Trzęsąca się dłoń + coś z nadgarstkiem

może to na tle stresowym chociaż dziwne z tymi skurczami. Spróbuj pić melisę albo łykać i jakieś witaminy w jednej tabletce (multiwitamina nie wiem jak to kur...a nazwać xD) Idź lepiej do lekarza i będzie po kłopocie.

O, w mordę, tran mi się skojarzył z suplementami Treca.

Jeżeli chodzi o tłuszcze, to codziennie mniej więcej staram się trzymać 1:1:1, ok. 1.2-1.3g na kilogram ciała, wliczając masło orzechowe, płatki migdałowe, oliwę z oliwek, awokado, masło, żółtka jaj itd. Do tego omega 3 6 9.

Na swojej głupiej, głodówkowej diecie, nie trzymałem jednak takich proporcji i często unikałem tłuszczy. Teraz, mimo że wychodzę z głodówki i zmieniłem proporcje, to czasami schodzę z diety na luz i coś sobie innego zjem, ale pamiętam o tłuszczach. Z dietą na poważnie, jak się uzupełnię po głodówce, ruszę na początku wakacji.

Zastanawia mnie - czy może na moje drżące palce może mieć wpływ słaba jakość suplementów? Może powinienem szukać czegoś innego, a nie ładować w siebie tyle gówna? Niby tych skurczów już nie ma, ale na siłce, czasami jak napnę mięśnie łydek, to czuję ból podobny do tego przy skurczu.

Zaznaczyć też chcę, że teraz nie suplementuję się typowo magnezem oraz wapniem, ale samymi multiwitaminami - próbowałem znaleźć witaminy z dobrą dawką tych minerałów, ale nie wiem czy to wystarczy. Skurczy nie ma, ale ręce drżą.

Czy to mi minie? Może potrzeba czasu przy tej całej suplementacji i wychodzeniu z głodówki, żeby wszystko wróciło do normy? Bo jak na razie myślę, że jak skurcze mi zniknęły, to że drżące palce też powinny w parę dni maksymalnie.

bierz ten magnez ciągle i wapń dorzuć do tego melisę w tabletkach albo herbacie. Poczekaj tydzień i zobaczymy. Ja też miałem taki ból w nodze jak wstałem że od razu jak wyprostowałem nogę to tak jakbym miał skurcz tylko owiele słabiej i trwało to do godziny.

W takim razie kolejne zadanie na weekend to przejechanie się do sklepu z suplementami. Kupię coś konkretnego (coś innego niż ostatnio - może tamte wapno i magnez słabe były), zacznę działać i zdam relację. Wielkie dzięki za pomoc!

A tak odnośnie stresu, to nie mam z tym problemu, także drżące palce - nieważne czy w domu, szkole czy innym miejscu - nie ustępują podczas szczególnych sytuacji.
Zmieniony przez - Waflowski w dniu 2012-04-28 06:33:11

Zmieniony przez - Waflowski w dniu 2012-04-28 06:35:48

Panowie, minęło sporo czasu, więc nadszedł moment aby odpisać.

Palce dalej się trzęsą. Mimo dobrego suplementowania się - omega 3-6-9, multiwitaminy i wapno + magnez, moje ręce dalej się męczą. Co do tłuszczy, to trzymam 100g na dzień, mniej więcej po równo na nasycone, jednonienasycone i wielonienasycone.

Jakieś inne pomysły?

Ponawiam także pytanie: Czy może mieć na to wpływ cholesterol, bądź jedzenie dużej ilości żółtek jaj/mielonego mięsa wołowego?

Bądź: Czy może przez schudnięcie 44kg w ciągu 7 miesięcy mogło to mieć jakiś wpływ?

Zmieniony przez - Waflowski w dniu 2012-05-19 17:28:25

Zmieniony przez - Waflowski w dniu 2012-05-19 17:29:13