Trening na gęstość

Siema,
Mam spory staż treningowy i dosyć dobre wyniki, ale nigdy nie robiłem treningu na gęstość. Z tego co mi wiadomo, chodzi w nim o zmiejszanie odstępów między serjami np od 60s, co trenig o 10s. i w tygodniu 2x ta sama partia, czy ma ktoś naprawde dobrze rozpisany taki trenig. Proszę o nie odpisywanie jeżeli ktoś nie bedzie chciał pomóc tylko się wymądrzać bo jest na forum 10 lat. Odrazu mówię że nogi mam zaniedbane i nie chce tam gestości robić a raczej masę;) więc taki trening bez nóg. Nogi wrzucę sobie sam w inny dzień. Może gdzieś ktoś już tu wrzucał taki trening ale ja nie znalazłem, a przynajmniej nic konkretnego.

Masz spory staż a chcesz na połowie ciała robić gęstość, podczas gdy na drugiej masę? To se ne da.


Trening gęstościowy to duża objętość serii roboczych, krótkie odstępy, łączenie ćwiczeń w super, tri czy gigant serie. Częstotliwość również można zwiększyć.

Skoro się nie da to najwyżej odpuszcze nogi jeszcze na miesiąc. Wróce do nich od lutego. Wiesz na wiosne wchodze na wino i oxe i dlatego chciałbym wcześniej zwiększyć gęstość. Proszę o pomoc w ułożeniu treningu. Ponieważ nie chciałbym przesadzić. Wiem że każdy jest indywidualny, mogę o sobie powiedzieć że trenuje juz dość długo wiec organizm powinien sporo wytrzymać. Z tego co czytałem to nie którzy robią np. na klatkę 5 seri po 10 na ławce (+), 5 seri po 10 na płaskiej i 5 seri po 10 na (-) to jest jedno cwiczenie, daje nam łącznie 150 powtórzeń, czy po takim cwiczeniu robic coś jeszcze na klatke? Proszę wiec o przykładowe treningi ( bez nóg ) bo samemu ciężko mi coś wymyśleć. Pozdrawiam i z góry dzięki wszyskim za pomoc;)

Doradzić mogę coś w kwestii prawdziwego treningu. Na zestawach dyskotekowych dla leni się nie znam, wybacz.