Wczoraj przemarzłam, dziś w chałupie mam 15 stopni, wynik- gil
I zamiast iść do klubu na ćwiczenia pogryzam chleb z czosnkiem oraz grzeszę grzańcem..
Z dzisiejszego jedzenia- tatar, jajka, pieczony kurczak,chleb domowy, łosoś wędzony,tuńczyk, ryż,zielenina.
Zrobiłam wariację na temat ciasta fasolowego- dodałam migdały i marchewkę, sama jestem ciekawa, co wyjdzie
Polecam do pieczenia chleba mąkę z Gdańskich Młynów żytnią pełnoziarnistą, kupiłam ją w Tesco. Zakwas mi na tym cudnie rośnie, dziś uciekł z garnka.
Wykonałam też jadalną wersję tuńczyka (ja z tych, którym on rośnie w paszczy)- tuńczyk+ryż+rodzynki+ zielona pietruszka. Dobre i na zimno i na gorąco.
Idę rozbierać choinkę