Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
3
Napisanych postów
146
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3033
No i mam przej**ane, bo wiem, że w moim przypadku to nie sprawa hormonów. Właśnie wróciłem z laboratorium. Testosteron 7,0 ng/ml [2,8 - 8,0] E2 - Estradiol 24,40 pg/ml [13,5 - 59,5] Nie mam pojęcia co to może być. Mam laskę, ustawiony jestem z nią na piątek, a tu nic. Jestem załamany. Chyba walnę zaraz jeszcze jednego szota omy i zobaczę co będzie.
Szacuny
208
Napisanych postów
25012
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150183
Wiagra dziala, na wzwod a nie na libido.
oma POWOLI uwalnia testosteron do krwioobiegu przez 3-4 tygodnie.
wysoka prolaktyna zabija libido.
moze to u ciebie w glowie siedzi, stresy itp?
A to tragedia, na piatek sie ustawiles . Jak jestescie juz mocno zzyci to normalnie mozesz jej powiedziec o co chodzi, a jak nie to w razie czego muwisz ze nie masz teraz ochoty i tyle.
w ogole jak bedziesz jeszcze robil badania to zrob testo ponownie, zobaczymy przynjmniej co w tej omie siedzi
Zmieniony przez - lestat1986 w dniu 2012-01-24 22:30:01
Szacuny
3
Napisanych postów
146
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3033
Dobra, już po szocie, w bark poszedł. Prolaktynę robiłem 15 grudnia i miałem 9,11 ng/ml [4,1 - 18,4], a później 31 grudnia i było 8,02, także poziom jak najbardziej ok. Zrobię badania teścia za tydzień to zobaczymy ile warta jest ta omka. Dorzucę jeszcze jakieś badanie pod kątem mojego libido, może kortyzol..? Pamiętam, że kiedyś po omce jeszcze w starej szacie miałem niekontrolowany wzwód bez żadnej stymulacji już pół godziny po strzale. Nowa wydaje się jednak sporo słabsza. Albo poprostu jeżeli nie czuję swojego teścia, który nie jest niski, to może omki też nie poczuję..?
Szacuny
208
Napisanych postów
25012
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150183
tego wzowodu napewno nie nalezy łączyc z poziomem testosteronu po strzale. Omka ma 250 mg odjac wage estrów czyli pewnie cos ze 180 mg testosteronu czystego i jest to powoli w maire równomiernie uwalniane do krwi, aby utrzymac dosyc stale stezenie środka do nastepne iniekcji którą w medycynie wykonuje sie co 3 - 4 tygodnie. Także pomyśl ile Ci się uwolniło chwile po strzale ;). Moze sie podnieciłeś tym, że szot poszedł ;)
Lecisz jakis cykl aktualnie? leciałeś coś wcześniej?
Szacuny
3
Napisanych postów
146
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3033
Propionat i fenylopropionat mają krótkie okresy półtrwania, także dość szybko je czuć. Teraz jestem już prawie pewien, że mam waloną omkę, także mogę się kłuć w nieskończoność i nic z tego nie będzie. W kwietniu leciałem turę 30 mg ed i wino 30 mg ed. Wiem, dwa orale nie za mądrze. Teraz miałem właśnie zaczynać cykl i do omy dorzucić za 2-3 tygodnie metkę 20 mg ed przez 5 tyg. Omę miałem ciągnąć do czerwca. I w sumie zrobię tak tylko muszę teraz od nowa motać sok. Chyba teraz wezmę sustę. Wiadomo która teraz najlepsza? Lekarz rodzinny wypisze mi sildenafil (Viagra)?
Na bank ten wzwód nie był od testosteronu, który wczesniej sobie wpusciles
Zalezy od lekarza. Gdybys mial 40 lat to dostalbys od reki, a teraz moze sapac, ze Ci nie potrzebna. Nie jest to lek pod kontrola jak narkotyczne przeciwbolowe czy chocby saa. Nikt go z tego nie kontroluje i nie rozlicza.
