Nietypowy brzuch- źródło problemu.

A tu wciąż żadnych konkretów

Bardzo proszę WSZYSTKICH uzytkowników o zaprzestanie wypowiadania się w tym temacie. Za niedostosowanie się BAN. Mogą wypowiadać się tutaj tylko i wyłącznie moderatorzy.

Do autorki tematu:
Jeśli chcesz uzyskać pomoc, zastosuj się do naszych wymagań, które obowiązują każdego bez wyjątku. Jeśli nie, temat kasuję.

Tutaj dodaję miskę w wersji surowej, czyli z kalkulatora na zdjęciu. Niestety na początku miałam dziwny problem z zalogowaniem- coś z kompem i zaczęłam sobie wszystko naliczać na kalkulatorze. Kiedy już mi coś wyszło to chciałam to jak najszybciej tu wkleić i pokazac, także wybaczcie za tą formę. Następne miski już będę zapisywać w dzienniku. Teraz powiedzcie co tutaj jeszcze zmodyfikować i gdzie przydałoby się więcej białka. Warzyw nie nie dodawałam.

- piszesz,że warzyw nie dodawałaś, a ten brokuł, to co?
- w pierwszym posiłku brak białka, a by się przydało, poza tym nabiał ogranicz do max. 150g dziennie - mlekiem sobie tylko niepotrzebnie tę porcję zawyżasz
- no i w ogóle nie trzymasz się rozkładu, Marta Tobie zaleciła 130g białka, 130g węgli i 85g tłuszczu, a Ty masz 119g białka (za mało), 78g węgli (też za mało!), 100g tłuszczu (tu z kolei za dużo).
Do poprawki

Pokręciłam na odwrót z tymi węglowodanami i tłuszczem. A ten brokuł zapomniałam usunąć. Zmodyfikuję w najbliższym czasie.

Sorry, że znowu w takiej formie, ale siła wyższa. Kolejnym razem powinno być dobrze.

Teraz tak:
- jeśli chodzi o rozkład BTW, to bardzo ładnie
- nabiał też ładnie ograniczyłaś, ale postaraj się jeść jedną porcję dziennie, na przykład 150g twarogu na kolację.
- kurczaka postaraj się wymienić na indyka
- marchewka jest warzywem, nie wliczaj jej do bilansu
- owoce staraj się jeść albo rano do śniadania albo okołotreningowo
- i ten śledź w oleju mi się do końca nie podoba, ale niech już będzie...

Ja bardzo lubię śledzie w oleju, co z nimi nie tak?
Tak w ogóle trochę poza tematem mam jedno pytanie i mam nadzieję, że nie dostaniecie przez nie nerwicy. Otóż, myślałam o tym, żeby zacząć brać tabletki antykoncepcyjne, ale wciąż się waham. Tutaj w ankiecie jest o tym mowa, więc ma to znaczenie. Czy to się bardzo odbija na organizmie, kondycji, sylwetce? Słyszałam różne opinie, ale nie jestem do końca przekonana.