Strikeforce: Rockhold vs Jardine - 7 stycznia!!!

Rozpiska na dzień dzisiejszy wygląda tak:
Luke Rockhold vs Keith Jardine
Robbie Lawler vs Adlan Amagov
King Mo Lawal vs Lorenz Larkin
Tarec Saffiedine vs Tyler Stinson


No nareszcie się okaże co będzie z Larkina! Nie mogę się tego doczekać. Czy Lawal rozwali drugiego perspektywicznego i obiecującego zawodnika? Zobaczymy, mam nadzieję, że nie. Mo ma dobrą stójkę z pyerdolnięciem, bombą w łapie plus świetne zapasy. Z drugiej strony Larkin wciąż szlifujący obronę przed obaleniami i grappling ogólnie, z nieortodyksyjną, nieszablonową, widowiskową i świetną stójką, który również waty w dłoniach nie ma. Jest na co czekać! Ogromny test dla Lorenza (dla Mo chyba też duży). Pozostałe walki też się zobaczy. Tylko brakuje mi tu rewanżu Manhoefa z Lawlerem, no ale ten pierwszy walczyć będzie w przybliżonym do tej gali czasie, w K-1.

http://www.strikeforce.com/events/2012/01/strikeforce-rockhold-vs-jardine/

http://www.strikeforce.com/news/2011/12/strikeforce-rockhold-vs-jardine-set-for-jan-7-in-las-vegas/

Z MMA ROCKS:

"Strikeforce ogłosiło dzisiaj cztery główne walki na swoją pierwszą galę w przyszłym roku, 7 stycznia w Las Vegas. W walce wieczoru Luke Rockhold (MMA 8-1, 6 w rankingu MMARocks) w swojej pierwszej obronie pasa Strikeforce w wadze średniej zmierzy się z debiutującym tej kategorii Keithem Jardine’em (MMA 17-9-2).

Rockhold w sierpniu w swoim pierwszym pojedynku po długiej przerwie spowodowanej kontuzjami pewnie wypunktował Ronaldo Souzę odbierając mu tytuł. Jego oryginalnie rywalem w styczniu miał być Tim Kennedy, jednak ten nie podjął rękawicy z powodu trapiących go urazów. Jardine w swoim jedynym pojedynku w Strikeforce niezasłużenie zremisował z Gegardem Mousasim.

W innych pojedynkach głównej karty: Muhammed Lawal (MMA 8-1, 11 w rankingu MMARocks) sprawdzi niepokonanego Lorenza Larkina (MMA 12-0), weteran Robbie Lawler (MMA 18-8, 22 w rankingu MMARocks) skrzyżuje rękawice z perspektywicznym Adlanem Amagovem (MMA 9-1-1), a belgijski kickbokser Tarec Saffiedine (MMA 11-3) zmierzy się z Tylerem Stintsonem (MMA 22-7)."

TezAndrzej

A Rampage albo Rashad zdominowali by Mo przez lepsze MMA. Tyle można powiedzieć.

Wątpię. Mo nawiązałby co najmniej wyrównaną walkę.





Zmieniony przez - Puar w dniu 2011-12-20 18:20:51

Walka o pas to szydera, widać że już zupełnie nie mieli co wymyślić, jak się im ich wyjątkowo płytka MW ostatecznie wyczerpała.

Kennedy byłby dobry, to go UFC już podpierdzieliło.

Inne walki bardzo dobre, powinna być dobra łupanka wszędzie.

larkin dostanie baty

za słaby dizycznie

Larkin dostanie wielkie bicie

No nareszcie się okaże co będzie z Larkina!

g**** będzie

To się okaże. Jeśli Larkin wygra to znaczy że może spokojnie lać się z najlepszymi. Jeśli nie, to niech Mo będzie tym który powalczy w UFC.

1.Jon Jones
2.Rashad Evans
3.Rampage Jackson
4.Shogun Rua
5.Lyoto Machida
6.Dan Henderson
7.Gegard Mousasi
8.Phil Davis
9.Thiago Silva
10.Muhammed Lawal
Larkin z nimi?

Jak dowali dla Mo to tak. A sam Mo myślę że spokojnie nawiązałby walkę z czołówką, a Davisa czy Silvę rozwaliłby.

Mo z :
1.Jon Jones missmatch
2.Rashad Evans missmatch
3.Rampage Jackson jakieś szanse są na lucky punch
4.Shogun Rua to samo
5.Lyoto Machida missmatch
6.Dan Henderson HO
7.Gegard Mousasi Szanse na LNP
8.Phil Davis 50/50
9.Thiago Silva Tylko lucky punch
Lawal to dosyć "ubogi zawodnik", raczej z przed 10 lat niż z obecnej ery zapaśników a'la Evans, JJ.

OBELX

Mo z :
1.Jon Jones missmatch
2.Rashad Evans missmatch
3.Rampage Jackson jakieś szanse są na lucky punch
4.Shogun Rua to samo
5.Lyoto Machida missmatch
6.Dan Henderson HO
7.Gegard Mousasi Szanse na LNP
8.Phil Davis 50/50
9.Thiago Silva Tylko lucky punch
Lawal to dosyć "ubogi zawodnik", raczej z przed 10 lat niż z obecnej ery zapaśników a'la Evans, JJ.

Trochę nie rozumiem czemu skreślałbyś Lawala w walce z Rashadem, Silvą czy Rampagem. A już w ogóle nie wiem skąd aż 50% szans Davisa na zwycięstwo.