Że tak skopiuję swoją wypowiedź innego tematu:
"Wracając do walenia dwoma pierwszymi kostkami - argument że tak uderza się w karate kyokushin więc jest ok jeśli chodzi o walkę na gołe pięści nie jest bez sensu, bo przecież, tak sobie myślę, na początku w kk można było uderzać na głowę. Ogólnie w różnych stylach karate tak się często uderza.
Po drugiej stronie barykady mamy za to na przykład wing chun czy inne chińskie style (nie wiem ile) preferujące uderzanie dwoma środkowymi (a celowanie trzema). Podobnie było w oldschoolowym boksie.
Z jednej strony pierwsza kostka jest większa od trzeciej, ale znowu trzecia bardziej wystaje."
Jak widać ludzie nie byli jednomyślni co do uderzania bez rękawic. A może się mylę?
Z jednej strony na tym zdjęciu od Scorpiona widać że w nadgarstku za trzema ostatnimi jest solidniejsze podparcie, ale z drugiej, czego tam nie widać, kość promieniowa zaraz przy nadgarstku, w której bardziej opierają się pierwsze dwie kostki jest grubsza niż łokciowa przy nadgarstku.
Następna sprawa - niby pierwsza kostka jest większa od trzeciej, ale z kolei trzecia bardziej wystaje.
Dempsey miał dużą tą trzecią. A może mi się zdaje i to jest jego palec?
A może do uderzenia z pełnią siłą najbardziej nadaje się po prostu tylko i wyłącznie nasada dłoni?
I bądź tu człowieku mądry Wiem, że nic nie wiem.
Jeszcze interesuje mnie debata łokieć vs uderzenie z dłoni (czy to z pięści czy nasady).
Zmieniony przez - Puar w dniu 2012-02-24 21:39:31
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.