CZytałem i szukałem na forum dużo o saltach, jakieś porady z paskami itp. i zabardzo niewiedziałem co i jak. w końcu znalazłem jakąś stronke www.trickstutorials.com i ściągnąłem filmik o nazwie "finalback" No i zacząłem załapywać. Zebrałem 2 qmpli i poszedłem sobei na łąki próbować. najpierw staneli po moich bokach, ja założyłem im ręce na barki i wyskoczyłem, oni mi nogi pchneli i jakoś zrobiłem salto i nawet dobrze wylądowałem na nóżki :D tak troche poskakałem. potem zacząłem jeszcze szukać na forum o saltach i znalazłem coś od OLOKK (dzięki :D)i innych ale oprócz blokersa i ***6kyu (też dzięki) niepamiętam. więc skumałem o co chodzi z pasem. no to sie przepasałem i próbowałem jak mnie trzymali za pas. potem już bez trzymania za pas tylko lekko podtrzymywali plecy. No i teraz o co mi chodzi. Często mówiliście o tym żeby jak sie robi salto i jest sie już w gurze nie rozmyślić sie bo potem to już trumna :p no myślałem sobei spoź twardą psyche mam to sie nierozmyśle, a tu lipa. Otuż jest taki moment że jak już sie jest dogóry nogami to czuje sie tak jakby sie stanęło na sekunde w miejscu i zaraz miało sie spaść na głowe. No i właśnie wtedy mozna sie rozmyśleć. ja jak narazie robiłem to salto tylko z asekuracją. Asekuranci mówią mi że oni juz nóg mi nie pchają ia za pas jak trzymają to leciutko i że to salto już sam robie. ale to jest takie uczucie że ja sie nie mogę przełamać żeby samemu spróbować. poprostu mam taaaaaaaką wielką ochote a niemoge. No i boje sie że właśnie tego że jak już będe to sie rozmyśle bo stwierdze że bez asekuracji już i tak niewyjdzie. Napiszcie jak sie Wy przełamaliście, czy ja mam jeszce dalej robić z asekuracją tak na maxa żeby sie przyzwyczaić do tego uczucia , czy próbować w wodzie tak z jakiegoś miejsca płytkiego na głębsze. I tak mniej więcej ile wam zajęło to przełamanie sie.
CZytałem i szukałem na forum dużo o saltach, jakieś porady z paskami itp. i zabardzo niewiedziałem co i jak. w końcu znalazłem jakąś stronke www.trickstutorials.com i ściągnąłem filmik o nazwie "finalback" No i zacząłem załapywać. Zebrałem 2 qmpli i poszedłem sobei na łąki próbować. najpierw staneli po moich bokach, ja założyłem im ręce na barki i wyskoczyłem, oni mi nogi pchneli i jakoś zrobiłem salto i nawet dobrze wylądowałem na nóżki :D tak troche poskakałem. potem zacząłem jeszcze szukać na forum o saltach i znalazłem coś od OLOKK (dzięki :D)i innych ale oprócz blokersa i ***6kyu (też dzięki) niepamiętam. więc skumałem o co chodzi z pasem. no to sie przepasałem i próbowałem jak mnie trzymali za pas. potem już bez trzymania za pas tylko lekko podtrzymywali plecy. No i teraz o co mi chodzi. Często mówiliście o tym żeby jak sie robi salto i jest sie już w gurze nie rozmyślić sie bo potem to już trumna :p no myślałem sobei spoź twardą psyche mam to sie nierozmyśle, a tu lipa. Otuż jest taki moment że jak już sie jest dogóry nogami to czuje sie tak jakby sie stanęło na sekunde w miejscu i zaraz miało sie spaść na głowe. No i właśnie wtedy mozna sie rozmyśleć. ja jak narazie robiłem to salto tylko z asekuracją. Asekuranci mówią mi że oni juz nóg mi nie pchają ia za pas jak trzymają to leciutko i że to salto już sam robie. ale to jest takie uczucie że ja sie nie mogę przełamać żeby samemu spróbować. poprostu mam taaaaaaaką wielką ochote a niemoge. No i boje sie że właśnie tego że jak już będe to sie rozmyśle bo stwierdze że bez asekuracji już i tak niewyjdzie. Napiszcie jak sie Wy przełamaliście, czy ja mam jeszce dalej robić z asekuracją tak na maxa żeby sie przyzwyczaić do tego uczucia , czy próbować w wodzie tak z jakiegoś miejsca płytkiego na głębsze. I tak mniej więcej ile wam zajęło to przełamanie sie.
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź***
"...bowiem człowiek, który pragnie zawsze i wszędzie wytrwać w dobrem, paść koniecznie musi między tylu ludźmi, którzy nie są dobrymi."
Niccolo Machiavelli
Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.
***
"...bowiem człowiek, który pragnie zawsze i wszędzie wytrwać w dobrem, paść koniecznie musi między tylu ludźmi, którzy nie są dobrymi."
Niccolo Machiavelli
Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.
______________________________
Sprzątam w "Stylach Tradycyjnych"
SFD has you...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
Przed chwila pisales, ze sam nie potrafisz bez asekuracji... Ja bym nie mogl radzic w czyms, czego sam nie potrafie zrobic... "Jak nie potrafisz, nie pchaj sie na afisz"
(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.
______________________________
Sprzątam w "Stylach Tradycyjnych"
SFD has you...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl http://bng-studio.pl
***
"...bowiem człowiek, który pragnie zawsze i wszędzie wytrwać w dobrem, paść koniecznie musi między tylu ludźmi, którzy nie są dobrymi."
Niccolo Machiavelli
Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.
mazmas: proboj, w koncu sie do tego przyzwyczaisz i brak asekuracji nie bedzie robicl ci zadnej roznicy. Mi pomogl sprzed z fotki.
PA: zrob normalna gwiazde jak najszybciej, a potem zrob ja jeszcze razbez rak. Gdybys czul, ze lecisz (a w tym wypadku nie trudno to wyczuc)- podeprzyj sie.
Cicero: 540 kick nie tyle jest niebezpieczny co trudny technicznie do wykonania. Nie kazdy jest w stanie wykrecic taki obrot w powietrzu.
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD Fight Club SFD Fight Club SFD Fight Club [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
"Nie poddawajcie się, walczcie..."
SFD Fight Club
"Nie poddawajcie się, walczcie..."
www.redtiger.pl