Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36
siema, chcialbym w jakis sposob zwiekszyc sile swojego ciosu. nie chodze na zadne silownie ani sztuki walki bo jestem na to zbyt leniwy ale w domu chetnie porobilbym jakies cwiczenia, ktore dawalyby mi chcoaiz troche wieksze szanse na ulicy.
nie jestem przypakowany, nigdy wczesniej nie cwiczylem wiec na poczatek zaczalbym od czegos latwego. wczoraj troche poczytalem na ten temat i wyczytalem, ze pompki z rekoma jak najblizej tulowia troche pomagaja. jako, ze jestem jednak leszczem to wczoraj udalo mi sie zrobic zaledwie kilka takich pompek co klika minut kiedy mialem nowy naplyw motywacji po obejrzeniu kolejnych filmikow na yt :D dzisiaj mam juz z tego powodu zakwasy :/ wiec na razie nie robie kolejnych bo ponoc nie powinno sie cwiczyc z zakwasami...
tak czy srak, prosilbym was o wypisanie wszystkich mozliwych cwiczen jakie moga mi pomoc w osiagnieciu celu, z gory dziekuje.
Szacuny
5
Napisanych postów
732
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8051
najlepszym sposobem na "zakwasy" jest trening, tylko na mniejszych obrotach albo inny niz ten, ktory je spowodowal. Mozesz isc na trening i rozruszac miesnie, po rozgrzewce zazwyczaj bol przechodzi(chociaz w jakims stopniu) ale po treningu znowu wraca, to czy wiekszy czy mniejszy zalezy juz od tego jak sie trenowalo. Ja na zakwasy najbardziej lubie luzny trening, bieg albo basen. Lepsze krazenie, szybciej dostarczasz skladniki odzywcze do miesni, szybciej sie regeneruja, nie powstaja nowe uszkodzenia... bol nie znika od razu ale szybciej, dzieki czemu wczesniej mozna wrocic do treningu na duzych obrotach.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36
no dobra dobra, wole jednak moc w jakikolwiek sposob polegac na swoich rekach, bo na razie to kiepsko z tym...
i prosze w odpowiedziach nie skupiajcie sie na walce na ulicy tylko na sile ciosu ;)
Szacuny
3
Napisanych postów
1077
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
3753
Zadajmy jedno pytanie : Jak chcesz poprawić siłę swojego ciosu, skoro nawet nie potrafisz go odpowiednio wyprowadzić ? Wnioskuję tak po przeczytaniu Twojej wypowiedzi. Aby móc coś poprawiać, trzeba mieć do tego odpowiednie podstawy. Z mojej strony proponuję Ci abyś pokonał swoje lenistwo i postarał się zapisać na np. boks, muaythai czy kickboxing.
Dobrym ćwiczeniem na poprawę siły ciosu jest wyrzut dynamiczny hantli, jednak tak jak napisałem, sam nie osiągniesz niczego w tym kierunku
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Co do ćwiczen:) rób wszystko co możesz, podciągania z róznymi chwytami, pompki itd. A co do kolegi wyżej, to tak spryt i szczęście ma jakąś tam role, ale najważniejsza jest psychika. Gdy jesteś odważny i potrafisz opanować strach możesz być dobry. Gdy sie boisz i strach cie paraliżuje niczego nie osiągniesz oprócz oklepanej facjaty na mieście. Dlaczego wiekszość moich kolegów którzy sie naprawde dobrze biją, są tak naprawde w moich oczach "poyebani"? tzw dresy choć ubiór nie ma tu nic do rzeczy.
Szacuny
3
Napisanych postów
1077
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
3753
Lepiej żeby zapisał się do jakiejś sekcji, bo wbrew pozorom ćwiczenie w domu może przynieść więcej minusów niż plusów. W najlepszym przypadku nie będzie potrafił dobrze technicznie wyprowadzać ciosu, co potem na zajęciach w sekcji jest trudno zlikwidować, a w najgorszym nabawi się kontuzji, a jego marzenia o byciu ulicznym fighterem legną w gruzach Co do zachowania się na ulicy, odwagi i psychiki. Mnie akurat tego mówić nie musisz. Ja wywodzę się ze sztuk walki chwytanych ( Judo, BJJ ) więc za nadrzędne wartości uznaję właśnie spryt i szczęście. Oczywiście nie mówię, że to co napisałeś Ty nie jest ważne
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
36
to czy sie zapisze czy nie to jedno, ale nawet nie zapisujac sie moge byc leszczem, ktory nie umie wyprowadzic ciosu i nie ma na to sily albo leszczem, ktory nie umie wyprowadzic ciosu ale jak machnie lapa to zaboli, cnie? z takiego wychodze zalozenia, dlatego chce nalezec do tej drugiej grupy ;)
Szacuny
3
Napisanych postów
1077
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
3753
Człowieku czy to tylko moje wrażenie, czy masz problem z czytaniem ze zrozumieniem ? Siła ciosu to nic ! Możesz mieć wielką moc w łapie, ale trafisz na jakiegoś obeznanego "leszcza", który nie da się trafić, mało tego - poskłada Cię Trenowanie w domu nie ma najmniejszego sensu