn jak i Kanadyjczyk pokazali się z dobrej strony w eliminacjach.
A co do rywalizacji trenerów to jakieś kpiny, by rozgrywać to w lekkiej atletyce. Od początku grubasek stał na przegranej pozycji, choć sądziłem, że może kulą rzuci dalej Powinni zorganizować jakiegoś cybergeja czy lotki by Roy też miał szanse
Szacuny
10
Napisanych postów
1441
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
25236
Carwin dobry czas na 400. Jak na gościa takich rozmiarów 1 minuta to jest dobrze! W ogóle, miał całkiem niezłe wyniki. Walka dobra, szybka, obrót akcji - to chce się oglądać w każdej walce. Tego w czerwonym irokezie to powinni wyj**ać za płot i tyle, patyczkują się z gościem, który widać, że ma ze sobą problemy. Tak jak powiedział jeden z nich, wstyd, że tacy ludzie też uprawiają ten sport.
Naprawdę lubię gościa, wiem że mówiłem to już 1000 razy.
Obok Reema mój ulubiony w HW. Zobaczyłbym go w przypadku wygranej z Cainem (jeśli ten znowu sromotnie przegra), Silvą , Huntem, Werdumem.
Dużo dobrych matchupów dla niego możliwych.
Szkoda że już pierwszej młodości nie jest, ale z drugiej strony to kwestia względna. Jestem ciekaw jak bardzo na jego karierze i ogólnej psychice zaważyła ta przegrana z Brockiem. Może mógłby dać parę dobrych walk jako mistrz (choć było widać że z JDS zawsze by przegrał, nie ten level).
Do dziś pamiętam że Carwin vs Lesnar to pierwsza walka przy której miałem szybsze bicie serca, choć nie oglądałem na żywo. Obczajałem na kompie i strasznie jarałem się że wygrywa Carwin. Ale jak pokazali narożnik po pierwszej to już wiedziałem że dvpa z tego będzie.
Mam podobne zdanie na temat Carwina. Ale wole go z walki z Brockiem niz z JDSem. Imo zmasowany Carwin to masakrator i co z tego, ze starcza ma pary na 1-2 rundy. Masa i kowaldo w lapie to jego atut i imo powinien wychodzic do walki zmasowany.
Mysle, ze nawet w jedzeniu hamburgerow na czas Roy przegralby z Carwinem :p
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Imo KO czystego nie będzie, raczej tko. I też jestem zdania że dobry Carwin to duży Carwin To że nie starczyło mu pary na Brocka nie jest winą kondychy, ale braku zachowania zimnej krwi. Wystarczy popatrzeć jak bił Carwin a jak Velasquez, niebo a ziemia- każdy ruch przemyślany, celny, rozsądny.
Szacuny
1150
Napisanych postów
5029
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
288245
A ja tam sadze, ze Roy go ustrzeli :) Po tych kolanach co zebral od Werduma, KO na nim napewno nie bedzie. JDS tez tlukl go niemilosiernie :) Jak powiedzial Roy, moga rywalizowac na biezni, grac w golfa ale liczy sie MMA. Poczekajmy :)