SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jaga potrzebuje twardej ręki ;-D

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3366

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6101
Martucca Nie widziała, ale faktycznie koślawię i poza tym mam ją krótszą o ok 1-1,5 cm.

DNT
aeroby: 50 min rower stacjonarny oraz trzepanie i czyszczenie dywanów przez 1,5 godz

Dzisiejsza micha


Zastanawiam się czy aby nie obciąć trochę z tłuszczy a dodać białka?? Chodzę ciągle głodna, natomiast mięcho na dłużej mnie zapycha. Od godziny 18 -19 jadę na samych warzywach, a rano jeszcze dobrze oczu nie otworzę a już w lodówce siedzę no nie podoba mi się to




Zmieniony przez - jaga w dniu 2012-05-19 20:01:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6101
Wczorajszej miski nie wklejam, bo niema poco . Do godzin popołudniowych trzymałam się ładnie, natomiast na wieczór w sumie jadłam co miałam pod ręką. przez 1,5 msc nie miałam napadu na słodycze itp. Myślałam, ze najgorsze juz za mną, a tu jednym słowy jedna wielka DUPA. Dzisiaj fatalne samopoczucie, czuję sie spuchnięta, nie chcę mi się wyłazić z domu ( na szczęście nie muszę ) Trening zrobię dzisiaj w domu, natomiast na siłownie pójdę jutro jak będę w lepszej formie.
Nie wiem co mam robić z rozkładem BTW? bo cos widocznie jest nie tak skoro mam napady... Chyba nigdy z tego błędnego koła nie wyjdę
No to sobie ponarzekałam ......
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Z rozkładem nie jest nic nie w porządku. Nieporządek to Ty masz w głowie i bez poukładanie sobie w niej nic, absolutnie nic nie zdziałasz i nie masz szans na sukces; psychika do tego nie dopuści.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 586 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 24694
Każdego czasem to dopada, cała sztuka polega na tym, żeby się nie dać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6101
Psychika, z nią będę miała chyba największy problem. Ale będę starała się coś z tym zrobić. Tak sobie muszę czasem ponarzekać. Dzisiaj już jest w sumie ok i działamy dalej

Micha:



Trening:



Koniec: interwały: 5 min ( orbitrek) Póki co więcej nie mam siły wykonać, postaram się co trening dodawać po 1 interwale.
na rozluźnienie 15 min na rowerze stacjonarnym

Komentarz
1. Stopniowo dokładam obciążenie, ale nie czuję się specjalnie "wypruta" przy tym ćwiczeniu. Najgorszy jest moment zdejmowania sztangi ze stojaka, jakoś mi tak ciężko równowagę złapać. Poza tym do tej pory bolał mnie odc. szyjny od tej sztangi, okazało się że powinnam bardziej ściągać łopatki i dzisiaj już było ok
2. Ostatnie dwa powtórzenia były nie do końca dokładne, powód ten sam co zawszę, słaby chwyt w lewej ręce i ucieka mi sztanga
3. Nienawidzę tego ćwiczenia, zawsze spompowana po nim jestem

Mam mały problem co do technik wykonywania wykroków. Na siłowni dostałam 2 rady i każda jest inna. Jeden mówi abym robiła wykrok nogą jak najdalej, tak abym czuła ciągnięcie w udzie, natomiast nogą zakroczną schodziła tak nisko aby dotykać podłoża. Drugi abym trzymała kąt prosty, tzn zeby kolano nie wychodziło przed palce stopy, a nogą zakroczną nie muszę dotykać podłogi. Nie wiem czy zrozumiale napisałam o co chodzi...

