"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
nie zmieni
ale z cynkiem warto uważać, ostatnio producenci ładują go gdzie się da i spożywając kilka suplementów może się okazać że dostarczamy 50, albo nawet 100mg cynku łącznie.
W niektórych badaniach naukowych wykazano, że już dawki rzędu 20mg cynku na dobę obniżają retencję miedzi w ustroju, a dawki przekraczające 100mg wyraźnie obniżają poziom magnezu.
gorzej jesli ktos zamierzy ladowac 10g witaminy C 2x dziennie
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
1
Napisanych postów
134
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8246
Przeglądam książkę "Żywienie w sporcie" Celejowej i tam dawki wit C polecane są w granicach max 400mg na dobe dla sportowca. Pisze tez że przepracowane wydalaniem nadmiaru wit. C nerki tracą zdolność resorbcji i przepuszczają cukier przez co jest wydalany z moczem, dotyczy to przyjmowania 1500mg wit. C na dobe przez dłuższy czas, do tego stała suplementacja witaminą może powodować kamienicę nerkową. Piszę to jako ciekawostkę o której przeczytałem, sam przyjmuje spore ilości wit. C sugerując się badaniami zawartymi na forum, oraz między innymi tym: http://www.orthomolecular.org/resources/omns/v02n01.shtml przez co jestem nieco zmieszany co do jej suplementacji.
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
277
ile specjalistów od żywienia tyle teorii.
Moim zdaniem najlepszy specjalista odnośnie wolny rodników w Polsce - Profesor Poprzecki mówił iż niektórzy dietetycy sportowi/trenerzy polecają dawki 2000-3000mg