Niepokojący efekt malejących mięśni klatki o.O

Witam. Nie wiem czy tylko mi się tak wydaje ale od ok 2 tygodni odnoszę wrażenie, że moje mięśnie klatki piersiowej zaczęły drastycznie maleć. Ćwiczę tak jak zawsze, a nawet daję radę więcej powtórzeń (3 rodzaje pompek 6x20, superseria na ławce płaskiej sztangielkami i wyciskanie na ławce skośnej sztangielek + rozpiętki) a mimo to odnoszę takie wrażenie. Teraz w końcu zacząłem odżywiać się na trening masowy a efekt jest wręcz odwrotny... Nie mam fotek z progressu żeby sobie porównać - ale wcale bym się nie zdziwił jakby mi się jednak to nie wydawało bo od bardzo dawna mięśnie klatki to jedyne mięśnie na moim ciele których nie mogę rozbudować

Albo zainwestuj w drążek i poręcze. Nic więcej Ci nie będzie potrzeba. wydasz poniżej 200 zł i będziesz mógł trenować w domu ze sprzętem drążek, poręcze, hantle można już wszystko w domu dobrze wytrenować. Z biegiem czasu bd obciążenie dokupować i bd dobrze. Jak dla mnie: poręcze, drążek z kilkoma uchwytami(fajnie jak by był taki który na muscle upy pozwala), uchwyty do pompek, skakanka, hantle + +/- 45 kg obciążenia, 3 krzesła, ab wheel i skakanka i nic więcej nie potrzeba żeby robić porządne treningi. Ewentualnie expander jeszcze.

Może po prostu inne mięśnie są większe przy treningu i to efekt optyczny.

może się przetrenowałeś

Za kilka godzin jak odpuszczą mi barki po treningu zrobie sobie zdjęcie kontrolne i za kilka tygodni się odezwę czy aby na pewno :P

Edit: Możliwe... ale specjalnie przez 3m-ce dostosowywałem sobie częstotliwość ćwiczeń żeby tego uniknąć...

Zmieniony przez - DZikiG w dniu 2012-07-07 21:37:27

ewentualnie zrób tydzień regeneracyjny i zmień plan treningowy

18 serii samych pompek + inne ćwiczenia. Może ją po prostu spalasz pomału zamiast budować?

Czyli rozumiem, że zmiana planu treningowego? Czytam właśnie o fbw z tym, że jedynym sprzętem jaki posiadam to hantle 2x10 + prowizoryczna ławka płasko-skośna...

podaj cały plan treningowy

Więc tak... Ćwiczę 4 razy w tygodniu. Pon klatka + triceps, wt barki + biceps i to samo w pt i sobotę.

Klatka:
- 6x pompki wąsko (ostatnia seria diamentowe)
- 6x pompki na poręczy
- 6x pompki szeroko ze zmiennym rozłożeniem masy

- 4x superseria wyciskanie sztangielek wąsko ze skrętem nadgarstków (20x) + wyciskanie sztangielek szeroko po łuku (20x)
- 6x wyciskanie sztangielek na ławce skośnej głową w górę (20x) (więcej serii bo mam słabo rozwinięty środek i górę klatki)
- 4x rozpiętki

Barki:
- 5x16 wyciskanie sztangielek sprzed głowy stojąc
- 5x12 wyciskanie sztangielek zza głowy siedząc
- 4x15 arnoldki
- 4(na rękę)x16 podciąganie sztangielki do tułowia pod kątem głową w górę

Biceps:
- 5x12 Uginanie ramion ze suspinacją
- 5x16 Uginanie ramion chwytem młotkowym
- 4x10 Uginanie ramion w oparciu o kolano

Triceps:
- W sumie to trochę te pompki
- 4x16 Pompki w podporze tyłem z obciążeniem 20kg
- 4x16 Wyciskanie sztangielki zza głowy

To chyba tyle...

Edit:
Do tego ostatnio zacząłem biegać i robię ABS level 2

I w dniu barków robię nogi 4x20 przysiadów ze sztangielkiem na szyi + łydki z podobnym obciążeniem


Zmieniony przez - DZikiG w dniu 2012-07-07 22:06:27

moim zadaniem za dużo serii robisz i za dużo powt. pleców ani nóg tez nie ma zrób nowy plan

Edit: Poszukaj coś na forum bo trening jest bez sensu


Zmieniony przez - [email protected] w dniu 2012-07-07 22:11:16

No to przydała by mi się pomoc bo tworząc ten plan poczytałem trochę i porozmawiałem z 2 starymi znajomymi z siłowni, którzy powiedzieli, że przy takim obciążeniu to jedynym sposobem na przyrost masy jest robienie powtórzeń do ostatniego max. wyciśnięcia o.O