Tak więc mam 17 lat, waże 71kg i zaczynam przygodę z siłownią. Moim celem jest masa, i wstępnie stworzyłem coś takiego. Ale na początku się zapytam, czy dietę trzeba trzymać tak sztywno ??(w sensie, że rozpisać ryż np w południe i zawsze ma być tam ryż, czy nie będzie żadnego problemu jak raz będzie ryż, raz kasza, raz ziemniaki ?) I tak samo z mięsem, nie będzie chyba tragedii jak od czasu do czasu zje się np zamiast kurczaka, karczek z grilla itd?? I jeszcze co do takich rzeczy. Czy ustalanie tak dokładnie ilości gram w porcji też jest dobre ?? Bo oglądałem kiedyś na tv sfd wywiad z dr Kaczką (jak dobrze pamiętam) i on mówił, że nie jesteśmy w stanie obliczyć tak dokładnie zapotrzebowania kalorycznego i żeby po prostu obserwować efekty i najwyżej coś zmieniać. Bo nawet ciężko mi teraz mówić ile makaronu będę wstanie zjeść więc diete napisałem tak trochę orientacyjnie?? Pytam bo jestem początkujący. No to jedziemy:
- Rano ~6 rano
- jajecznica z 3 jajek,
- 3 kromki chleba pełnoziarnistego czarnego,
- szklanka mleka
- Około godziny 10
- makaron
- ser biały chudy
- jabłko
- Około godziny 14
- Kasza
- Kurczak
- Około 17 (przed treningiem)
- Kasza
-
ryba
- Po treningu około 18
- Banan
- Wieczorem około 21
- twaróg chudy
Oczywiście do każdego dania w miare możliwości warzywa/surówka itd i tego już nie wliczałem. No i nie wiem jak to jest z tą oliwa z oliwek. Do każdego dania mam dodać trochę ? Mniej więcej wychodzi to tak:
B : 162 g T : 50 g (wiem tu mało, ale dojdzie z warzyw i oliwy) W : 380 g kcal: 2600.
Pierwszy raz układam taką dietę, więc mam świadomość że może być kiepska, i z góry dziękuje za pomoc.