A co nie tak z tłuszczami?
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
4nn
Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
...
Napisał(a)
maniulka
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
221
Wiek
39 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
6598
wydawało mi się, że jem za dużo, ale obliczyłam wg wyliczeń z sfd, że mieszczę się w normie (chyba?)
dzięki Aniu.
dzięki Aniu.
"jest chęć, jest wizja, jest wiara, teraz wystarczy tylko się postarać"
http://www.sfd.pl/redukcja/poproszę_o_pomoc-t845308.html
...
Napisał(a)
4nn
Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
Jeśli masz rozkład 130/130T to spokojnie możesz dobijać tłuszczami do zalecanych kalorii 
to jest na start, później zobaczymy czy reagujesz lepiej na niższe ww czy tłuszcze.
Ale jesz fajnie, bo masz zróżnicowaną michę, nie ma o co się martwić
to jest na start, później zobaczymy czy reagujesz lepiej na niższe ww czy tłuszcze. Ale jesz fajnie, bo masz zróżnicowaną michę, nie ma o co się martwić
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
221
Wiek
39 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
6598
ooo nie dam sobie zabrać węgli 
dzięki Aniu za pomoc
dzięki Aniu za pomoc
"jest chęć, jest wizja, jest wiara, teraz wystarczy tylko się postarać"
http://www.sfd.pl/redukcja/poproszę_o_pomoc-t845308.html
...
Napisał(a)
4nn
Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
Ta, nie dasz... Nawet tego nie zauważysz 
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
221
Wiek
39 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
6598
sprytnie dam, poddam się Wam bez mrugnięcia okiem
Zmieniony przez - maniulka w dniu 2012-04-19 13:57:12
dam, poddam się Wam bez mrugnięcia okiem
Zmieniony przez - maniulka w dniu 2012-04-19 13:57:12
"jest chęć, jest wizja, jest wiara, teraz wystarczy tylko się postarać"
http://www.sfd.pl/redukcja/poproszę_o_pomoc-t845308.html
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
221
Wiek
39 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
6598
nowy dzień, a jaka pogoda dziś! 
rozpiska treningowa z wczoraj
niestety nóg nie ćwiczyłam, kolano wciąż nie pozwala, zrobiłam trochę przysiadów, choć też pewnie nie do końca powinnam
po przedwczorajszym dłuższym bieganiu, wczoraj nogi mnie tak nawalały, że nie mogłam usnąć
rozpiska treningowa z wczoraj
niestety nóg nie ćwiczyłam, kolano wciąż nie pozwala, zrobiłam trochę przysiadów, choć też pewnie nie do końca powinnam
po przedwczorajszym dłuższym bieganiu, wczoraj nogi mnie tak nawalały, że nie mogłam usnąć
"jest chęć, jest wizja, jest wiara, teraz wystarczy tylko się postarać"
http://www.sfd.pl/redukcja/poproszę_o_pomoc-t845308.html
...
Napisał(a)
4nn
Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
Czemu ten sam ciężar we wszystkich seriach?
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
0
Napisanych postów
221
Wiek
39 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
6598
hej Aniu
no więc tak:
podeszłam do ginekologa na 50 kg i zrobiłam tylko 5 razy z maksymalnym wysiłkiem, więc cofnęłam się do 45, żeby wykonać 10...
właśnie przeczytałam art obli o progresie w treningu, no i już wiem, że lepiej było 5x50 chyba?
drążka na 30kg z góry założyłam, że nie dam rady, nawet nie podchodziłam
sztangielki na skośnej i siedząc - ciężko było już w 3ciej serii tym ciężarem, nawet nie myślałam o cięższych
w pozostałych 3ecia seria była większym ciężarem
jak powinnam zwiększać, aby było dobrze?
edit, miska na dziś
napoje: woda, herba zielona, kawa
suple: magnez+B6
Zmieniony przez - maniulka w dniu 2012-04-20 14:41:09
no więc tak:
podeszłam do ginekologa na 50 kg i zrobiłam tylko 5 razy z maksymalnym wysiłkiem, więc cofnęłam się do 45, żeby wykonać 10...
właśnie przeczytałam art obli o progresie w treningu, no i już wiem, że lepiej było 5x50 chyba?
drążka na 30kg z góry założyłam, że nie dam rady, nawet nie podchodziłam
sztangielki na skośnej i siedząc - ciężko było już w 3ciej serii tym ciężarem, nawet nie myślałam o cięższych
w pozostałych 3ecia seria była większym ciężarem
jak powinnam zwiększać, aby było dobrze?
edit, miska na dziś
napoje: woda, herba zielona, kawa
suple: magnez+B6
Zmieniony przez - maniulka w dniu 2012-04-20 14:41:09
"jest chęć, jest wizja, jest wiara, teraz wystarczy tylko się postarać"
http://www.sfd.pl/redukcja/poproszę_o_pomoc-t845308.html
...
Napisał(a)
4nn
Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
Nie zaczynaj od swojego maksymalnego ciężaru, bo ani nie zrobisz progresu, ani nie wyjdzie to na zdrowie Zaczynasz od mniejszego ciężaru, pierwsze serie rozgrzewkowe, później robocze i ostatnie z takim ciężarem, z którym już mocno musisz popracować, żeby zrobić zadaną ilość powtórzeń.
Zaczynasz od mniejszego ciężaru, pierwsze serie rozgrzewkowe, później robocze i ostatnie z takim ciężarem, z którym już mocno musisz popracować, żeby zrobić zadaną ilość powtórzeń."Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Poprzedni temat
Konkurs cz 1-trener kulturysty Alfonso Del Rio
Następny temat
Nogi jak golonko. Mięśnie+tłuszcz+zastoje limfy..
