Gorąca sobotnia noc z boksem! WASZE TYPY!!!

To nie było to :/ Tam ponoc cos duzo spadac z wagi musial ? Zmeczony, nie bylo tego czucia, trenera nie miał. Straszna amatorka zajechało, trener rowniez z czasow amatorskich... Za małą ekipe ma Proksa. Mistrz powinien miec caly sztab... Dlatego reszta naszych nadziei bokserskich, "pretendentow" swiata nie zwojuje. Łapin ma chyba z 15 zawodnikow na stanie, tutaj 1 obrona Proksy , a ten w Krynicy siedzi... Terminow nie mogli ustalic zeby nie koligowaly... eh , szkoda, mimo wszystko myslalem ze Proksa to wygra, poniewaz ten wzrok jak patrzyl na Hope chyba po gongu w 7 rundzie, takie pewne, mysle chce go zmeczyc, i sie obudzi w ostatnich 2 rundach... Tez widzialem w nim ROya :P

Jestem totalnie zaskoczony, nie widziałem walki, ale to co piszecie smuci mnie.

Jedna z większych niespodzianek tego roku;/

Znajomy który nie zna się na boksie z którym oglądałem walkę zastanawiał się czy Proksa nie pił/nie brał czegoś przed walką bo poruszał się czasami jak pod monopolowym.

Ja czasami miałem podobne wrażenie

To co, Kołodziej vs Hernandez o mistrzostwo świata?



Zmieniony przez - suchinho06 w dniu 2012-03-17 23:31:48

Proksa totalnie zawiodl... sygnalizowane ciosy, wpadal z jakimis obszernymi sierpami, bez pracy nog... chwial sie jak...faktycznie jakby byl pijany.

Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że Proksa w końcówce drugiej rundy, po zderzeniu z głową przeciwnika, nabawił się poważnej kontuzji lewego oka. To musiało być strasznie deprymujące i z pewnością zaważyło na stylu boksowania przez kolejne 10 rund. Pozostaje mieć nadzieję, że Grzesiu się nie podłamie tą porażką i sukcesywnie będzie piął się w górę.

powiedzial ze nigdy sobie nie wybaczy tej 1 porazki... ale i tak sie nie podłamie, nastepny jego rywal ma przeje :D to bedzie deklasacja . mimo porazki byl pewny siebie, i jego ambicja, ktora taki leszcz podraznil ...bedzie na pewno w najlepszej formie w nastepnym pojedynku

Grzegorz w zwolnionym tempie, musiało coś nie tak być z formą, waga, przetrenowanie, choroba, nie wiem... Do tego kontuzja i brak trenera w narożniku. Mimo wszystko jak ktoś uważnie oglądał walkę, to kunszt Proksy niesamowity... Szkoda, ale trzeba żyć alej. A sama walk mimo, że nie po myśli, bardzo dobra.

No gronin tak może być ale.......
Teraz Proksa będzie miał naprawdę trudną sytuację żeby na nowo odbudować karierę po tej przegranej, będzie potrzebował do tego ogromnej motywacji i profesjonalnego sztabu którego nie widać. Ciekawe czy znajdzie w sobie na tyle chęci aby to wszystko poskładać do kupy.

Zmieniony przez - Xyz69 w dniu 2012-03-17 23:56:01

Proksa pownien zwolnic Łapina i poszukac wspolpracy z Gmitrukiem. To sa jaja, ze trener nie jedzie z zawodnkiem na walke o mistrzostwo europy

Mi się wydaje że z całego sztabu Grześka Łapin to wcale nie najsłabszy punkt. Fakt że teraz zawalił sprawę nie jadąc na walkę ale jakoś zaczynam w niego wierzyć jako trenera. Natomiast Grzesiek potrzebuje teraz porządnego promotora bardziej niż kiedykolwiek.