Cain Velasquez vs Junior Dos Santos 12.11.11

wszyscy ze cain, mi sie wydaje ze jds sobie z nim ładnie poradzi :D WAR JDS!

Velasquaz przetrwa burze w pierwszej rundzie a potem zajedzie Dos Santosa kondycyjnie swymi zapasami.

Dzisiaj słyszałem najdziwniejszą prognozę dot. tej walki, którą wymyślił Jordan Breen z szitdoga ( ten taki z uszami jak jakiś troll). Gadał jakby wynik był już z góry przesądzony (Cain wygrywa dzięki superior cardio), i życzył sobie tylko aby walka była na tyle wyrównana aby kolejne rewanże miały sens. No ja p******e
W ogóle większość zawodników skreśla Juniora kompletnie, powtarzając w kółko to samo - cardio cardio cardio.
Fakt Cain to maszynka i Junior nie jest aż tak wytrzymały, ale z drugiej strony jakoś nie widziałem go jeszcze zasapanego w walce, zawsze dobrze kontrolował tempo.
Jest jeszcze kwestia tego, czy Cain będzie w stanie narzucić swoje tempo i styl walki Juniorowi - jak dotąd mu się to udawało, nawet jak był w opałach. Tylko, że Junior to nie jest Kongo z kijem w dupie i tak łatwo w razie zebrania konkretnej bomby go na glebę nie posadzi.
Do tego dochodzi kwestia kontuzji Caina i długiej przerwy, dlatego dziwi mnie taka jednostronność opinii.
Bardzo możliwe, że Cain nie będzie w stanie sprowadzać Juniora na glebę i zamęczyć go, a w ów czas będzie w czarnej dupie.

Dodam, zw w ktoryms z wywiadow ostatnio Cain mowil, ze ma zamiar bic sie z juniorem w stojce :D

Dodam, zw w ktoryms z wywiadow ostatnio Cain mowil, ze ma zamiar bic sie z juniorem w stojce :D

War JDS! Wtedy większa szansa dla Aliego, jak wygra z Brockiem, i dostanie TS, w sumie dla Brocka też lepiej żeby JDS wygrał. Ogólnie ciekawiej będzie...

dla brocka ani reem ani jds and cain to nie jest dobra opcja xD, jak kongo posadził prawie caina to jds tymbardziej

Jeszcze tydzien temu moim zdecydowanym faworytem byl Cain ze wzgledu na sympatie jaka go darzylem i darze nadal ale po obejrzeniu primetime mam mieszane uczucia.Szacunek dla oby dwoch za podejscie do sprawy i walka zapowiada sie niesamowicie kozacko.Po nieciekawym okresie wagi ciezkej w UFC teraz robi sie coraz ciekawiej i kto by nie wygral tej walki bedzie mistrz z prawdziwego zdarzenia.Mam nadzieje ze bedzie dobra walka i niech wygra lepszy.

Jeśli Cain chce walczyć w stójce to moim zdaniem tylko lepiej dla nas oglądających, chociaż fakt faktem w tej walce nawet jeśli zejdą do parteru to nie ma mowy o nudzie i przeleżeniu, tam również będzie sie działo i to mnie właśnie najbardziej cieszy że w niedługim czasie najpierw Cain vs JDS ( czyli na 100% nie bedziemy narzekac ) a w nowy rok wejdziemy właściwie niemalże z walką Brock vs Uber ( to dopiero niezła masakra sie szykuje ) czyli w najblizszym czasie nie bedziemy mogli narzekac na gale i rozpiski :)

Deweq nie skreślałbym Lesnara... Kongo prawie posadził Caina