UFC Japan! 26.02.12

Główna karta:

Walka o mistrzostwo UFC w wadze lekkiej:
Frankie Edgar vs Ben Henderson

Quinton Jackson vs. Ryan Bader
Mark Hunt vs. Cheick Kongo
Yoshihiro Akiyama vs. Jake Shields
Anthony Pettis vs. Joe Lauzon



Prelimsy:
Yushin Okami vs. Tim Boetsch
Takanori Gomi vs. George Sotiropoulos
Hatsu Hioki vs. Bart Palaszewski


Norifumi Yamamoto vs. Vaughan Lee
Riki Fukuda vs. Steve Cantwell
Takeya Mizugaki vs. Chris Cariaso
Tiequan Zhang vs. Leonard Garcia


trailer walki wieczoru:




zapowiedzi Hendersona po UFC On Fox
https://www.sfd.pl/Ben_Henderson_po_UFC_on_Fox-t817221.html








Panowie i panie chyba bardziej kozackiej karty na gale w Saitama City UFC chyba nie mogło wymyślić

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2011-12-01 16:13:44

Anthony Pettis o gali:

dobra gala, japonczycy oszaleja
w walce wieczoru stawiam na bensona
jesli bader wyjdzie w takiej formie jak z Tito to znow wp****** dostanie
Kongo hunt - kibicuje huntowi

Ale kozacka rozpiska znów jasny choy.

Stawiam na Hendersona ale jednak po tym co przez 2 ostatnie walki pokazał Frankie i przez to jak się okazało jakim jest spoko gościem to będę za niego trzymał kciuki.

A Rampage bez problemowo poradzi sobie z Baderem. Nie oszukujmy się, na niektórych portalach dają wielkie szanse Baderowi ale ja tu nie widzę, żadnej szansy. Rampage obronił 90% obaleń Jonesa, to co mu ma Bader zrobić? Rampage przez nokaut, albo decyzje po emocjonującej walce, bo nie wierze, że w Japonii Ramp da nudną walkę. WAR!

Akiyama - Shields też bardzo ciekawe zestawienie. Dziwaczne, że na powitanie w WW dostaje zawodnika który niecały rok temu walczył o tytuł z GSP.

Hunt - Kongo - też liczę na nokaut Hunta

Pettis - Lauzon - arcy ciekawe starcie.

Rozpiska kozak i gala z rana jak śmietana!! Koło 9, 10 rano się zaczną pewnie prelimsy. Pierwszy raz coś takiego yeah!!!

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-12-01 19:29:31

Ani złotówki bym na Hendersona z Frankiem nie dał :P

Chyba żartujesz

Benson ma wszystko co potrzebne by pokonać Edgara. I wg mnie to zrobi. Jest w szczycie formy i jak na razie każdego przeciwnika w UFC dosłownie niszczy. Czy ktokolwiek sie spodziewał tak jednostronnej walki z Jimem Millerem? Nie!

Ben dysponuje świetnym muay thai (a właściwie taekwondo ) wachlarz technik w stójce różnorodny. Cały czas pracuje nad zapasami, i to ostro, w walce z Guidą pokazał genialną obrone przed obaleniami. Walka pod siatką to jeden z jego najlepszych elementów. Co w połączeniu z jego warunkami fizycznymi daje solidną kombinacje. Ben to jeden z większych i silniejszych lekkich.

Poddać sie go nie da

Kondycyjnie wydaje sie nie mieć problemów, chodzi jak maszyna.

Po ostatniej przegranej z Pettisem (jego druga porażka w karierze) - kontrowersyjnej przegranej na punkty - Benson sie rozwinął i idzie do przodu jak burza.

Jedyny sposób w jaki Frank może to wygrać to wyboksować Hendersona na punkty - wątpie żeby mu sie to udało. Frank może sobie mieć lepszy boks, ale kopy i walka w zwarciu zdecydowanie po stronie Hendersona. To że pokonał idiote czającego sie cały czas na KO Maynarda niech was nie zmyli - Henderson to inny poziom z resztą nie tylko on, inni zawodnicy z WEC jak na razie udowadniają że absolutnie waga lekka WEC nie była tą "drugą ligą". W starciach zawodników WEC vs UFC jak na razie to Ci pierwsi jednak są górą

Edgar jest fenomenem, i jego serce do walki zapowiada długą walke, kto wie czyw pełnym dystansie. Jednak takim samym fenomenem jest Ben. Jedno jest pewne, ta walka będzie full wypas show dla fanów MMA.

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2011-12-01 21:38:05

Kiedy ta gala Panowie?

Benson decyzje wymęczy, tzn, o będzie obalał i punktował pod siatka, chyba, że mu wygranej nie dadzą mimo zwycięstwa.

Gala 26 lutego nowego roku

Obelx bardzo prawdopodobny scenariusz jednak w przypadku tych dwóch panów emocje przy wymęczaniu decyzji moga być naprawde konkretne.

Co do pozostałych walk, to Pettis zrobi to czego nie zrobił Guillard, na którego jestem wk***iony bo już od dłuższego czasu bym chciał zobaczyć pojedynek Guillard-Pettis. Wątpie by Lauzonowi drugi raz sie przyfarciło zafundować KO topowemu strikerowi w dywizji. Na glebie biorąc pod uwage BJJ Pettisa raczej nic nie znajdzie, jego jedyna szansa leży w wyleżanej decyzji. Stawiam na Anthonego przed czasem.



Walka Hunta z Kongiem niestety moze być tą najnudniejszą - wbrew pozorom. Czik wyciągnął wnioski z walki z Mittrionem - na pewno to zrobił. W trzeciej rundzie przestałbawić sie w stójke i ruszył w klincz. To samo będzie tutaj, z Huntem raczej nie będzie stand'n'bang uprawiał, raczej wall'n'ball i zgarnie decyzje.



A Sexyiame faktycznie troche na głęboka wode rzucili jak na debiut, zobaczymy co z tego wyjdzie.



Rampage jak wyjdzie na gazie to kiepsko Badera widze.

Mam nadzieję, że Benson wygra

I oczywiście licze na powrót Sotiropoulosa!!

Ciekawi mnie przebieg Hioki-Palaszewski, oj też będzie wojna.