Jak juz tak latasz po tych lekarzach i badaniach to wbij jeszcze 2 szoty i lec na badania tescia, bedziesz mial czarno na bialym co i jak. Po 2 strzałach wiekszosc osob naprawde nie jest wstanie nic poczuc poza czyms na granicy wkretki placebo.
Zmieniony przez - lestat1986 w dniu 2012-01-25 15:12:12
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Definitve nic Ci nie da wbijanie testosteronu. Ja przez te 2 lata przez które nie mam libido brałem testosteron w tabletkach, waliłem hcg, waliłem clomid, waliłem tribulusy. Po hcg to tak teśc mi wyskoczył ze zalałem się tłuszczem, po clomidzie też ponad normę i brak rezultatów. Obecnie mam teścia gdzieś koło 8 ng/ml(3-10,6), prolaktynę 3 ng/ml(1,5-19) a libido nie ma w ogóle. Poza tym mam bardzo mało ejakulatu, przy masturbacji nie mogę dojść i niejako zmuszam się do wytrysku. Jądra są małe, na pewno fatalne nasienie. Chociaż ostatnimi dniami miałem z 2 sytuacje gdzie jadra mi spuchły i znów je czułem, zeby niedługo po tym zmalały i obwisły. Maiłem też kilka marzeń nocnych i jeden, moze dwa poranne wzwody. Ja to wiążę z jakimiś zaburzeniami hormonalnymi, gdyż żadnych sterydów nie brałem, tylko ostro naparzałem na siłce i przez długi czas miałem podwyższony kortyzol i wysoką prolaktynę (prolaktyna była wysoka od kilku lat), tak żę z 2 razy prawie zemdlałem i miałem bóle głowy od przetrenowania. Od jakiś 5 miesięcy kortyzol mam ustabilizowany, prolaktynę też ale nie ma poprawy. Wziąłem też viagre na spróbowanie, ale prawie nic nie dawała. Tylko co mi się tak mogło zaburzyć, jakbym brał sterydy to duze prawdopodobieństwo że mogłem uszkodzić sobie układ nerwowy, ale nie brałem. A u Ciebie jak z nasieniem, jadrami itd? I jak u Ciebie nastąpił zanik libido?
Szacuny
3
Napisanych postów
146
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3033
Leachim, a nie brałeś przypadkiem jakichś antydepresantów? Ja takie objawy jak Twoje mam od fluoksetyny, leczyłem depresję, brałem ją rok, przeważnie w standardowej dawce 20 mg ed. W ogóle wszystkie SSRI powodują zmiany w mózgu. Jeżeli strzały mi nie pomogą to wiem, że będę musiał rozstać się z dziewczyną. Jak o tym wszystkim myślę to płakać mi się chce. Tragiczna sytuacja. Teraz biorę Wellbutrin (inhibitor wychwytu zwrotnego dopaminy i noradrenaliny) i przez kilka dni było o wiele lepiej, a teraz znowu to samo. Viagra mi bardzo pomaga, idę jutro po reckę, mam nadzieję, że mi przepisze.
Szacuny
208
Napisanych postów
25012
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150183
lol, to mogles od razu napisac, ze na ssri lecisz. Flueksytyna rzeczywiscie u niektorych to zabojca libido, ale w zwod chyba idzie utrzymac co? Przynajmniej nie zlejesz sie po 5 minutach ;)
Tak w ogole to nie mozesz jej powiedziec jaka jest sytuacja? Jak kocha to zrozumie, a jak nie zrozumie to niewarta. BTW. przeciez w tym czasie dopuki bierzesz ssri, to mozesz ja zaspokajac na wiele roznych sposobów. Napewno bedzie zadowolona :). Mozecie kupic jeszcze dodatkowo jakies zabawki i powinna przetrzymac ten cięzki okres ;)
Szacuny
6
Napisanych postów
204
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8243
Mam identyczną sytuacje o jakiej tutaj piszecie. Mam 21 lat a od 2 lat kuśka rano nie staje. Co prawda przy seksie jest ok, ale czasem wydaje mi sie ze erekcja nie jest pełna. Rano natomiast erekcji nie mam.