http://www.pfm.pl/u235/back/167645/navi/176348;
http://www.arthritis.org/ conditions/ supplementguide/ herbs_d_f.asp;
http://www.arthritis.org/ conditions/ supplementguide/ herbs_a_c.asp.
Przeczytajcie sobie żeby poszerzyć swoją wiedzę o naturalnych i nienaturalnych lekach przeciwzapalnych.
Generalnie odradzałbym regularne zażywanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych ze względu na efekty uboczne. Zioła też miewają efekty uboczne, ale na pewno mniej niebezpieczne niż NLP.
Jeśli akurat masz atak bólu, które lubiąsię zdarzać bez wyraźnej przyczyny, np w nocy, to polecam środki zawierające diklofenak typu: dicloratio uno, czy naklofen. Wszelkie Voltareny i takie tam olejcie bo to dla dzieci. Generalnie patrzcie na ulotki i szukajcie zawartości diklofenaku w preparacie.
Silniejsze lekarstwa i bardziej nowoczesne (= mniej szkodliwe na błonę śluzową żołądka) to preparaty zawierające Meloksykam (np. Meloksam), indometacynę (np. Elmetacin), nabumeton (np. Relifex, czy Rodanol S), czy najnowocześniejszą z nich substancję rofekoksyb (np. Vioxx).
WSZYSTKIE TE PREPARATY SĄ NIESTETY NA RECEPTĘ!
Pamiętajcie jednak, że brak bólu nie oznacza końca choroby. Ta choroba sie nie cofa (jest nieuleczlna tymczasem), można tylko powstrzymać jej rozwój.
Pamiętajcie też, że rozwój choroby trzeba śledzić, a więc robić USG co najmniej raz w roku i pokazać lekarzowi, a badania zbierać sobie w domowym archowum.
Także wniosek jest taki - zwróćcie koniecznie uwagę na zastosowanie ziół. Sam nie byłem pewien, ale ostatnio kupiłem preparat 'Reumaphyt' jakiejś polskeij firmy i jest luz z kolanem, a nie biorę nic innego. Można też robić sobie wywary z kory białej wierzby, bo zawiera salicylany, ale to jest upierdliwe.
Tymczasem to na tyle...
Pozdrawiam cierpiących.