...
Napisał(a)
No oczywiście naturalne źródła są najlepsze, niemniej jednak są i tacy na tym forum co dawkują dużo dużo większe ilości. By w diecie zachować taką dawkę 2-5g epa/dha trzeba by niemało jadać ryb, tłustych ryb. Poza tym ryby hodowlane mogą posiadać ich mniej co utrudnia spożywanie ich w dużych ilościach i w takim wypadku dorzuca się suplement.
...
Napisał(a)
Owszem dorzuca się suplement do ryb ale nie zastępuje się ryb suplementem przyjmując jego duże dawki. A z tego co widze kolega tak wlasnie postepuje.
...
Napisał(a)
"Ja nie znam zadnych farmaceutow jakkolwiek producent leku na pewno na daremno tego nie napisal i musi cos w tym byc. Ba, w jego interesie jest aby klienci przyjmowali tego jak najwiecej, jednak ostrzega aby nie przyjmmowac wiecej jak 1 kapsulke. nawet witaminy przyjmowane w nadmiarze szkodzą".
Przecież nie napiszą: "łykaj, ile zdołasz". Ktoś za to ponosi odpowiedzialność, dlatego muszą pisać o dawce, która nie zaszkodzi nawet niemowlakowi. Powiem Ci, że idąc do apteki, farmaceuta również czasami nie powie Ci tego, co chciałby powiedzieć. Czyli: "łykaj tego po 5 kapsułek, bo w mniejszej ilości nic Ci to nie da". Nie zrobi tego, ponieważ pośrednio ponosi za Ciebie odpowiedzialność, więc myśli i wie jedno, a mówi drugie. Idąc Twoim tokiem rozumowania - nawet aspiryna szkodzi i zabić może. Z witaminami podawanymi doustnie jest tak, że może pisać na opakowaniu, że dawka w nich stanowi 1000% dziennego zapotrzebowania, a ile się wchłonie to już inna bajka. Papier i klawiatura przyjmie wszystko. Nie mam dostępu do żadnych statystyk, ale domyślam się, że liczba osób w Polsce, która zachorowała na hiperwitaminozę od doustnego podawania skrajnie dużych ilości witamin jest policzalna, a procent ten jest tak niski, że ciężko go w statystykach uwzględnić.
Przecież nie napiszą: "łykaj, ile zdołasz". Ktoś za to ponosi odpowiedzialność, dlatego muszą pisać o dawce, która nie zaszkodzi nawet niemowlakowi. Powiem Ci, że idąc do apteki, farmaceuta również czasami nie powie Ci tego, co chciałby powiedzieć. Czyli: "łykaj tego po 5 kapsułek, bo w mniejszej ilości nic Ci to nie da". Nie zrobi tego, ponieważ pośrednio ponosi za Ciebie odpowiedzialność, więc myśli i wie jedno, a mówi drugie. Idąc Twoim tokiem rozumowania - nawet aspiryna szkodzi i zabić może. Z witaminami podawanymi doustnie jest tak, że może pisać na opakowaniu, że dawka w nich stanowi 1000% dziennego zapotrzebowania, a ile się wchłonie to już inna bajka. Papier i klawiatura przyjmie wszystko. Nie mam dostępu do żadnych statystyk, ale domyślam się, że liczba osób w Polsce, która zachorowała na hiperwitaminozę od doustnego podawania skrajnie dużych ilości witamin jest policzalna, a procent ten jest tak niski, że ciężko go w statystykach uwzględnić.
Pieniądze szczęścia nie dają, ale wolę płakać w Bugatti.
...
Napisał(a)
@kk3 - odnośnie kalorii - mam tego pełną świadomość. Poczytałem tu trochę tematów, również ten quazara, który pisał, że ektomorficy mogą nawet ładować w siebie 70 kalorii na każdy kilogram ciała, ale jak moje obserwacje pokazały, taka kolosalna dawka nie jest mi potrzebna, a przyjmowanie ponad 3000 już daje jakieś efekty. Z czasem ewentualnie będę już mniej znacząco zwiększał kalorie, w miarę przybierania na masie i widocznego spadku efektywności diety. Odnośnie reszty - na przyszłość będę pamiętał.
@morphine - Ty masz swoją rację, ja mam swoją. Ciężko będzie je pogodzić, więc tematu nie kontynuujmy, bo i po co? Do niczego to nie doprowadzi.
A odnośnie tego:
"Owszem dorzuca się suplement do ryb ale nie zastępuje się ryb suplementem przyjmując jego duże dawki. A z tego co widze kolega tak wlasnie postepuje".
Przeczytaj dokładnie mojego pierwszego posta. Zacznij od: "Dieta jest ułożona wstępnie. Jeżeli idę dobrą drogę, ułożę drugą podobną, ale dla urozmaicenia dodam ryby itd.".
http://www.foodancer.com/?p=519 - i jeszcze lektura dla Ciebie. Spójrz, ile tych ryb trzeba by zjeść, żeby dostarczyć do organizmu chociażby te 2 g EPA/DHA. I spójrz na stosunek tłuszczy do białek w tych rybach.
Zmieniony przez - EnfantxXxTerrible w dniu 2012-03-21 13:43:53
@morphine - Ty masz swoją rację, ja mam swoją. Ciężko będzie je pogodzić, więc tematu nie kontynuujmy, bo i po co? Do niczego to nie doprowadzi.
A odnośnie tego:
"Owszem dorzuca się suplement do ryb ale nie zastępuje się ryb suplementem przyjmując jego duże dawki. A z tego co widze kolega tak wlasnie postepuje".
Przeczytaj dokładnie mojego pierwszego posta. Zacznij od: "Dieta jest ułożona wstępnie. Jeżeli idę dobrą drogę, ułożę drugą podobną, ale dla urozmaicenia dodam ryby itd.".
http://www.foodancer.com/?p=519 - i jeszcze lektura dla Ciebie. Spójrz, ile tych ryb trzeba by zjeść, żeby dostarczyć do organizmu chociażby te 2 g EPA/DHA. I spójrz na stosunek tłuszczy do białek w tych rybach.
Zmieniony przez - EnfantxXxTerrible w dniu 2012-03-21 13:43:53
Pieniądze szczęścia nie dają, ale wolę płakać w Bugatti.
...
Napisał(a)
@EnfantxXxTerrible jednakze dziekuje za dyskusje gdyz to samemu zdaza mi sie przekroczyc dawki i jest to interesujacy temat.
Polecane artykuły