Na dzień dobry przyznam, że jestem żółtodziobem w dziedzinie kulturystyki - tzn jak każdy facet mam jakąś tam podstawową wiedzę, ale kulturystą nie byłem, nie jestem i nie zamierzam być. Chciałbym trochę poprawić swoją sylwetkę i w związku z tym zacząłem ćwiczyć. Najpierw w domu (pompki, brzuszki, podciąganie na drążku, trochę przysiadów) a obecnie od jakiegoś miesiąca również na siłowni (nie w pełni wyposażonej, ale podstawowe przyrządy typu hantle, sztanga i mały atlasik są). Przyjąłem zasadę taką, że kiedy mogę to chodzę na siłkę (oczywiście nie codziennie) a kiedy nie mogę - ćwiczę w domu. Po 3 miesiącach ćwiczeń efekty trochę są, zrzuciłem 3kg, przybyło mięśni, lepsza kondycja i samopoczucie.
Proszę was o rady jak uzyskać ładną sylwetkę. Nie nastawiam się jednoznacznie na masę bo mam skłonność do tycia, ale też nie wiem czy przy mojej wadze mogę się skupiać tylko na rzeźbie. Proszę zatem o rady dotyczące zarówno treningu jak i ewentualnej suplementacji. Aha, jeśli chodzi o dietę, to staram się w granicach moich możliwości spożywać jak najwięcej białka w posiłkach ograniczając puste kalorie. Niestety nie zawsze mam w lodówce kurczaczka czy twarożek i dlatego czasem jestem zmuszony zjeść coś "normalnego" (zwykła kanapka z serem, pomidorem, szynką) - co niestety nie dostarcza takiej ilości białka jak bym sobie życzył.
Podam jeszcze swoje podstawowe wymiary
Ręka w bicepsie 35cm
Klatka 106cm
W pasie 96cm
Udo 61cm
Podsumowując chciałbym troszkę zyskać tkanki mięśniowej (ale nie utyć) w górnych partiach ciała i porzeźbić - tak żeby się ładnie prezentować