Mnilosz- cel SIŁA!

mk127

przysiad i martwy ciąg to słaby pomysł na jednej sesji treningowej..

Powiedz to Żubrowi albo Jarotowi

Nie porównuj chłopaka do ludzi którzy biorą udział w zawodach.

A kto tu porównuje. Wyraziłeś opinie to ją skomentowałem. Tak jeszcze, na logikę, skoro oni targają setki kilogramów i łącza oba te boje, to nie widzę problemu żeby i autor dziennika je łączył.

autor dziennika jest osobą początkującą nie znającą jeszcze poprawnej techniki więc lepiej dla jego zdrowia żeby nie wykonywał obu ćwiczeń w jednym treningu. Poza tym kolega autor nie chce zajmować się trójbojem dwubojem itd.

Od tego jest ten dziennik aby poprawiać niedobory techniczne. Ale generalnie na tym etapie nie ma wielkiego znaczenia którą opcję wybierze, ważne żeby miał zapewniony progresywny trening i zadbał jako tako o żarcie.

Na pewno nie łączą ciężkich siadów i ciągów na jednym treningu więc nie mędrkuj. Dla mnie mc i sq ciężko jednego dnia to katorga a podnoszę nieco więcej niż 100 kg.


Lepiej rozdzielić.

Mnilosz daruj sobie plany typu 5x5. Za wcześnie na to. Wykonuj proste FBW w dwóch zestawach ale powtórzenia ustal w zakresie 8-10.

Na przedziały stricte siłowe przyjdzie czas.

1. MARTWY CIĄG SUMO NACHWYTEM (chwyt zamkowy)

70kg*5
125kg*5
145kg*5
165kg*5
185kg*5
205kg*5
225kg*5
235kg*5
245kg*3.5 (poprzednio 240kg*3)

2. PRZYSIADY KLASYCZNE PEŁNE

75kg*5
105kg*5
125kg*5
145kg*5
155kg*5
165kg*5
175kg*5
185kg*5
195kg*5 (poprzednio 180kg*5)

3. WSPIĘCIA NA PALCE ZE SZTANGĄ

215kg*20
235kg*1 (skurcz w łydce)
255kg*5 (skurcz w łydce)
275kg*5 (skurcz w łydce)

4. nadgarstki nachwytem, stojąc, z ugiętymi do połowy łapami (ruch przypomina faze zarzutu)

25kg*10
35kg*10
45kg*10
55kg*10
65kg*10 (60kg*10)
Taka przykładowa wypiska treningowa Jarota, ciężkość jest rzeczą względną ale ciężary naprawdę konkretne. Jasne że w takiej konfiguracji muszą wystąpić pewne ograniczenia, ale jak widać po osiągach Jarota takie zestawienie też ma sens.

Tjujka zrozum chłopak nie ćwiczy pod TS i nie przygotowuje się do żadnych zawodów...

Spoko rozumiem, nie mówię teraz pod konkretny przypadek, ale odpowiadam na stwierdzenie Huberta jakoby nie łączyli ciężkich siadów i ciągów. Ale koniec off topu bo tylko chłopakowi dziennik śmiecimy.