Sztuki walki

sztuki walki wydaje mi sie ze kazda jest dobra i nie ma znaczenia kto co cwiczy tylko co umie np znam czlowieka ktory trenowal karate u pana drewniaka pare lat leje sie tak ze nwet niekturzy bokserzy boja sie go duzo bym podawal przykladuw styluw a z kolei kumpel nic nie trenuje ale leje sie tak jak by byl bokserem mianowicie chodzi mi oto ze do takich rzeczy jest potrzebny talent oraz liczy sie psychika
i napszyklad muwienie o bjj ze doskonale spisuje sie na ulicy jest fajnetylko co zrobic jak napastnikow jest dwuch no i tu juz lipa wiem zaraz wtraci sie pan boruta:) w obronie bjj ale wszystko jest fajnie tylko nie lubie jak ktos nie szanuje innych za to ze wybrali inna sztuke walki (bjj wybrale przypadkowo i nie mam zamiaru sie spierac ani nie jestem uprzedzony do tego stylu wrecz przeciwnie sam mam zamiar wybrac sie na trening)atak na marginesie ciekawy jestem co powiecie o thai boxie ? sprawdza sie na ulicy czy nie ?
POZDROWIENIE DLA WSZYSTKICH SZTUK MISTRZOW:)

jak jesteś taki hojrak Bruce to idz w najblizszy weekend na pierwsza lepsza dyskoteke i popros jakiegoś bramkarza na solówke to sie okaze czy twoja szybkość bedzie użyteczna.
Moim zdaniem jak przeciwnik ma duzą przewagę fizyczna, to może go pokonac tylko b.dobry parterowiec, który lubi sie nap*****lać.
a co do ważności psychiki i morale w walce to poczytaj sobie post nizej,

kubol

ide o zaklad, ze nie ma 21 lat. wchodzi ktos?

ha i tu sie mylisz no i porazka

co to za master ten pan DREWNIAK?????

z gówna powstałeś i gównem sie staniesz( jak mnie zaatakujesz:)

Pan Drewniak to byl (albo i jest) mistrz karate kyokushin(oyama?) ktory lubi kopac osmiolatkow w jajka albo kregoslup.
Potem go za to scigaja rodzice itp.
Lifter

"pan boruta" nie bedzie sie w nic wtracal "w obronie Bjj" bo Bjj broni sie samo pokonujac wszystkie inne style. "pan boruta" moze tylko powiedziec panu hando ze szanuje wszystkich uczciwych ludzi a gardzi tymi ktorzy wstawiaja kity naiwnym.

Paweł Ziółkowski

Lifter))))))))

Drewniak to jego pseudonim?



ja tam nie lubie jak do mnie male dzieci na pan mowia, czuje sie wtedy stary bleeeee

z gówna powstałeś i gównem sie staniesz( jak mnie zaatakujesz:)

vanderlei - drewniak to nie pseudonim lecz nazwisko. Facet pare lat temu "zaslynal"tym ze kopal uczniow na treningach min. w krocze. Skutkiem tego byly liczne rozprawy sadowe, ktorych uczestnikiem stal sie pozniej ow Drewniak. Od dluzszego czasu nic o nim nie slyszalem. Acha byl/jest instruktorem kyokushin nie oyama.
pozdrawiam matias

Czemu drewniak kopal w krocze nie wiem bo kyokushinu nie trenowalem Slyszalem ze "uodparnial na bol".ponoc kawal idioty
pozdrawiam matias

co jak co to tylko krytykowac umiecie jatylko muwie ze jak ktos nie ma psyhiki do walki to nigdy nie bedzie dobry ale wam to jest trudno pojac bo tylko umiecie naskakiwac na czlowieka a kim wy jestescie mistrzami ze tylko krytykujecie.Powiem wam tylko jedno broncie sobi swoich stylow ale nie lekcewazcie innych.

Obawiam sie hando, ze to tobie ciezko pojac ze psychika jest takim samym atrybutem jak wszystkie inne i ja tez sie odpowiednia metodyka wyrabia.
Co do Drewniaka to zdarzylo sie pare wypadkow podczas glownie testow pozycji.

Paweł Ziółkowski