4. przy odwodzeniu zrobiłam w ostatniej serii 15 powt,( się mi pomyliło i w tabelce wpisałam 10) Tutaj spróbuję dołożyć obciążenia
5. ostatnie dwa powtórzenia idą opornie
6-9. W tych ćwiczeniach szybko progresu raczej nie zrobię



Zmieniony przez - jaga w dniu 2012-05-22 14:01:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6101
DNT: 50 min rower stacjonarny

MISKA



Dobrze, że ostatnio jest gorąco, chociaż głodna nie chodzę Jutro zrobię pomiary, ale raczej spadków nie zanotuje . Chyba, że pójdą w drugą stronę



Zmieniony przez - jaga w dniu 2012-05-23 22:40:38
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6101
Witam Tak jak mówiłam zrobiłam dzisiaj pomiary no i nie jest dobrze Obwody poszły w górę. Co prawda tyłek pod względem jakościowym trochę się poprawił biorąc pod uwagę to co było 2 msc temu, ale jednak jakieś spadki by się przydały. Jak tak dalej pójdzie to nie będę miała w czym chodzić....leginsy mi tylko pozostaną
Pytanie: Drogie Szefowe ( i nie tylko) w związku z powyższą sytuacją mam z czegoś obciąć kcal??

Trening:


Koniec: 30 min orbitreka

Miska na dzisiaj


Pomiary



* nie wiem czy ten spadek w biuście to nie jest wynikiem błędu w pomirze, bo trochę dziwnie wygląda to zestawienie

Zmieniony przez - jaga w dniu 2012-05-25 11:13:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Ty tego rozkładu nawet 2 tyg. nie trzymasz, do tego jakieś wyskoki były. Przestań panikować. +1/2 cm nie sprawi, że się nie zmieścisz w spodnie.

Kiedy @?

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hej widziałam, że chcesz zmienić rozkład? po co? piszę tu u Ciebie, bo sama do nie tak dawna myślałam podobnie- nie potrafiłam utrzymać tego co miałam zadane ( kompulsy - gigantyczne ilości żarcia na przemian z czytsą miską ) się dziwiłam, ze nie mam spadków.. w efekcie przej**ałam 3 msc- także przestrzegam- ogarnij to co masz i aj czasowi czas a efekty na pewno będą, ścięcie kcal nic nie pomoże dopóki się głowy nie ogarnie, znam z doświadczenia..

Zmieniony przez - massmarols w dniu 2012-05-25 12:18:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6101
Witam
Ruda Już jestem po @ Faktycznie wyskoki były… że też jeden wyskok na jakiś czas zaprzepaszcza efekty
Czyli jednym słowy mam przestać histeryzować i na poważnie wziąć się za siebie
Dzięki Mass chyba masz dużo racji w tym co piszesz i trzeba będzie sobie wszystko jakoś w tej łepetynie poukładać. Poszperam trochę za jakimiś dozwolonymi przepisami na czarną godzinę, gdy najdzie mnie ochota na małe co nieco;] bo jakby nie patrzeć tu jest pies pogrzebany.

Zaległa wczorajsza wypiska

DNT: marszobiegi ok 40 min.
Biegałam do tej pory z koleżankami, ale chyba muszę zacząć powoli sama. dziewczyny więcej przerw potrzebują, przez co ja jestem prawie niezmęczona po takich przebieżkach

Miska




Wypiska z dzisiaj


Trening:



Koniec: 25 min rower stacjonarny ( na orbitreka jakoś dzisiaj sił brakowało )

Komentarz
Nie wiem jak to się stało, ale opuściłam jedno ćwiczenie Ogólnie jakiś zamot dzisiaj jestem.

1.W przysiadzie, ostatnie powtórzenie ledwo wstałam... chociaż na treningu 2 dni wcześniej z kolei mogłabym zrobić jeszcze jedno
2.W MC muszę zmniejszyć obciążenie i popracować nad techniką.
7. tutaj również za dużo sobie jednak dołożyłam. końcówkę drugiej serii resztkami sił wykonuję.

Ciężko mi jeszcze dostosować obciążenie w niektórych ćwiczeniach.

Miska:



Te śledzie są dozwolone? niby w składzie niema cukru, tylko jakaś substancja słodząca...









Zmieniony przez - jaga w dniu 2012-05-26 13:41:36
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan dla kobiety.

Następny temat

Burpee challenge vol.2

WHEY premium