Początkująca inwestuje w dzienniczek

No właśnie jestem trochę zdziwiona i załamana przy okazji :P. Nie bardzo wiem jak bezpiecznie dobić do takiej kaloryczności...bo nie powiem, w święta to może i było 1600- a nawet 1700..ale z majonezem i kawałkiem sernika :P. Jeśli chodzi o treningi to od dwóch tygodni w końcu regularnie...wcześniej miałam z tym problemy (praca, egzamin instruktorski) w tym okresie miałam 2x taniec (bardzo szybki, intensywny) 1,5 godziny. Obecnie siłownia 2-3 x w tyg., rozpoczynam bieżnią - ok 30. minut, tempo średnie (ponoć przy takim są najlepsze efekty), dalej ćwiczenia siłowe - głównie na maszynach, plus brzuch i oczywiście 2x taniec :)

Po co Ci te 30 min bieżni przed treningiem?bez sensu to jest, to ma być rozgrzewka tylko, nie trzeba 30 min machać, aero lepiej jest robić po siłowym (jak sił wystarczy)

No właśnie, ale mi się wydaje że ja po siłowym umrę wchodząc na bieżnię :P

Niunia, Ty się za miskę weź, bo przy takiej diecie to dobrych efektów nie będzie.

Ruda - od dziś zamierzam w końcu trochę ją podpicować :>

Trochę, trochę... odpicuj na błysk

Niechaj i tak będzie :P

Ja jeszcze z takim pytaniem odnośnie ćwiczeń na siłowni. Początkowo zabrałam się za testowanie wszystkich maszyn - tzn. ćwiczyłam każdą możliwą partię ciała 2x15 :P. Dzisiaj będąc na siłowni zabrałam się za trening dla początkujących..i szczerze mówiąc jest mi mało. Wykonywałam 2x12, starałam się dobrać obciążenie tak, aby nie było mi za łatwo, ale jakoś specjalnie tego nie odczułam. Wyjątkiem było prostowanie tułowia na ławeczce i czterogłowy - czułam, że boli :).
Co w takim razie powinnam robić? Kontynuować taki trening, czy raczej wybrać coś bardziej forsującego?

Kontynuować ten trening z takimi obciążeniami żeby nie było Ci mało

Dla pewności , robisz ten trening marty dla poczatkującej Lady?



Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2012-01-16 16:37:39

Tak Guniu, trening Marty dla początkującej :).