Szacuny
3
Napisanych postów
1612
Wiek
25 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
22961
Cześć Wróciłem dzisiaj od lekarza i jednak operacja. Będzie to albo zszycie albo wyciecie łękotki jak mówiliście ,ale termin operacji to dopiero 2-3 miesiące to sobie chwile po czekam :<
Zmieniony przez - KyokushinGaryu w dniu 2012-06-27 21:36:35
Szacuny
3
Napisanych postów
1612
Wiek
25 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
22961
Tylko mi doktor powiedział ,że po zszyciu łękotki wraca się do sportu 6 miesięcy a po wycięciu 1 miesiąc .Czy nie jest troche wygórowane to 6 miesiecy ?
Szacuny
20
Napisanych postów
1933
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
20224
Nie. Ja przez 6 tyg po artroskopii nie mogłam nogi obciążać.
Chyba nie muszę Ci tłumaczyć tak oczywistych rzeczy, że nie ma się co śpieszyć i lepiej żeby wszystko wracało w odpowiednim dla siebie tempie niż to zawalić?
I nie marudź. JA już prawie 2 rok wracam do sprawności (sprawności! nie mówię o aktywności sportowej! no, tzn lekkiej...) ale ja to miałam pecha strasznego i jestem nietypowy przypadek, także wybacz ale 6 miesięcy to nie koniec świata.
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.
Szacuny
20
Napisanych postów
1933
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
20224
Spokojnie tyle się czeka z NFZ-u.
1. Pierwsza artroskopia - czekałam 1 miesiąc
2. rekonstrukcja - czekałam 3 miesiące, potem +1 miesiąc bo w szpitalu nie przyjmują wszystkich zapisanych na ten dzień (tylko tyle ile jest wolnych łóżek)
3. Kolejna artroskopia - prywatnie- nawet za tydzień, termin ustalałam dogodny, bo chciałam załatwić sprawy na uczelni.
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.